
Liliowce, róże i reszta........
Re: Liliowce, róże i reszta........
Witaj Kogrunia.Przepięknie wszystkie rośliny przetrwały na balkoniku.Tom-Tom-fantastycznie wygląda a pelargonie godne zazdrości-ja tylko jedną donicę miałam w pokoju i ta jest piękna i kwitnąca a pozostałe w piwnicy i wyglądają paskudnie.Najbardziej obawiam się,że fuksje zasuszyłam-zobaczymy.Liliowce-no tak- będzie co podziwiać. 

Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
Re: Liliowce, róże i reszta........
Grażynko pamiętasz że u mnie rosła latem na zewnątrz ale zrobisz jak Ci będzie pasować, tylko nie zapomnij że lubi słońce i dużo wody w upalne dni ja miałam w niej wbity dozownik z wodą by sobie pobierała wodę w razie potrzeby ale ty masz ogród przy domu więc możesz ją w upalne dni podlewać dwukrotnie, rano i wieczorem.Jak będzie stała na polu może doczekasz się znów owoców.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12789
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Liliowce, róże i reszta........
Dobra knajpa nie jest zła, ale prawda jest taka, że po knajpach to ja łażę tylko jak jesteśmy z Żoną w Polsce ? bo tutaj to zbyt drogo wychodzi. :-P A o ile z kasy zainwestowanej w rośliny ma się potem długotrwałą przyjemność obserwacji wzrostu i kwitnienia, o tyle z kasy wydanej na alkohol ma się potem co najwyżej kaca. 
Poza tym - balkonik urzeka swoją zielonością...
Pozdrawiam!
LOKI

Poza tym - balkonik urzeka swoją zielonością...
Pozdrawiam!
LOKI
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce, róże i reszta........
Witam kwietniowo.
Kwietniowo bo pogoda jak w kwietniu, który przeplata trochę zimy trochę lata.
Zawieruchy śniegowo deszczowe na przemian z błękitem i słonkiem.
Ale druga noc już bez mrozu .
Prognozy pogodowe, że tylko pomarzyć i oby się spełniły jak najszybciej.
Jacku - dokładnie tak.
A dowodem chyba będą Goi, które wyglądają jak nieżywe, mimo iż zimowały w szklarni.
Dorotko - nie będę przesadzać.
Tylko wymienię wierzchnią warstwę ziemi i dosypię świeżej zmieszanej z nawozem.
Skoro już rosną to przerwanie tego procesu znacznie spowolniłoby ich rozwój a tego nie chcę.
Im wcześniej swoje przesadzisz tym lepiej, szybciej się przyjmą i szybciej zakwitną.
Przed wysadzeniem podlej tylko dobrze ziemię, żeby łatwo można było je rozdzielić jak najmniej uszkadzając korzenie.
Możesz też w całości przesadzić do większej donicy bez rozdzielania korzeni, wtedy najmniej to odczują.
Bożenko - odpisałam już na pw.
Nie masz co się przejmować bo na pewno odbiją.
Anuś - piwniczne jak wyniesiesz na taras szybko się pozbierają.
Nie wystawiaj tylko od razu na słońce żeby ich nie sparzyło.
Także Violetta i dr Blue w szklarni dobrze przezimowały i coś z nich będzie.
Ja na swoje fuksje jeszcze nie zaglądałam, dopiero wyciągnę jak się ociepli.
Danusiu - tak, pamiętam.
Myślałam, że w donicy wystawię koło pergoli i do niej podepnę.
A potem jesienią dam do piwnicy.
Loki - święta prawda.
Ale nie wszyscy panowie to wiedzą.
Zaraz biegnę zobaczyć twoją balkonową wiosnę.

Kwietniowo bo pogoda jak w kwietniu, który przeplata trochę zimy trochę lata.
Zawieruchy śniegowo deszczowe na przemian z błękitem i słonkiem.
Ale druga noc już bez mrozu .
Prognozy pogodowe, że tylko pomarzyć i oby się spełniły jak najszybciej.
Jacku - dokładnie tak.
A dowodem chyba będą Goi, które wyglądają jak nieżywe, mimo iż zimowały w szklarni.

