Zdolna z niej bestyjka 
za tortami nie przepadam, ale ten to z opisu i wyglądu był taki w moim guście (alkohol w środku 
)i zazdroszczę talentów do wypieków ja raz na rok (dosłownie) zrobię szarlotkę (z własnego przepisu) albo jakis pierniczek (z gotowca) no i raz na rok zdarzy mi się zrobić faworki więc jak ktoś idzie do mnie na kawę to po drodze zahacza cukiernię albo zapraszam niewinnie szwagierkę (20l.) i ona mi upiecze (i to chętnie 
) i znów z lenistwa 
nie obcięłam jej, ale dziś już to zrobię, poczekam na zżółknięcie drugiej, dobrze mądrego zapytać 
Moniko dziękuję za pamięć ...a z tymi kwiatkami 
...to dwa dni temu stwierdziłam, że chyba nie ma co liczyć na moich panów i muszę sama zadbać o siebie Efektem jest nakrapiany fiołek...
...to też wyglądam, jak wyglądam 
i planowałam gdzie stanie na kwietniku. Oczywiście dziś dostałam 
. 
też mam takiego tylko w chwili obecnej same liściorki ma. 
Chyba zostały przelane 
Mogły by tylko trochę dłużej kwitnąć ;)
Arletko, Kasiu, Małgosiu miło mi, że zajrzałyście do mnie 
To najpiękniejszy fiołek, jaki zamieszkał u mnie na parapecie 
Nazywa się Apache Midnight.
Szkoda tylko, że nie kwitnie tak długo, jak fiołki.
Ale trzymam kciuki za korzonki 
A jaki będzie kolor kwiatków? nawet nie zapytałam Justynki o kolor kwiatów bo zakochałam się w liściach ale z tego, co pokazują w necie, to kwiaty powinny być granatowe z białą falbanką.
