
Mój fijoł 4
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój fijoł 4
Ja to bym wyjechała bo już tyle razy w życiu zmieniałam miejsce zamieszkania że polubiłam zmiany, ale M. z dziada pradziada Ślązak to gdzie on tam wyjedzie. 

- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Mój fijoł 4
Ewa,kupiłam dzisiaj nasiona ostrózki wieloletniej,czy posiana w tym roku zakwitnie jeszcze czy dopiero w przyszłym roku?
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Mój fijoł 4
Ewuniu
miło spędziłam czas w Twoim ogrodzie 


- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25223
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój fijoł 4
Maju, ja też jestem przywiązana do miejscaedulkot pisze:Ja to bym wyjechała bo już tyle razy w życiu zmieniałam miejsce zamieszkania że polubiłam zmiany, ale M. z dziada pradziada Ślązak to gdzie on tam wyjedzie.

M. zaproponował kiedyś, żebyśmy sprzedali ten dom, w któym mieszkamy i pobudowali się na innej działce.
Nie zgodziłam się. Powiedziałam, że jak chce budować, to tutaj. Czy ma rozebrać dom i postawić nowy.
Zrezygnował

Re: Mój fijoł 4
Ja też się przywiązuję do miejsca i byłabym ciężko chora gdyby przyszło mi się wyprowadzić z mojego domu...
Wieje dziś, pada, jest paskudnie - może podleczę swój kręgosłup po wczorajszym, bo nie zapowiada się by coś się udało zrobić w ogrodzie..
Wieje dziś, pada, jest paskudnie - może podleczę swój kręgosłup po wczorajszym, bo nie zapowiada się by coś się udało zrobić w ogrodzie..
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Mój fijoł 4
A ja lubie zmiany, cos nowego od poczatku mozna wykombinowac
Jakos tak nie za bardzo przywiazuje sie do czegos stalego. Jak tak sobie policze, to juz 9 razy zmienialam miejsce. W jednych mieszkalam krocej w innych dluzej ale zawsze cieszylam sie na to nowe.

- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój fijoł 4
Ja nie jestem przywiązana do miejsc, raczej do ludzi. Zawsze mi się wydawało, że nigdzie poza Krakowem nie znajdę swojego miejsca na ziemii...od czasu gdy wyprowadziłam się z ukochanego Krakowa, mieszkałam już w kliku miejscach, nawet na końcu świata ;-) a od 3 lat puszczam korzenie w Wielkopolsce
I dobrze mi tu
Jest drobna zmiana..kiedyś nie miałam ogrodu, którego byłoby mi żal..teraz miałabym rozterkę gdyby przyszło mi znowu się wyprowadzać.. 



- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 4
Basia, pakuj się ze wszystkimi
Majka, ja już nie chciałabym nigdzie wyjeżdżać, nawet, jeśli klimat mnie denerwuje
Gosia, ostróżka bylinowa zacznie kwitnąć w przyszłym roku.
Halina, zapraszam częściej
Gosia, nie dziwię się
Dom to jedna sprawa, ale wielkie krzaki szybko nie wyrosną.
Jule, też zdarzyło mi sie wędrować, ale mam już swoje miejsce
Kasia, miejsca z czasem też stają się ważne. A ogród trudno spakować
Zdjęcie sprzed tygodnia-teraz liście lekko pożółkły


Majka, ja już nie chciałabym nigdzie wyjeżdżać, nawet, jeśli klimat mnie denerwuje

Gosia, ostróżka bylinowa zacznie kwitnąć w przyszłym roku.
Halina, zapraszam częściej

Gosia, nie dziwię się

Jule, też zdarzyło mi sie wędrować, ale mam już swoje miejsce

Kasia, miejsca z czasem też stają się ważne. A ogród trudno spakować

Zdjęcie sprzed tygodnia-teraz liście lekko pożółkły


- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Mój fijoł 4


bardzo mi się podoba więc się muszę odezwaćmiejsca z czasem też stają się ważne. A ogród trudno spakować

Czekam niecierpliwie na zapowiedz pogody na najbliżej dwa tygodnie, może na dużym plusie nam zapowiedzą, wtedy odtrąbimy wiosnę.



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2736
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Mój fijoł 4
Ewuś
.Nic im nie będzie .Moje też trochę przyżółkły,ale powinny kwitnąć
.


- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Mój fijoł 4
Też podczytuję.
Też tak miałam, ze dopóki nie mieszkałam w swoim domu, mogłam spakować manele i na nowe.
Z dreszczykiem, bez żalu.
Teraz już chyba rozwinął mi się dość pokaźny system korzeniowy
Uwierzycie, że w pierwszym roku po przeprowadzce, zaplanowaliśmy urlop -niedaleko, ale klimatyczne miejsca.
Miał być relaks i full wypas - wróciliśmy jeszcze tego samego dnia wieczorem
Do Jule wybieram się z Wami. Jest już nas spora gromadka

Też tak miałam, ze dopóki nie mieszkałam w swoim domu, mogłam spakować manele i na nowe.
Z dreszczykiem, bez żalu.
Teraz już chyba rozwinął mi się dość pokaźny system korzeniowy

Uwierzycie, że w pierwszym roku po przeprowadzce, zaplanowaliśmy urlop -niedaleko, ale klimatyczne miejsca.
Miał być relaks i full wypas - wróciliśmy jeszcze tego samego dnia wieczorem

Do Jule wybieram się z Wami. Jest już nas spora gromadka


Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 4
Majka, bo to prawdziwe zdanie
Pogody choćby umożliwiającej jakiekolwiek prace nie mogę się doczekać.
Andrzejek, pewnie, że nic im nie będzie, ale gdzie indziej już kwitną, a moje tylko żółkną
Justyna, całkiem dużo nas-spragnionych ciepła

Andrzejek, pewnie, że nic im nie będzie, ale gdzie indziej już kwitną, a moje tylko żółkną

Justyna, całkiem dużo nas-spragnionych ciepła

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2736
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Mój fijoł 4
U mnie dwa już dziś zakwitły 

- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój fijoł 4
Co racja to racja Ewaewamaj66 pisze:Kasia, miejsca z czasem też stają się ważne. A ogród trudno spakować![]()

Mam żywo w pamięci widok mojego ogrodu po ubiegłorocznym weekendzie majowym, gdy wróciliśmy z wczasów, a ja zaraz po powrocie, zaopatrzona w latarkę wypadłam do ogrodu żeby zobaczyć co się pozmieniało..niewiele było widać, wszystko czarne, więc trochę zaniepokojona poszłam spać. Gdy zobaczyłam rano ogród, myślałam, że dostanę zawału. Wszystko było czarne, a to był słoneczny dzień! Wszystkie jaśminowce, RH, krzewuszki, robinia, nawet buk - wszystko co puściło zielone listki było całkiem czarne. Płakałam całe popołudnie i zapowiedziałam Mojemu M, że jeszcze jeden taki numer z mrozami w maju i wyprowadzamy się z tego kraju


- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 4
Andrzejek, ja jeszcze sobie poczekam. Dziś nawet nie wyszłam do ogrodu, bo wiatr głowę urywał 
Kasia, współczuję
U mnie wegetacja rozpoczyna się na tyle późno, że nawet straty majowe nie były takie okropne. Taki mróz w maju to na szczęście wyjątek, nie reguła 

Kasia, współczuję

