Moje królestwo- uczta dla oczu i balsam ...na wszelkie zło .

[JAKUCH]

JAGÓDKO piękny wspomnień czar aż łezka kręci sie w oku . . Swieżutkie pyszne mleko ,śmietana, maślanka z udziałanego masła .Mogłam to pić całymi dniami . Ciocia trzymała mięso w studni, a raz w tygodniu piekła chlebek . Masz rację to były czasy a teraz tylko wszechobecna chemia i już nic nie jest takie jak było . Pamiętam jak uczyłam się kosą kosić . Im starsze jesteśmy tym bardziej tęsknimy do tych młodzieńczych lat ,ale to ogrodowy dział a nie OFF . U mnie juz różyczki te ,które wsadzałam jesienią zaczynają swawolić W nocy ma być -3, a ile będzie zobaczymy

[malgocha1960]

Jagódko,jak ta moja kalina nie ma żadnych oznak zieloności to zastanawiam się czy nie kupiłam martwą,bo jeżeli ona kwitnie w lutym i marcu to powinna chyba mieć jakies oznaki zycia?

[Jagodka]

Jadziu ...to mój wątek i ...nic komu do tego , co w nim piszę i co wspominam . Koniec . Kropka .

Ogrodnicze tematy przeplatają się z życiem , bo to w nas tkwi ...a miedza jest też zielona , więc nie wiem , w czym problem .

Dzisiaj słoneczko świeci , ale rano mróz był , podobnie , jak i u Ciebie . Myślę ,że coś ruszy wreszcie , a róże Twoje widzialam , cieszę się razem z Tobą .

Gosiu, jeżeli kalina przy nadłamaniu jest w środku pędu zielona , żywa tkanka , to na pewno żyje , tylko opóźniona wegetacja będzie . Daj ją do ciepła , obserwuj , czy się opuszcza . Może stała w mroźnym pomieszczeniu , być może na dworze i zmarzła .

[malgocha1960]

Byłam w Brodnicy po swidośliwę,a okazało się,że tam nic nie ma,facet powiedział,że zewnętrzny towar każdy sklep bierze z innego żródła.Zadzwoniłam do dziewczyny syna,ma mi kupić jak jeszcze będzie tylko jak ma byc martwa to kolejne pieniądze wyrzucone.

[Jagodka]

A ja jednak bym poczekala do kwietnia . Nie rozumiem , po co się tak spieszysz z tymi zakupami Gosiu ? Przecież będziesz u Szmita , to sama wybierzesz to , co Ci odpowiada .
Widziałam kaliny i inne piękności w wielu firmach wysyłkowych , niestety wychodzą z kosztami przesyłki drogo .

[x-ja]

Jagódko dzięki za wspomnienia w dodatku tak pięknie napisane wzruszyłam się bardzo ...wróciły do mnie wspomnienia nie tak odległe ...moja mama zmarła kilka lat temu do dziś pamiętam jej wiosenne spacery z których zawsze wracała z bukietem polnych kwiatów dla mnie no i się poryczałam ....

Buziaki

[klarysa]

Iguś, wspominki bliskie jakże podobne, krajobrazy tylko inne.
Dzięki

[malgocha1960]

Jagódko,czy wysiewałas kiedyś ostróżkę wieloletnia?Nie wiem czy zrobić to teraz czy wprost do gruntu?

[Jagodka]

Gosiu ...ja Ciebie bardzo proszę ...nie siej w domu i nie narzekaj ...dopiero do gruntu , w kwietniu .

Justynko , Elżuniu , dziękuję . I juz nic nie będzie takie , jak dawniej ...niestety .

U mnie teraz zakwitnął Clerodendrum Thomsoniae .







A to dzisiejsze niebo , z moich stron .

[JAKUCH]

U mnie cały goły dopiero teraz zaczyna powstawać zmartwych mój Clorodendrum . Dobre i to będą kwiatki na Wielkanoc .Lubię jego kwiatki mam takie samo . U mnie wieje okrutnie ,chmury pędzą raz błękitne, a za chwilkę czarne .Dobrze ,ze chociaż swieci

[robaczek_Poznan]

Jagódko, ale fajny ten Chloro... cos tam..takimi kwiatami zasłużył na bardziej finezyjną nazwę...

[Jagodka]

Jadziu , u mnie to samo i slońce i wieje okrutny - chyba halny - wiatr - mówią ,że to wiatr samobójców .

Prawda , czyż nie jest piękny ?

Kasiu ...no , to jest łacińska nazwa , ale polska jest myślę , że w sam raz- Szczęślin Thomsona . Może i szczęście mi przyniesie ... , bo nazwa jest jak najbardziej finezyjna , jak i jego kwiaty .

[christinkrysia]

Jagódko dzięki pogaduchom na Forum szybciej czas leci. Za oknem wieje jak .... i znów temperatura bliska 0.
Na wiosnę jeszcze trzeba poczekać ale mnie nie spieszy się, jeszcze zdążę się narobić

Pięknie kwiaty ma Clerodendrum Thomsoniae - mają bardzo ciekawą budowę.
Pozdrawiam i gratuluje takiego okazu.

[robaczek_Poznan]

Jagódko, szczęślin to fajna nazwa, oby szczęśliwie i obficie u Ciebie rósł

[Jagodka]

Krysiu , dziękuję - faktycznie kwiaty , u Szczęślina niczym latarenki z pergaminu .Oj , tak , masz rację , jeszcze dość się narobimy , byle ten czas się tak nie dłużył .
W ogrodzie szarzyzna , a rośliny śpią . Chodzę wokół moich siewek , doglądam , pikuję i ...planuję .

Kasiu ...rośnie , jak na drożdżach , nawet udało mi się go ukorzenić .