Liliowce, róże i reszta........

[Jurek1]

Znaczniki z łyżek plastikowych super pomysł.łatwo dostępne i dużo miejsca na opisy

Pozdrawiam Jurek

[jacekbielsko]

Rezerwowe żurawki Powaliło mnie to hasło Ja nie mam nawet podstawowych, bo bażancice zadeptały.
A tak nie wiem czy patrzyłaś na meteogramy, wiosna do nas zawita niebawem

[kogra]

Jurku - o to właśnie chodziło.
Minimum kasy, maksimum miejsca do pisania.
Sto sztuk za kilka złociszy......no pewno że się opłaca.

Jacek - no tak sobie pomyślałam po drugiej dostawie, że może by coś zostawić na wszelki wypadek.
Na balkonie przezimują a wiosną będzie w razie czego jak znalazł.
No i kilka chyba wypadło, bo czarne i suche, ale zobaczymy jak reszta odbije.
Mogę Ci zrobić kilka sadzonek.
Na meteogram nie muszę patrzeć.
Wrony odleciały, sześć stopni nad zerem , pada deszczyk, ptaki śpiewają jak zwariowane, kawki noszą w dziobach patyki i suchą trawę na gniazda czyli ...... WIOSNA.

[bodzia3012]

Grażynko u Ciebie już wiosna
mam zapytanie do Ciebie Grażynko , bo masz na pewno
Tak mi ładnie kwitły na jesieni , a teraz całe liście brązowe

[kogra]

Bożenko a co mam mieć?
Nie dopisałaś chyba do końca w pośpiechu.

[grosik]

Grażynko, skalniaczka za żadne skarby nie wyrzucaj na kompost bo są na niego chętni A jeśli chodzi o tą roślinkę "męczennica" to dostałam sadzonkę w lecie od znajomej z Czarnogóry ale ją tej zimy zamroziłam niestety na parapecie w korytarzu....mialam ją przetrzymać przez zimę w domu a potem przesadzić do ogródka ale nie zdążyłam.... buuuu... mam jeszcze nadzieję że może odbije z korzeni, chociaż szanse marne. U niej rosła w ogrodzie na płotach - okalała cały dom, cała w kwiatach. Przepiękna. Pozdrawiam, Gosia z Wisły

[Miiriam]

A ja chyba wiem o co pytała Bożenka - o ciemierniki

[kogra]

Gosiu miło, że się odezwałaś.
A powiedz mi jeszcze czy rosła w donicy i jak dużej ?

Bernatko też tak myślałam, ale Bożenka sama musi powiedzieć o co jej chodziło.
Bo może o coś innego.

[grosik]

W Czarnogórze rosła wkopana w ziemie, bardzo szybko się rozkrzewiała. Gospodyni była z niej bardzo zadowolona i dumna. Jak wyjeżdżałam to wyrwała mi kępę własnymi "ręcami" wrzuciła do worka i kazała zabrać do PL. Powiedziała, ze pierwszy rok musi przezimować w domu a potem do ogrodu można z nią z czystym sumieniem wyruszyć. Wkopałam ją dość mocno przysuszoną do donicy o średnicy ok. 25 cm, poobcinałam to co uschło po drodze i szybko mi pieknie odbiła. Niestety przy tych strasznych mrozach w lutym ją zabiłam....nie pomyślałam, że może mi tam zamarznąć.

[kogra]

To faktycznie szkoda.
Chociaż nie wiem czy u nas przetrwałaby zimę w gruncie.
U nas całkiem inne zimy niż w Czarnogórze.

[grosik]

Czarnogóra to górzysta kraina, nad morzem mają ciepłe zimy ale w górach jest prawdziwa zima.

[kogra]

Jeśli wysoko npm to tak.
Jednak bałabym się zaryzykować w naszych warunkach.
A w moich szczególnie, jako że ziemia u mnie gliniasta i nawet odpornym kwiatom czasem trudno ją przetrwać.

[jacekbielsko]

Obawiam się, że nasz klimat całkiem inny. Najgorsze dla roślin są powroty zimy po ciepłych dniach przedwiośnia, dlatego nawet rośliny, które żyją np na Kamczatce czasem u nas przemarzają.

[korzo_m]

Grażynko czytam, że pelargonie pięknie przezimowały, u mnie podobnie. Proszę napisz, czy je będziesz przesadzała do nowej zimii, jeżeli tak to napisz kiedy powinno się to zrobić. Jesienią dostałam od mamy dwie ogromne donice pelargonii, pięknie kwitły, donice muszę oddać i teraz nie wiem kiedy pelargonie ruszyć.

[bodzia3012]

Dziewczyny nie wiem jak to się stało , ale chyba przez pomyłkę skasowałam to co napisałam wcześniej
Bernadetko masz rację chodziło mi o ciemierniki
moje mają brązowe liście i nie wiem czy odbiją