Dorotko - nie będę przesadzać.
Tylko wymienię wierzchnią warstwę ziemi i dosypię świeżej zmieszanej z nawozem.
Skoro już rosną to przerwanie tego procesu znacznie spowolniłoby ich rozwój a tego nie chcę.
Im wcześniej swoje przesadzisz tym lepiej, szybciej się przyjmą i szybciej zakwitną.
Przed wysadzeniem podlej tylko dobrze ziemię, żeby łatwo można było je rozdzielić jak najmniej uszkadzając korzenie.
Możesz też w całości przesadzić do większej donicy bez rozdzielania korzeni, wtedy najmniej to odczują.
Bożenko - odpisałam już na pw.
Nie masz co się przejmować bo na pewno odbiją.
Anuś - piwniczne jak wyniesiesz na taras szybko się pozbierają.
Nie wystawiaj tylko od razu na słońce żeby ich nie sparzyło.
Także Violetta i dr Blue w szklarni dobrze przezimowały i coś z nich będzie.
Ja na swoje fuksje jeszcze nie zaglądałam, dopiero wyciągnę jak się ociepli.
Danusiu - tak, pamiętam.
Myślałam, że w donicy wystawię koło pergoli i do niej podepnę.
A potem jesienią dam do piwnicy.
Loki - święta prawda.
Ale nie wszyscy panowie to wiedzą.

Zaraz biegnę zobaczyć twoją balkonową wiosnę.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Liliowce, róże i reszta........
Kto ma kwietniowo, ten ma kwietniowo...ja nie
Grażynko pierwsza odsłona balkonu iście wiosenna. Wszystko garnie się do życia.
Ciekawa jestem, czy amerykańskie liliowce zakwitną w tym roku ?

Grażynko pierwsza odsłona balkonu iście wiosenna. Wszystko garnie się do życia.
Ciekawa jestem, czy amerykańskie liliowce zakwitną w tym roku ?
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Liliowce, róże i reszta........
Grażka pisałam Ci wcześniej ,że mam nasiona pomidorów pojemnikowych ...pomyliło mi sie ,dzisiaj sprawdziłam co właściwie kupiłam ...a to fasola do pojemników ...
CZyli pomidory jeszcze zakupię,i dam M do wysiania (ostatnio się zainteresował...
)
Na 25 stronie widzę ogrom świeżej zieleni,Twoja oranżeria jest niezastąpiona...
Moje pelargonie te co przezimowały na parapetach w pokoju są w porządku ,ale podobnie jak u Ani ,z piwnicy to chyba nic nie będzie...tam ciemno i zimno,nie służy im ten klimat.
Passiflorę mam od poprzedniego roku,nawet mi ładnie kwitły...ja je obcinałam dosyć intensywnie i w zamian urosły kolejne pędy i przesadziłam do większej donicy,a na spód dałam obornika...suszonego...
A ...a'propos wpisu ,który nagle nam niknie przez dotkniecie klawisza(nie doszłam jakiego...
)Dzisiaj miałam podobną sytuację...wściekła ,że na nowo trzeba zacząć ...nacisnęłam na klawisz między AltGr ,a Ctrl i przez naciśnięcie Cofnij ...cały wymazany napisany wcześniej tekst zostal przywrócony...Jak dla mnie to niezwykłe odkrycie
(znawcy...proszę się nie śmiać...
)


Na 25 stronie widzę ogrom świeżej zieleni,Twoja oranżeria jest niezastąpiona...

Moje pelargonie te co przezimowały na parapetach w pokoju są w porządku ,ale podobnie jak u Ani ,z piwnicy to chyba nic nie będzie...tam ciemno i zimno,nie służy im ten klimat.
Passiflorę mam od poprzedniego roku,nawet mi ładnie kwitły...ja je obcinałam dosyć intensywnie i w zamian urosły kolejne pędy i przesadziłam do większej donicy,a na spód dałam obornika...suszonego...
A ...a'propos wpisu ,który nagle nam niknie przez dotkniecie klawisza(nie doszłam jakiego...



Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Liliowce, róże i reszta........
Grażynko dziękuję jutro je przesadzam.
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Liliowce, róże i reszta........
Grażynko kwietniowo to będzie za tydzień do +20 .
Muszę w tygodniu zrobić porządek żeby cieszyć się w niedzielę ogrodem.
Genia
Muszę w tygodniu zrobić porządek żeby cieszyć się w niedzielę ogrodem.
Genia
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Liliowce, róże i reszta........
Grażko,
ale radośnie się zrobiło na Twoim balkoniku.
Nelu , jak dla mnie ta informacja o tym klawiszu to bomba.
Tez nie raz mi się zdarzało , że wszystko traciłam, a nie wiedziałam, gdzie jest to Cofnij.



Nelu , jak dla mnie ta informacja o tym klawiszu to bomba.

Tez nie raz mi się zdarzało , że wszystko traciłam, a nie wiedziałam, gdzie jest to Cofnij.


- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Liliowce, róże i reszta........
U mnie tyle, że bez mrozu. Wczoraj padało, dziś okropnie wiało. Przez jakiś czas nie mieliśmy prądu
Zauważyłam, że trochę dodatniej temperatury wystarczyło późnym krokusom, żeby pokazały się ponad trawą kły

Zauważyłam, że trochę dodatniej temperatury wystarczyło późnym krokusom, żeby pokazały się ponad trawą kły

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Liliowce, róże i reszta........
Geniu , wystarczy +10 , byle chociaż było.e-genia pisze:Grażynko kwietniowo to będzie za tydzień do +20 .
Genia
Dzisiaj przez 3-4 minuty była regularna nawałnica śnieżna ,brrr...
Re: Liliowce, róże i reszta........
Napatrzyłam się na zielony balkonik i przypomniałam sobie, że mam cebulki szczawika w piwnicy, mogłabym go już w doniczkę wsadzić ale nie mam miejsca na parapetach. Grażynko gdzie zimowałaś pelargonie. Mają taką piękną zieleń. Ja mam tylko na nie parapety i to jest takie uciążliwe w małym mieszkaniu. Dużo miejsca zajmują mi posadzone już begonie.
Pozdrawiam Krystyna
Re: Liliowce, róże i reszta........
Grażynko nie dawaj jej w zimie do piwnicy ona w powinna mieć światło bo zostają jej zielone listki i około 10stopni w plusie.
Re: Liliowce, róże i reszta........
Jeszcze raz gdzie ten cofnij, Alt to mam dwa, Ctrl też mam dwa , ale Alt Gr nie widzę, wiec dalej nie rozumiem, proszęęęęę jeszcze raz.
Czy chodzi o trl + z
Czy chodzi o trl + z
Pozdrawiam Krystyna
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce, róże i reszta........
Iwonko - to prawda.
Balkonik już rozkwita i w miarę upływu czasu roślin będzie przybywać.
Mam nadzieję, że chociaż kilka bo na pewno nie wszystkie.
Neluś - informacje komputerowe bezcenne.
Też kilka razy mi się taka sytuacja przytrafiła.
Dzięki
za info o passiflorze.
Dużo mi pomogłaś.
Jeśli M ma zainteresowanie to kuj żelazo póki gorące....
Dorotko - super, na pewno się udadzą.
Geniu - mam nadzieję, że te przewidywania się sprawdzą.
Też mam sporo do zrobienia na ogrodzie.
Krysiu - będzie jeszcze lepiej.
Pelargonie zimowały w pokoiku na górze, gdzie nie za widno, ale temp. nie spada poniżej 10 stopni.
Jak widać to im służyło.
Ewka - u mnie dzisiaj to miks pogodowy a teraz zachmurzone.
Ale mrozu już nie ma i to najważniejsze.
Tadek - u mnie też taka wariacka pogoda.
Ale to już ostatnie podrygi zimowe.
Czas wyostrzyć narzędzia.
Danusiu - dobrze, tylko gdzie ja zmieszczę takiego chochoła jak urośnie.
Banan też przezimował, chociaż uschło mu sporo liści, pewno z braku światła i ciepła, bo to roślina wybitnie ciepłolubna.
Mam nadzieję, że odżyje jak tylko się ociepli.
Krysiu - to zależy od klawiatury a Nelka chyba ma laptopa i takie oznaczenia.
Balkonik już rozkwita i w miarę upływu czasu roślin będzie przybywać.
Mam nadzieję, że chociaż kilka bo na pewno nie wszystkie.
Neluś - informacje komputerowe bezcenne.
Też kilka razy mi się taka sytuacja przytrafiła.
Dzięki

Dużo mi pomogłaś.

Jeśli M ma zainteresowanie to kuj żelazo póki gorące....

Dorotko - super, na pewno się udadzą.
Geniu - mam nadzieję, że te przewidywania się sprawdzą.
Też mam sporo do zrobienia na ogrodzie.
Krysiu - będzie jeszcze lepiej.

Pelargonie zimowały w pokoiku na górze, gdzie nie za widno, ale temp. nie spada poniżej 10 stopni.
Jak widać to im służyło.
Ewka - u mnie dzisiaj to miks pogodowy a teraz zachmurzone.
Ale mrozu już nie ma i to najważniejsze.
Tadek - u mnie też taka wariacka pogoda.
Ale to już ostatnie podrygi zimowe.
Czas wyostrzyć narzędzia.

Danusiu - dobrze, tylko gdzie ja zmieszczę takiego chochoła jak urośnie.

Banan też przezimował, chociaż uschło mu sporo liści, pewno z braku światła i ciepła, bo to roślina wybitnie ciepłolubna.
Mam nadzieję, że odżyje jak tylko się ociepli.
Krysiu - to zależy od klawiatury a Nelka chyba ma laptopa i takie oznaczenia.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki