Witam
Czy pomoglibyście dobrać odpowiednie byliny, kwiaty jednoroczne, które będą nadawały się do posadzenia w cieniu?
Przy domku część rabatki jest całkowicie zacienionona i mam problem z doborem roślin, na razie rosną tam paprocie ale mam zamiar je usunąć. Myślałam o iglakach średniej wielkości ale jeśli są jakieś buliny prócz Funkii które chętnie rosną w cieniu to proszę o podpowiedzi.
Tak wygląda to miejsce
Dodatkowo w tym miejscu posadzona jest grusza
naprzeciwko posadziłam w ubiegłym roku tawułki japońskie które niezbyt obficie zakwitły, wcześniej posadzone były tulipany ale nie dostawały na tyle słońca ile by chciały i w ogóle nie kwitły.
Ja bym ograniczyła się do rabaty składającej się 3 zimozielonych cieniolubnych gatunków tj: skimmia. kalmia i rododendron. Więcej pchać w ten paseczek nie warto.
Geo Kalmia wąskolistna Rubra jest zachwycająca jednak sadzonki są drogie 22-27zł ale jak na roślinę wieloletnią nie jest to dużo podobnie z azaliami, posadzę z dwa bukszpany, barwinka pospolitego, Azalię japonica 'Maruschka' i chyba skuszę się na Kalmię, a może ma ktoś do sprzedania sadzonki tych roślin?
Kasiu, Ty mieszkasz w Białymstoku, możesz sobie podarować kalmię i azalie japońskie, przemarzną na pewno, nie wiem po co ktoś daje rady nie patrząc na strefy klimatyczne.....
Bukszpany też są wrażliwe, ale pod murem może być ok, barwinek sobie podaruj, zarośnie całą rabatkę i będziesz go potem pielić namiętnie przez kilka lat.
Możesz posadzić RH<z grupy yakushimanum, to małe , odporne, wolno rosnące krzewy, z dwa ciemierniki orientalne, hosta, tiarella, jakaś brunera, żurawka. To małą rabatka, łatwa do skomponowania.Na pewno sobie poradzisz.
Popieram Iga 23 - a jej rabata z żurawkami przed domem to gotowy projekt do skopiowania - jak nie chcesz ruszać tej gruszy to nad iglakami trzeba się dobrze zastanowić - ja już 10 lat nie mam gruszy a jałowce dalej chorują
iga23 a jeśli kalmię i azalię zabezpieczę białą agrowłókniną na zimę? i pytanie czy one w ogole zakwitną w tak zacienionym miejscu to mnie najbardziej martwi, w ubiegłym roku okryłam RH już w październiku okazało się, że zima przyszła dopiero w styczniu (na 2 tygodnie) więc chyba nie przymarzł, jeśli chodzi o żurawki nie jestem ich fanką sąsiadka ma ich mnóstwo u siebie na działce, wciskała mi w tamtym roku ale się nie skusiłam póki co dopiero się rozkręcam w ogrodnictwie więc znając życie pewnie będę miała z kilka żurawek na działce
Kasiu, rh nawet nie okrywane nie zmarzną, jeżeli będzie odmiana odporna, ale kalmia i azalie japońskie to inna bajka,spróbuj jak chcesz, u mnie już ich nie ma , zmarzły.