Moje spełnione marzenie Malgocha1960
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Moje spełnione marzenie Malgocha1960
Tak myslałam,że jak napisze elaborat to mi wetnie,szału mozna dostać z internetem.
Napisze juz krótko,że ciesze się,że jak postękałam to mam w końcu upragnionych gości.Koleżanka ma wnuka, ma mi uzbierac trochę tych kubeczków.Przypomniało mi się,że mam gdzies kubeczki jednorazowe z lata,musze jutro poszukać.
Jadziu,ja serka wiejskiego nie lubie,bo jest słony,ja tylko słodkości,co widac niestety.
Napisze juz krótko,że ciesze się,że jak postękałam to mam w końcu upragnionych gości.Koleżanka ma wnuka, ma mi uzbierac trochę tych kubeczków.Przypomniało mi się,że mam gdzies kubeczki jednorazowe z lata,musze jutro poszukać.
Jadziu,ja serka wiejskiego nie lubie,bo jest słony,ja tylko słodkości,co widac niestety.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Moje spełnione marzenie Malgocha1960
Małgoś , za to po słonym serku ciśnienie rośnie
Co by nie jeść , to zaszkodzi





- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Moje spełnione marzenie Malgocha1960
U nas w jednym ogrodniczym przy wyjściu mają darmowe multidoniczki (chyba tak na to mówią), żeby ludziska do samochodów mogli fajnie zapakować kupiony towar. Mniejsze, większe... różne.
Może u Was też są tylko trzeba rozejrzeć się. Przecież oni to wyrzucają

Może u Was też są tylko trzeba rozejrzeć się. Przecież oni to wyrzucają


- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Moje spełnione marzenie Malgocha1960
Tadziu,najlepiej nic nie jeść,żywić się energią słoneczną,jaki człowiek byłby zdrowy i szczupły
Ewo,u mnie multidoniczki plastikowe kosztują 2,70 ale one są malutkie i bardzo płytkie,jedynie do siewek,a marketów niet.

Ewo,u mnie multidoniczki plastikowe kosztują 2,70 ale one są malutkie i bardzo płytkie,jedynie do siewek,a marketów niet.
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Moje spełnione marzenie Malgocha1960
To nie w markecie tylko ogrodniczym. Są nawet takie ok. 15cm średnicy każda z doniczek łączonych.


- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Moje spełnione marzenie Malgocha1960
To u mnie nic takiego nie ma.
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Moje spełnione marzenie Malgocha1960
Szkoda, bo tak jak pisałam stoją (zawsze koło 20szt) za darmo.


- E@K66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2402
- Od: 7 gru 2008, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie,Przemyśl
Re: Moje spełnione marzenie Malgocha1960
Małgoś witam
cie prawie wiosennie 


- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Moje spełnione marzenie Malgocha1960
Cześć Małgosiu
Mi się już z każdej szafki w pokoju wysypują doniczki, kubeczki i pojemniki
Już się ruszyć nie mogę bo wszędzie kwiatki - mam zdecydowanie za mało parapetów

Mi się już z każdej szafki w pokoju wysypują doniczki, kubeczki i pojemniki

Już się ruszyć nie mogę bo wszędzie kwiatki - mam zdecydowanie za mało parapetów

- Malgolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 28 kwie 2010, o 14:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie okolice Bydgoszczy
Re: Moje spełnione marzenie Malgocha1960
Witaj Małgosiu
, ja to jestem typ zbieracza i zawsze jakie opakowania zostawiam sobie ( dzieci czasem potrzebują do szkoły różne rzeczy ).
Małgoś jak długo czekała na kannę?
Dziś u mnie też pochmurno, ale nie pada i jest w miarę ciepło
miłego dnia

Małgoś jak długo czekała na kannę?
Dziś u mnie też pochmurno, ale nie pada i jest w miarę ciepło
miłego dnia
Prawdziwy przyjaciel to ten kto przychodzi gdy cały świat odchodzi
pozdrawiam Małgośka
Zapraszam na... >> Ogródek Małgolinki cz. I, Ogródek Małgolinki cz. II
pozdrawiam Małgośka
Zapraszam na... >> Ogródek Małgolinki cz. I, Ogródek Małgolinki cz. II
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Moje spełnione marzenie Malgocha1960
Małgosiu na dworze szaruga, a u Ciebie zawsze miło i wesoło, kusicie tymi kannami, ale chyba dam sobie spokój, bo za chwilę nie bedę wiedziała jak chodzić, wszystko pozastawiane doniczkami. W sobotę po raz pierwszy w życiu wsadziłam do doniczek dalie, hm nie powiem przez kogo
, zawsze wsadzałam je wprost do gruntu. Nowe lilie też już mi mocno kiełkują, łudzę się jednak, że w sobotę uda mi się dostać je do ziemi, gdyż muszę jeszcze wysadzić szczawiki, o pikowaniu nie wspominając
pozdrawiam
Ilona


