Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Post »

Ta turzyca wygląda ślicznie i chyba się za nią pooglądam. Żurawki też w bardzo dobrym stanie, moje prawie całe zasypane liśćmi, troszkę do niektórych zajrzałam ale zakryłam znowu bo te nocne mrozy mogą im zaszkodzić.
Mamy roboty z tymi liśćmi. Ja z większości rabat wcale nie będę ich zbierać tylko poodsłaniam roślinki a liście niech sobie leżą. :D
Awatar użytkownika
Anna11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4537
Od: 1 sty 2009, o 17:24
Lokalizacja: lubelszczyzna

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Post »

Moja turzyca też do wczoraj tak wyglądała...Reksio ogrzał ją futerkiem...teraz jest całkiem płaska :;230
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Post »

Keetee, pod liśćmi z pewnością jest mnóstwo rozmaitych żyjątek i czasem tak sobie myślę, że gdy palę liście, to giną zarazem te setki istnień. Ale cóż, takie jest życie. Gdyby gruba warstwa liści leżała na roslinach, to z kolei one podusiłyby się wiosną pod tą pokrywą. ;:108

Loro, cieszę się, że dostrzegasz w moim ogródku tę radość budzącego się nowego życia. Jakie my mamy szczęście, że możemy to co roku obserwować i cieszyć się każdą trawką. Pozdrawiam cię serdecznie :D

Tajeczko, witam cię z przyjemnością po dość długiej nieobecności. Dziękuję ci za słowa pochwały. Ja myślę, że zawsze można znaleźć w ogrodzie coś ciekawego do pokazania, takie jakby "drugie dno". Aparaty cyfrowe stwarzają wielkie możliwości. Jeśli chodzi o liście dębowe, to one mają w sobie garbniki, które spowalniają wzrost roślin, a więc najlepiej je usuwać z rabat. Rzeczywiście niełatwa to praca, ale co robić? Jak się ma duże drzewa, to ma się dużo liści :roll: Taka prawda.

Trzynastko, nie ma się co przejmować, żurawki na pewno odbiją z ziemi i wypuszczą nowe listki. Już się przekonałam, że nie ma co zbyt wcześnie opłakiwać zmarniałych po zimie roślin, bo okazuje się, że później szybko nadrabiają zaległości :D

Jakuch, ja wrzosów i wrzośćców w ogóle nie mam. Kiedyś miałam, ale z nimi same kłopoty, więc w końcu wyrzuciłam, choć odczyn ziemi akurat się dla nich u mnie nadaje. No ale nie rosły dobrze. Teraz na ich miejsce wsadziłam angielskie różyczki :D

Stasiu, chyba ty jedna postawiłaś w końcu trafną diagnozę co do mojej niekwitnącej juki. Faktycznie ona może mieć za kwaśną ziemię. W tym roku podsypię ją dolomitem. Może coś z tego będzie.

Edulkocie, ja w ogóle rozglądam się za turzycami i innymi trawami, bo mam ich zdecydowanie za mało. Róże to jednak nie wszystko. Jesienią nie ma nic tak pięknego jak właśnie trawy. Zresztą co ja ci tu będę mówić. Już kiedyś chwaliłam twoje oszałamiające rozplenice. Co do zbierania liści to ja jednak staram się je pousuwać, bo mnie strasznie denerwują, jak tak leżą takie suche na rabatach. Kurczę, żeby byl taki odkurzacz do liści, co wsysa, a nie rozdmuchuje na boki, to byłby to świetny wynalazek do naszych ogrodów. Człowiek jednak robi się z roku na rok starszy i z niepokojem myslę, co będzie wtedy, gdy już siły nie pozwolą zbierać tych ton liści.

Anno11, a to paskuda jedna ten twój Reksio. Akurat znalazł sobie najładniejsze łóżeczko w ogrodzie :D
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Post »

Ja mam takie ustrojstwo Garden-y co i dmucha i wciaga jak odkurzacz ale u mnie ta funkcja sprawdza sie tylko na plytkach, bo mi wszystkie szyszki pochlania zasysaniem :wink:
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Post »

Julka, no właśnie o to mi chodzi, żeby ustrojstwo wciągało tylko liście, a nie na przykład ziemię. Akurat z płytek to najłatwiej posprzątać liście. Gorzej ze środka krzewów i z rabat. Może jeszcze wynajdą coś takiego? Kurczę, nie żałowałabym kasy na coś takiego, bo już mi kręgosłup nawala od tego wydłubywania liści z bylin. :cry: :cry:
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Post »

