Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Ewa, Jula, Jola - chciałabym Wam coś odpisać, ale bezsilna jestem i zjeżdżam z fotela... przesiliło mnie chyba na maxa...
A tu wieczorem goście, gotowanie, wino... Może odwołać? ;)
A tu wieczorem goście, gotowanie, wino... Może odwołać? ;)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Nie żartuj, nie odwołuj. Jeżeli to mili goście a nie tacy co to formalnie wypada, to jeszcze Ci nastrój poprawią.
No chyba że zanosi się na jakąś chorobę, to trzeba działać szybko. Przecież na weekend przedłużony w Twoim wypadku zaplanowałaś tyle cudnych zajęć
No chyba że zanosi się na jakąś chorobę, to trzeba działać szybko. Przecież na weekend przedłużony w Twoim wypadku zaplanowałaś tyle cudnych zajęć

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Goście mili - sąsiedzi
Nie, nie odwołam, ale tak mi się nic nie chce... Mógłby ktoś za mnie przygotować menu i podać ;)
Czy te zajęcia cudne Jolu, to nie wiem ;) Ciężka orka...

Czy te zajęcia cudne Jolu, to nie wiem ;) Ciężka orka...
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Pewnie ze nie odwoluj
humor Ci sie poprawi, ruchu troche zazyjesz, co tez jest nie bez znaczenia. Krazenie poprawisz sobie i bedzie lepiej, zobaczysz. Ja wstepnie pojezdzilam odkurzaczem i az mnie sie lepiej zrobilo 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Może Ci mojego M podrzucę (nie wiem tylko czy dam radę to kawał chłopa) on uwielbia w kuchni. Jak wejdę to pyta "czego tam szukam", wygania i pyta co ma zrobić. Ale mnie już utuczył, chyba trzeba siąść na rowerek przed telewizorkiem 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Bardzo wdzięczne tematy poruszacie, tylko podczytuję bo nic sensownego nie umiem wymyśle. Zdołowałam się przed południem i nie umiem się wygramolić. 

- Nutka81
- 1000p
- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Majeczko kochana, to ja Cię wykopie...chcesz? 

Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<

Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Dziewczyny, dzięki waszym dyskusjom na temat oprysków zaopatrzyłam się w co nieco i zamierzam w sobotę ruszyć do boju z opryskami
Dzięki Wam wielkie za tą dyskusję bo gdyby nie ona to pewnie bym poszła na wojnę dopiero w lato i pewnie z góry przegraną.

- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Oj, tak z opryskami trzeba zacząć jak tylko temperatura jest ok. 8-10 st i to jak najwcześniej , bo potem ;:64
Wszystko rusza na żer....
Wszystko rusza na żer....
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Maju glask-glask
Uszy do gory, jutro tez jest dzien i to dzien zblizajacy nas w strone slonca
Kasia dobre
wszystko na zer sie szykuje hihi stol nakryty, to mozna wpasc na chwil pare w odwiedziny.
Agus pozdrow sasiadow od nas



Kasia dobre

Agus pozdrow sasiadow od nas


- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Dzięki za info Aga, na pewno skorzystamaguniada pisze:(...)Ja opryskuję cały ogród, Robaczku? Poczytaj sobie tutaj o chorobach iglaków i odpowiednich środkach, które należy stosować.

ps.Twój wątek tak pędzi, że zawsze zostawiam czytanie go na koniec, żeby nic nie przegapić..

-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Ja też myślę, że weekend to jest dobry pomysłaguniada pisze: Co do nowej części, nie mam na razie czasu na porządny opis, może uda się w weekend założyć kolejny wątekA Ty jak planujesz?

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Gosiu, spoko, w razie czego pomogę Ci z nowym wątkiem, wal śmiało
Robaczku, wątek pędzi, ale mam nadzieję, że trochę informacji w nim jest ;) Nie ograniczamy się do ciuciu-muciu
Jule, sąsiadów pozdrowię następnym razem, chyba jakieś ognisko zmontujemy w weekend
Jak powiedziałaś, tak było... Wyluzowałam się, poprawiłam krążenie! Jedzenie udało mi się pysznie, było fajnie, śmiesznie, luzacko - tego nam było trzeba ;)
Kasia, stół pełny, jak mówi nasza Julka, i tałatajstwo rusza na żer ;) My musimy ustawić mur, póki czas ;)
Justynko, to super, że zaopatrzyłaś się w odpowiednie środki... profilaktyka jest ważna!
Majuś kochana, a Tobie co... chociaż powiem Ci, że my też cały dzień marudziłyśmy... u mnie po południu wyszło słońce, może więc jutro będzie lepiej?Tego nam życzę
April, dzięki - dałam radę, przemogłam się i wszystko poszło mi jak z płatka ;) napiłam się wina, pośmiałam, pojadłam i mogę iść spać z nadzieją na dobre jutro
Rowerek swoją drogą wyjmuję, tylko nie stacjonarny, a ten na prawdziwych kółkach i zaczynam jazdę 'po wsi' ;)

Robaczku, wątek pędzi, ale mam nadzieję, że trochę informacji w nim jest ;) Nie ograniczamy się do ciuciu-muciu

Jule, sąsiadów pozdrowię następnym razem, chyba jakieś ognisko zmontujemy w weekend

Kasia, stół pełny, jak mówi nasza Julka, i tałatajstwo rusza na żer ;) My musimy ustawić mur, póki czas ;)
Justynko, to super, że zaopatrzyłaś się w odpowiednie środki... profilaktyka jest ważna!
Majuś kochana, a Tobie co... chociaż powiem Ci, że my też cały dzień marudziłyśmy... u mnie po południu wyszło słońce, może więc jutro będzie lepiej?Tego nam życzę

April, dzięki - dałam radę, przemogłam się i wszystko poszło mi jak z płatka ;) napiłam się wina, pośmiałam, pojadłam i mogę iść spać z nadzieją na dobre jutro

Rowerek swoją drogą wyjmuję, tylko nie stacjonarny, a ten na prawdziwych kółkach i zaczynam jazdę 'po wsi' ;)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Aguś już po spotkaniu
pewnie odzyskałaś trochę humoru.
Mnie cały dzień co wkurza, łepeta ciągle boli i ogólnie mam doła ale Gosia-Nutka obiecała że mnie osobiście wykopie z niego.
Mam nadzieję że jutro będzie lepiej bo robota czeka, ciepło idzie i róże kolejne idą i nie ma co się rozczulać nad sobą, trzeba brać się w garść.


Mnie cały dzień co wkurza, łepeta ciągle boli i ogólnie mam doła ale Gosia-Nutka obiecała że mnie osobiście wykopie z niego.

Mam nadzieję że jutro będzie lepiej bo robota czeka, ciepło idzie i róże kolejne idą i nie ma co się rozczulać nad sobą, trzeba brać się w garść.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Maju, już po spotkaniu, bo wśród gości był też 7-miesięczny słodziak - a jaką miał elegancką koszulę w biało-granatowe cieniutkie paski ;) Mam słabość do takich kajtków ;)
My też narzekałyśmy na nastroje w ciągu dnia... jedyna nadzieja, że słońce wyjdzie
Buziak!
My też narzekałyśmy na nastroje w ciągu dnia... jedyna nadzieja, że słońce wyjdzie
