Zabezpieczanie róż na zimę
- zocha
- 100p
- Posty: 180
- Od: 2 maja 2011, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chojnice,woj.pomorskie
Re: Kiedy i jak zabezpieczyć róże na zimę
A czy w donicy będzie się tak samo rozwijała jak w gruncie?albo może po kwitnieniu wykopać taką,dać do donicy i do garażu?
-
- 100p
- Posty: 160
- Od: 26 sty 2012, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Kiedy i jak zabezpieczyć róże na zimę
Wykopywać i ponownie wysadzać na wiosnę to nie najlepszy pomysł. Będzie musiał co roku na nowo się korzenić. Taką w donicy można co jakiś czas przesadzić w większą i będzie dobrze rosła. W ogrodzie można ją wkopać w ziemię ( nie przewraca się jak wieje wiatr
) , lub wstawiać pomiędzy inne gęste roślinki. Ja tak robię i nie widać że róża nie rośnie w gruncie.
Pozdrawiam

Pozdrawiam

Tomek K. ,
- zocha
- 100p
- Posty: 180
- Od: 2 maja 2011, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chojnice,woj.pomorskie
Re: Kiedy i jak zabezpieczyć róże na zimę
No dobrze,pienną będę miała pierwszą i nie chcę jej stracić 

- jarko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 685
- Od: 1 cze 2010, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Kiedy i jak zabezpieczyć róże na zimę
W Płn Norwegi pienne wsadza się od początku pod kątem ok.45*. W okresie wegetacyjnym, po pierwszym ukorzenieniu, odgina się do pionu, do solidnego palika i mocuje (odpowiednio, aby mocny sznurek nie wrzynał się w pień, za pomocą gumowej podkładki). A na zimę lekko podcina się korzenie z tej drugiej strony, i bez większego ryzyka odgina różę do poziomu. I tak co roku, a na wiosnę, lub raczej lato (bo wiosny tam prawie nie ma), w miejscu podciętych jesienią korzeni wymienia się miejscowo ziemię na dobrą nową, a korzeń się szybko regeneruje.
-
- 100p
- Posty: 160
- Od: 26 sty 2012, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Kiedy i jak zabezpieczyć róże na zimę
Efekty po zimie. Jest kilka małych niespodzianek in minus ( Mme Pierre Oger, Louis Odier), kanadyjki zgodnie z oczekiwaniami - czyli bezstresowo. Największa niespodzianka na plus : Heidi Klum Rose, mimo braku jakiejkolwiek osłony nie widać żadnych uszkodzeń mrozowych, normalnie nie mogę uwierzyć

Mme Pierre Oger - słabo, trzeba będzie ściąć do ziemi i obserwować czy da radę .

Louis Odier - podobnie :x

Mein Schoner Garten - nie wiem czy w ogóle przeżyje ...

Sombreuil - żadnych szans , nieokryte pędy już teraz to chrust .

Adelaide Hoodless- kandyjka, nawet katarku nie złapała


Mme Pierre Oger - słabo, trzeba będzie ściąć do ziemi i obserwować czy da radę .


Louis Odier - podobnie :x

Mein Schoner Garten - nie wiem czy w ogóle przeżyje ...

Sombreuil - żadnych szans , nieokryte pędy już teraz to chrust .

Adelaide Hoodless- kandyjka, nawet katarku nie złapała

Tomek K. ,
-
- 100p
- Posty: 160
- Od: 26 sty 2012, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Kiedy i jak zabezpieczyć róże na zimę
C.D.

Alexander McKenzie - zgodnie z oczekiwaniami bez problemów.

Martin Frobisher - Kanda górą

Gebruder Grimm - słabo

Heidi Klum Rose - największa niespodzianka , należy się wyróżnienie

Heidi Klum Rose

Canstance Spry - stara angielka daje radę

Alexander McKenzie - zgodnie z oczekiwaniami bez problemów.

Martin Frobisher - Kanda górą


Gebruder Grimm - słabo


Heidi Klum Rose - największa niespodzianka , należy się wyróżnienie


Heidi Klum Rose

Canstance Spry - stara angielka daje radę

Tomek K. ,
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kiedy i jak zabezpieczyć róże na zimę
duduś - przecież na dole pędy są zielone - będziesz musiała je nisko ściąć.
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3205
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Kiedy i jak zabezpieczyć róże na zimę
Dudusiu, ależ pięknie rozgałęzione miałaś krzewy! Jaka to odmiana? Na drugim zdjęciu widać, jakby niektóre pędy miały odcień zielony wiec wydaje się, że jest nadzieja
. Na pierwszym zdjęciu widać zielony odcień przynajmniej na jednym pędzie nad ziemią. Moim zdaniem powinny odbić na wiosnę.