A bo to trzeba bylo by sie z tym pobawic, bo tam jest tez ustawienie mocy i mozna byloby ustawic tak zeby bralo z powierzchni ... no i trzeba sie nauczyc pod jakim katem mozna to zrobic. Bo jak dmucham z rabat liscie, to tez musze odpowiedno trzymac zeby mi szyszek przy okazji nie zdmuchnelo. Ale raz jak sie zagapilam, to kamienie ze sciezki mi porwalo :;230
Awatar użytkownika
JSZFRED
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2842
Od: 1 lut 2008, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Ząbki

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Post »

Wandziu ja zgrabiałam tymi grabiami do liści z rabatek z bylin i iglaków i upychałam do worów za dużo żeby palić zaraz bym miała straż miejską na "głowie" pan M skwitował że ruszyła produkcja śmieci
Pozdrawiam Asiorek

Asiorlinki
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Post »

Ja też zbieram swoje liście do worów, ale potem palę nimi w kominku. Za to mniej kasy pójdzie na ogrzewanie gazem.
Awatar użytkownika
JSZFRED
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2842
Od: 1 lut 2008, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Ząbki

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Post »

Mmmmm no na to jeszcze nie wpadłam to fakt trzeba by wypróbować i nie dymią ?
Pozdrawiam Asiorek

Asiorlinki
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Post »

Jestem "wyspacerowana " po ostatnich stronach Twego wątku, poczytałam , pooglądałam wspomnieniowe zdjęcia ( piękne !)
- i patrz , która się zrobiła godzina ! :shock: Teraz idę ;:19 , bo czas najwyższy:
"Chcesz już iść? Jeszcze ranek nie tak bliski,
Słowik to, a nie skowronek się zrywa
I śpiewem przeszył trwożne ucho twoje.
Co noc on śpiewa owdzie na gałązce
Granatu, wierzaj mi, że to był słowik..." :;230
No troszkę mi się zatarła granica między dnem a nocą , fakt. Ale jutro na szczęście całkiem wolna sobota !!!

Dobrze ,że są takie ogrody jak ten ... Dobranoc :wit
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Post »

Wreszcie ranek bez mrozu :tan Co prawda pada, ale mam nadzieję, że się przejaśni. Cały tydzień nie byłam w ogrodzie, bo mroziło i żal mi było patrzeć.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Steasi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3181
Od: 2 wrz 2010, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Soczewka/ Płock

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Post »

Bardzo dobry pomysł z tym iglakiem. Na pewno będzie wyglądał ciekawiej
Awatar użytkownika
ursulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 856
Od: 2 paź 2009, o 23:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Post »

Wandziu, 'chmurki' na iglaku jest bardzo łatwo zrobić.
Trzeba tylko posługiwac sie nie sekatorem, ale nożycami, które mają dłuższe ostrza. Wówczas powierzchnia ciecia jest większa i po kazdym ciachnięciu widać płaszczyznę.
Do tego najtrudniej przestać się bać (ja tak mam), że ciachnie się za dużo, że się okaleczy albo całkiem oszpeci. Nic podobnego! Igiełki nie zęby - odrastają :;230
Poza tym, jeśli teraz wypracujesz zwarty geometryczny kształt, to taki się będzie 'rozszerzał' , a chmurka się zagęści. Jeśli zaś przytniesz teraz nazbyt ostrożnie, to chmurka będzie luźna.

Aha, no i jeśli chcesz zagęścić chmurkę, to trzeba skubnąć (uciąć) czubek każdej malutkiej gałązki.
Dużo roboty, ale efekty są świetne. No i warto podskubywać przez cały sezon.

Pozdrawiam iglakowo - Ula
Awatar użytkownika
kasik 69
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3711
Od: 10 maja 2010, o 15:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Post »

Wandziu,u ciebie fotki już słoneczne.Trochę się jednak zmartwiłam,bo twoje żurawki całkiem dobrze wyglądają,a moje,żal patrzeć.Ale mam nadzieję,że dadzą radę,w środeczkach pokazują się młode listki.
Zapraszam do mnie,
Moje wątki
Nasz Ogród
Awatar użytkownika
aovin
500p
500p
Posty: 755
Od: 2 cze 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Post »

Wandziu :wit , a u Ciebie jak zwykle, pięknie, poetycko i domowo...mam nadzieję, że już niedługo będę mogła poświęcać więcej czasu na forum, bo tęskno mi za Wami.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”