Moja działka

[slila1]

Ewuniu dziękuję. Z podmarzniętymi roślinami pozostaje nam tylko czekać, bo nic innego nie zrobimy. Zapowiadają teraz ocieplenie i deszcz, może to im pomoże i opamiętają się ku naszej radości.

Grażynko trafiłaś pewnie na holenderskie odmiany, a one są bardzo wrażliwe.

Halinko miałaś szczęście z tą różyczką, jest śliczna. Wczoraj widziałam wśród tych biedronkowych jedną o identycznym kolorze.

Kilka marcowych przepowiedni.

Czego nie dokaże marzec pokaże kwiecień.

Co marzec wypiecze, to kwiecień wysiecze.

Czasem marzec tak się podsadzi, że dwa kożuchy oblec nie wadzi.

Nie ma w marcu wody, nie ma w kwietniu trawy.

[marion215]

Wygląda na to, że będzie piękny kwiecień

[slila1]

Mariolko kwiecień, to już prawdziwie wiosenny miesiąc, więc mam nadzieję, że na nie zawiedzie.

[magnolia15]

Ja także mam różyczkę miniaturkę z B posadzoną w gruncie.To już jest jej 4 rok ,i miewa się dobrze.Wiosną ją przycinam i wypuszcza mnóstwo nowych pędów i kwitnie do zimy.

[semper]

Prace trwają.Pogoda niezbyt sprzyja.Muszę jeszcze jechać w górki i przywieżć trochę kamienia.Potrzeba więcej żwiru.Zastanawiam się czy przerobić starych cegieł na żwirek.Ładnie by to wyglądało, ale za dużo roboty.Chyba muszę kupić jeszcze trochę ziemi w Biedronce bo ten niby skalniak trochę za płaski.

Floksy już przyszły.Czekają w piwnicy.Oprócz tego kilka funkii, jeżówek i różowa konwalia.

Na razie szaleje na parapetach.

[kogra]

Lidziu możliwe, ale nie będę już eksperymentować.

[slila1]

Marzenko odwiedziłam dziś Twój wątek. Masz bardzo ładny ogród.
Miałaś szczęście z tą różyczką, ciekawa jestem jakiego koloru ma kwiaty.

Jurku cieszę się, że prace przy budowie skalniaka postępują. Już wyobrażam sobie Twoją radość przy jego obsadzaniu ulubionymi rojnikami, rozchodnikami i innymi sucholubnymi roślinkami. Trzymam kciuki, żeby wszystko ładnie wyszło.

Masz rację Grażynko teraz trzeba raczej kupować pewniaki.

[slila1]

Do mnie powróciła zima, wszystko zasypane śniegiem i temperatura na lekkim minusie. Ciężko wracać do takiego widoku za oknem, ale trzeba się przyzwyczaić, bo to chyba nie ostatni atak tegorocznej zimy. Do wiosny kalendarzowej jeszcze 12 dni, więc prawie dwa tygodnie.

[Zenia]

Lidziu..znowu zima. . Przecież miało się już ku wiośnie. Co prawda u mnie ciągle w nocy minusowe temperatury, ale śniegu już nie chcę. Wyczekuję na odrobinę ciepełka aby można było zacząć cokolwiek robić na działce. A prac wiosennych zawsze sporo. Miejmy nadzieję że wiosna przyjdzie o czasie i pani zimie podziękujemy.

[slila1]

Zeniu też z upragnieniem oczekuję na trochę ciepełka, żeby ziemia wreszcie rozmarzła i wiosenne kwiaty mogły przebić się na powierzchnię.
Z tego wszystkiego mam doła , niczego mi się nie chce i wzięło mnie paskudne przeziębienie.

[semper]

Sprawa się rypła-wróciła zima.

[magnolia15]

Lidziu.
Dziękuję za odwiedziny u mnie.
Jak na razie u mnie śniegu nie ma,ale za to zrobiło się strasznie ponuro bo bez dzisiaj. Jeśli chodzi o różyczkę to ja mam 2 posadzone razem i są koloru pomarańczowego i ciemno czerwonego.N ie posiadam zdjęć ale w tym roku zrobię na pewno i pokażę.
Życzę miłego dnia.

[slila1]

Jurku u Ciebie też wróciła zima, no to leżymy i kwiczymy .

Marzenko no to pewnie i u Ciebie niedługo sypnie śniegiem. U nas nasypało tyle, że rano odśnieżali chodniki na osiedlu.

Na pocieszenie moje niedawno rozkwitnięte storczyki.

storczyk miniaturowy

storczyk biały

[hala67]

Lideczko śnieg, jaki śnieg! Precz z tym "białym". Niech już będzie ciepełko.
Storczyki piękniutkie. Bardzo lubię te kwiatuszki. Są takie bezproblemowe.

[slila1]

Halinko a ja storczyków zawsze bardzo się bałam, że nie będę umiała się nimi opiekować. W zeszłym roku na imieniny dostałam białego od wnuczka, o dziwo przetrwał i po roku zakwitł. Miniaturowego dostałam od mojej koleżanki działkowiczki już z pąkami i też ślicznie kwitnie. Nie masz pojęcia jak bardzo się z nich cieszę. Mam przynajmniej na co zaglądać, bo na razie siedzę w domu, jestem przeziębiona i dostałam antybiotyk. Przy okazji nadrobię trochę zaległości na forum.