Rudominkowe kolory

[Jojola]

będę trzymała kciuki. oby królewna była z tych "śpiących" i dała mamusi popracować
też chciałabym mieć grządkę warzywną i już nawet jej zarys jest. teraz tylko czekam na wiosnę i jej wykończenie. niestety nie bedzie to nic wielkiego bo i miejsca jest trochę mało i jeszcze troche prac ociepleniowo-tynkarskich zostalo do zrobienia wiec musze uwazac gdzie co sadzę.
a ostatnia fotka to aktualne zdjecie?

[Rudominka]

Przed nami jeszcze robienie połowy ogrodzenia z przodu, więc też muszę się wstrzymać (częściowo) z nasadzeniami w tym rejonie.
A zdjęcie pietruszki (reszty też) zrobione 29.12.2011

[snowflake]

dziękuję, że do mnie zajrzałaś U Ciebie już też ogród bogaci się w pierwsze kolekcje hosty bardzo ładnie wyglądają... po mału zasiedlisz swój ogród, bo on daje wiele radości, szkoda tylko, że tak niewiele miesięcy jest w nim kolorowo...

[pisanka]

Witaj Aniu piękny będzie Twój ogród,ale już teraz jest w nim kolorowo a ta różnorodność nasadzeń , jestem pełna podziwu. .Miło na forum spotkać opolankę . Pozdrawiam , a dla dzieciaczków zwłaszcza dla Madzi . Hania

[Rudominka]

Alu - już niedługo zacznie się feria barw w ogrodzie, doczekać się nie mogę...
Haniu pisanko - witam Cię bardzo serdecznie w moim ogródku. Super, że jesteś z okolic Opola, mało tu sąsiadów - ogrodników na forum, inne regiony jakoś aktywniejsze są

Sezon ogrodowy w pełni rozpoczęty - rozgarnięte kopczyki z róż, lawenda, trzmieliny i hortensje przycięte, drzewka i krzewy owocowe też. Muszę jeszcze zrobić porządek w truskawkach i przygotować warzywnik. Mam nadzieję do końca tygodnia wysiać marchewkę, rzodkiewkę, szpinak i sałaty. A w domu pomidorki - mam trochę nasion z naszej forumowej akcji, już doczekać się nie mogę

[Margo2]

Aniu, a jakieś zdjęcia z ogrodu?

[Lineta]

Cześć, Rudominko-Aniu, dziękuję za wizytę. Tak samo jak Ty, cieszę się, gdy spotkam na forum opolankę. Oglądam sobie Twoją działkę i cieszę się widokiem ogrodu powstającego od zera, od gołego pola. Czy mogłabyś zamieścić zdjęcie całości, jak na początku Twojego wątku? Można by porównać na zasadzie "przedtem-potem", jak te "zrobione" panie w magazynach dla kobiet.
Gratuluję ślicznej córeńki i wspaniałych, opiekuńczych braciszków.

[Rudominka]

Mała królewna do śpiących nie należy, więc zarówno w ogrodzie jak i tutaj mam ogromne zaległości

Lineto witam Cię serdecznie, zaraz zajrzę co u Ciebie słychać. Ponieważ jest mnóstwo zdjęć, które chciałabym Wam pokazać, na razie będą tylko zdjęcia "potem", wcześniejsze są na pierwszych stronach wątku. Jak będę mieć więcej czasu to spróbuję się pobawić w takie zestawienia.

Jedno na zachętę
2009

2012


Po zimie trochę strat mam: mahonia kupiona jesienią nie przetrwała, dwie róże, reszta odbijała praktycznie od ziemi, irga przemarzła w maju, podobnie jak drzewa owocowe i jagoda kamczacka.

Najważniejszą rzeczą, którą udało nam się zrobić to żywopłot od strony północnej. Zdecydowaliśmy się na tuje - głównie brabanty, ale jest też kilka innych (bo wykupiliśmy resztkę od zaprzyjaźnionego ogrodnika). żeby nie było zbyt monotonnie dosadziliśmy trzy żółte tujki, a przed całością rosną na razie tawuły japońskie, astry i rozchodniki.



