Mireczko, to pogodę miałyśmy taką samą.

Także zauważyłam większy ruch na działkach niż zazwyczaj. Ludzie ochoczo przyjeżdżają, podglądają w tym ja także. Zauważyłam pierwsze noski wychylające się z ziemi...to jest bardzo pocieszające.

. Niestety dziś znów pada.

Powiedz mi kochana...gdzie przetrzymujesz swoje zakupione róże.

Ja trzymam w domu, nie wiem czy im nie za ciepło. To jednak jeszcze trochę potrwa zanim wysadzę na działkę.