pozdrawiam
Ilona
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Moje spełnione marzenie Malgocha1960
Witaj Ewo w pochmurny dzień,mżawka od samego rana,niebo baaaaardzo zachmurzone.
Niunia,ja niedawno zrobiłam sobie z jednego pokoju garderobe,ale krótko cieszyłam sie z porządku.Teraz nie mam jak przejść,bo bez przerwy dostawiam doniczki.Wczoraj były dwie znajome jak zobaczyły przy drwiach tarasowych tyle zasiewów to tylko głowami pokręciły,do garderoby juz je nie prowadziłam.
Gosiu,nowe kanny wypuściły mi bardzo szybko,a te moje myslałam,że je usmierciłam,pogrzebałam nożem i zyją,ale na razie nie maja zamiary wyjść,a w ziemi są juz z miesiąc na pewno.
Ilonko,ja tez dalie sadziłam w maju do gruntu,to mój pierwszy eksperyment,ale przez Ewe.Zobaczymy co nam z tego wyjdzie.Ilonko,nie sadż lilii podpedzonych w domu do ziemi,bo bedziesz miała po nich.Ja tak zrobiłam w ubiegłym roku i wszystkie zmarzły w maju,nie wiem czy odbiją.Nakładałam wiadra na noc i nic nie pomogło.
Niunia,ja niedawno zrobiłam sobie z jednego pokoju garderobe,ale krótko cieszyłam sie z porządku.Teraz nie mam jak przejść,bo bez przerwy dostawiam doniczki.Wczoraj były dwie znajome jak zobaczyły przy drwiach tarasowych tyle zasiewów to tylko głowami pokręciły,do garderoby juz je nie prowadziłam.

Gosiu,nowe kanny wypuściły mi bardzo szybko,a te moje myslałam,że je usmierciłam,pogrzebałam nożem i zyją,ale na razie nie maja zamiary wyjść,a w ziemi są juz z miesiąc na pewno.
Ilonko,ja tez dalie sadziłam w maju do gruntu,to mój pierwszy eksperyment,ale przez Ewe.Zobaczymy co nam z tego wyjdzie.Ilonko,nie sadż lilii podpedzonych w domu do ziemi,bo bedziesz miała po nich.Ja tak zrobiłam w ubiegłym roku i wszystkie zmarzły w maju,nie wiem czy odbiją.Nakładałam wiadra na noc i nic nie pomogło.
Re: Moje spełnione marzenie Malgocha1960
Cześć Gosiu
Znajome chociaż po części podzielają naszą pasję, mają swoje ogródki? Bo jeśli tak, to wpędziłaś je w kompleksy, a jeśli nie, to Ciebie uznały za lekko szaloną ;)

Znajome chociaż po części podzielają naszą pasję, mają swoje ogródki? Bo jeśli tak, to wpędziłaś je w kompleksy, a jeśli nie, to Ciebie uznały za lekko szaloną ;)
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moje spełnione marzenie Malgocha1960
W takim razie co zrobić z cebulkami lilii jak zaczną puszczać kiełki? Lada dzień przyjdzie do mnie przesyłka od p. Pajdy. Do maja jeszcze szmat czasumalgocha1960 pisze:Ilonko,nie sadź lilii podpędzonych w domu do ziemi,bo będziesz miała po nich. Ja tak zrobiłam w ubiegłym roku i wszystkie zmarzły w maju,nie wiem czy odbiją. Nakładałam wiadra na noc i nic nie pomogło.

Pozdrawiam Hala
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Moje spełnione marzenie Malgocha1960
Aguś,obydwie maja ogródki.Jednej nadawałam tyle roślin,ale myslę,że większość i tak uśmierciła.Niechęć do prac w ogrodzie motywuje tym,że ma dziecko.Ja zawsze ze śmiechem mówię,że dziecko to ma syn,nie ona,ale ona twierdzi,że musi sie nim opiekować,a to tyle czasu zajmuje.
Halinko,ja nowe mam tez w doniczkach małych,ale trochę dalej od okna i chyba bedę czekała jak minie grożba przymrozków,możliwie najdłuzej.
Czy czubki werbeny sie uszczykuje i kiedy?Mam w wielodoniczkach popikowane po 1 sztuce i nie wiem czy one maja tam byc docelowo czy muszę potem do doniczek pojedyńczo sadzic?
Halinko,ja nowe mam tez w doniczkach małych,ale trochę dalej od okna i chyba bedę czekała jak minie grożba przymrozków,możliwie najdłuzej.
Czy czubki werbeny sie uszczykuje i kiedy?Mam w wielodoniczkach popikowane po 1 sztuce i nie wiem czy one maja tam byc docelowo czy muszę potem do doniczek pojedyńczo sadzic?