Zarażona przez Ursulkę kupiłam modrzewia japońskiego Stiff Weeper i w końcu skusiłam się na wierzbę Hakuro cośtam



Obecnie kwitnie ostatni liliowiec - superpurple - chociaż na tym zdjęciu mało fioletowy jest:

Mam jeszcze Canadian Border Patrol - swoją drogą co za nazwa

i żółty nn


To na razie tyle, trzeba troszkę się przespać
Następnym razem będą lilie, róże, powojniki i .... na pewno coś jeszcze

Skoro nikt nic nie dopisał, to dziś kontynuacja aktualności
Na początek lilie - najpierw zakwitła netty's pride, potem white pixels, różowa nn, landini. Teraz rozkwita jakaś biała, też nn i czekam na jeszcze jedną niespodziankę.


No cóż, Magdalenka się obudziła...cdn

[Lineta]

Och, piękne liliowce i piękne lilie. I dobrze, że podajesz nazwy odmian, bardzo to przydatne. Szczególnie podobają mi się te dwubarwne, z dużą ilością białego. No i czekam na obiecane zdjęcia róż i powojników.

[dorcia7]

Wpisuję się,a obejrzę wszystko ze spokojem -pozdrawiam

[Jojola]

dawno nie zagladałam do ciebie
a tu takie cudownie ukwiecone rabatki .. na drugim zdjeciu to chyba lawenda? pięknie kwitnie i takie kolorki...
liliowce zachwycajace i jeszcze te lilie ... cudne po prostu cudne ... wszystkie co do jednej

[Rudominka]

Jak zwykle minęło mnóstwo czasu od poprzedniego wpisu, ale w końcu mam chwilę ciut nadrobić. Zgodnie z obietnicą dziś będzie prezentacja róż i ostatnia z lili - biała nieznajoma - być może lilia św. Józefa:


Róż jest kilka, w większości nn, czekają na identyfikację...
Ta akurat miała normalną etykietę: Meichavrin zwany inaczej Mon Jardin et ma maison - jest prześliczna, uwielbiam te pełne kwiaty, chciałabym więcej róż tego typu.


Vatican


Troika


A teraz nieznajome, ale śliczne ;)
niska, żółta


Kupiona zimą jako miniaturka w doniczce, wiosną wysadzona do ogrodu, zeszłoroczną zimę przetrwała. Szkoda tylko, że nie mam porządnego zdjęcia - to ten czerwony kwiatek u góry


Kremowa rabatówka, chociaż ostatnio wypuściła 2 dłuuugie pędy, czekam do przyszłego roku z określeniem jej wymiarów. W tym roku jest mocno rozkrzaczona, ale pusta w środku. Kwitnie do tej pory.


Kolejna żółta, wyższa niż poprzednia, ma ok. 60 cm, znowu kwitnie.


W tym roku wzbogacam ogród o trawy, astry (marcinki) i krzewy.Chciałabym trochę poprzesadzać, przeorganizować rabaty, ale czasu brak...

[dorcia7]

Długo Cię nie było , a masz co pokazać

[Margo2]

Aniu, faktycznie długo Cię nie było.
Czy już zaczynasz ogarniać wszystko?
Ta pełna róża faktycznie cudowna.
A czy żółta minaturka nie choruje? U mnie wszystkie miniaturki marketowe powszły na śmietnik.
Były całe łyse

[Rudominka]

Dorciu, witam Cię u siebie Mam nadzieję, że teraz będę się pojawiać bardziej regularnie. Na prezentację czekają jeszcze dalie oraz warzywnik No i jeszcze parę innych się znajdzie...
Gosiu, żółta miniaturka nie chorowała, ale w pewnym momencie została obżarta przez jakieś głodomory, podobnie zresztą jak większość róż. Na szczęście listki odrosły, lecz nie powtórzyła kwitnienia - ona chyba niepowtarzająca jest.

Późno już, dziś bez zdjęć będzie, postaram się nadrobić w tygodniu.
Wczoraj posadziłam roślinki zakupione od forumowiczek, czekam na jeszcze jedną paczkę - pewnie wtorek/środa dotrze. Przy okazji powiększam trochę rabatki, a trawnik powolutku maleje. Ale to tak po cichu, żeby chłopcy się nie zorientowali

Jakiś czas temu kupiłam bez czarny Eva - z ciemnymi liśćmi, kwitnie na różowo i kompletnie nie wiem, gdzie go posadzić. Na razie wegetuje w donicy, ale trzeba by przed zimą coś z nim zrobić, bo jeszcze przemarznie. Z czym będzie fajnie wyglądał - jakieś pomysły?