Re: Kiedy i jak zabezpieczyć róże na zimę
Duduś jak to się stało, że nie zakopczykowałaś róż? takie piękne
Niestety, ja uważam, że nie powinna leżeć włóknina, czy co tam masz, i robić za ściółkę. Trzeba normalnie, jak od lat praktykowały nasze babcie, dać naturalną ściółkę i wysoki kopczyk, który się później łatwo rozgarnie. Wtedy jest o wiele większa szansa na przeżycie.
Twoje róże mocno oberwały, teraz nic bym nie robiła tylko czekała...ale zdjęłabym włókninę, porządnie podlała i jeszcze teraz zrobiła kopczyki. To dopiero połowa marca. Zapowiadane jest ocieplenie, wszystkie rośliny ruszą, ale przecież może przyjść jeszcze ostry mróz...i wtedy mogą paść całkowicie. To oczywiście jest moje zdanie

Niestety, ja uważam, że nie powinna leżeć włóknina, czy co tam masz, i robić za ściółkę. Trzeba normalnie, jak od lat praktykowały nasze babcie, dać naturalną ściółkę i wysoki kopczyk, który się później łatwo rozgarnie. Wtedy jest o wiele większa szansa na przeżycie.
Twoje róże mocno oberwały, teraz nic bym nie robiła tylko czekała...ale zdjęłabym włókninę, porządnie podlała i jeszcze teraz zrobiła kopczyki. To dopiero połowa marca. Zapowiadane jest ocieplenie, wszystkie rośliny ruszą, ale przecież może przyjść jeszcze ostry mróz...i wtedy mogą paść całkowicie. To oczywiście jest moje zdanie
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 26 lut 2012, o 20:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Kiedy i jak zabezpieczyć róże na zimę
ale zdjęłabym włókninę, porządnie podlała i jeszcze teraz zrobiła kopczyki. To dopiero połowa marca. Zapowiadane jest ocieplenie, wszystkie rośliny ruszą, ale przecież może przyjść jeszcze ostry mróz..
A widziałaś pogodę do końca marca ? Kopczykowanie kompletnie mija się z celem.
A widziałaś pogodę do końca marca ? Kopczykowanie kompletnie mija się z celem.
Re: Kiedy i jak zabezpieczyć róże na zimę
Widziałam, zwłaszcza przyglądałam się różnicom temperatur między nocą a dniem i bardzo się tym martwię niestety. Ja mam tylko kopczyki jako zabezpieczenie, róże mi przetrwały pięknie mimo, że u mnie nie było grama śniegu w te kosmiczne mrozy, u swoich póki co kopczyków nie rozgarniam, bo przy takich różnicach temperatur mogą potrzaskać łodygi wg mnie, czy się uda nie wiem
A Ty co proponujesz, bo krytykować łatwo
?
A Ty co proponujesz, bo krytykować łatwo

-
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 26 lut 2012, o 20:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Kiedy i jak zabezpieczyć róże na zimę
Nie kopczykuje się krzewów u których ruszyła wegetacja.Rozhartowanie roślin nie jest dobrym pomysłem. A różnica temperatur pomiędzy dniem a nocą , nawet na minusie nie zabije róż. Nie krytykuję ale martwi mnie nieuzasadniona nadopiekuńczość. Tym bardziej że od połowy marca możemy już zasilać nawozami mineralnymi. co spowoduje szybsze ruszenie. A dla nadopiekuńczych i przewrażliwionych, agrowłóknina i lekkie okrycie. Rozhartowanie roślin nie jest dobrym pomysłem
http://www.meteoprog.pl/pl/review/Opole/ w takich warunkach pogodowych trudno Dudusiowi proponować kopczykowanie !
http://www.meteoprog.pl/pl/review/Opole/ w takich warunkach pogodowych trudno Dudusiowi proponować kopczykowanie !

Re: Kiedy i jak zabezpieczyć róże na zimę
ruszyła wegetacja? u Dudusia? z ciekawości przejrzałam kilka wątków forumek różanych i też jakby jeszcze przed startem, no u mnie też jeszcze nie na szczęście, chyba dopiero za moment ruszy i to mnie martwi bardzo. Widzę że jesteś optymistką, bo ja osobiście takiego ocieplenia w połowie marca nienawidzę a już takie hece pogodowe się zdarzały. Ja nie mam innego pomysłu jak schłodzić korzenie, żeby soki nie ruszyły błyskawicznie, do głowy przychodzi mi tylko schładzanie korzeni ziemią. Mówisz że różnica temperatur nie zabije, ja mówię o pękaniu łodyg(taki obrazek jak u drzew owocowych).
Ale oczywiście każdy sam decyduje w swoim ogrodzie i każdy ma jakieś doświadczenia, a Dudusiowi życzę, żeby ta pogoda nie dobiła jej róż
Ale oczywiście każdy sam decyduje w swoim ogrodzie i każdy ma jakieś doświadczenia, a Dudusiowi życzę, żeby ta pogoda nie dobiła jej róż
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 26 lut 2012, o 20:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Kiedy i jak zabezpieczyć róże na zimę



