Róże zapomniane i nieznane

ODPOWIEDZ
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Róże zapomniane i nieznane

Post »

Ja zaczynam wybierać takie które raczej powinny przetrzymać zimę zwłaszcza te wysokie. Bo te malutkie to najlepiej jakby miały tylko kilka ozdobnych płateczków. A no zobaczymy co nam przyniesie ten rok. ;:108
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Róże zapomniane i nieznane

Post »

No i proszę jakie poruszenie wywołała ta panna.
Jeśli ma cudowny zapach to to jest to, co róża powinna mieć w pierwszej kolejności - wg moich kryteriów.
Że podoba się jej pozycja horyzontalna to może trzeba dać jej czas i wyciągnąć trochę w górę, wtedy nie będzie się tak pokładała.
A jak z chorobami ?
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Pani Szlązkiewicz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1026
Od: 25 sty 2006, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Kontakt:

Re: Róże zapomniane i nieznane

Post »

:;230
Z chorobami w teorii ludzko, ale niech się dziewczyny wypowiedzą w praktyce :)
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Róże zapomniane i nieznane

Post »

Moją dopadła plamistość i to dość mocno ale ponieważ miała zaciszne stanowisko i sadzona była z kwiatami to jej wybaczyłam. Teraz mam przewiewne miejsce to może będzie zdrowsza.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Róże zapomniane i nieznane

Post »

Kamilo mówię poważnie z tym wyciąganiem.
Ja w związku z moim buszem wszystkie róże nie tnę tak nisko, tylko daję im od spodu jakieś 50 cm na zdrewnienie a tnę dopiero wszystko co powyżej.
Wtedy jak pracuję na rabacie to przynajmniej nie mam zdrapanego tyłka. :uszy
No i nie muszę się nisko kłaniać, żeby powąchać kwiatka. :D
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże zapomniane i nieznane

Post »

U mnie też chorowała w ostatnim sezonie. Ale tak miały prawie wszystkie po tym deszczowym lecie.

Co do pokroju, to podwiązuję do pionu kilka najważniejszych pędów, reszcie pozwalam swobodnie zwisać. Dzięki temu ma naturalniejszy pokrój. Ta odmiana po prostu tak ma i już. Prawie we wszystkich opisach znajdziecie info, że przez przewieszający się pokrój jest szersza niż wyższa.

Co do mrozoodporności, to jak na pół dzikuskę przystało: całkowita. Ja jej nie ochraniam i jest dobrze.

Na razie nie tnę, bo chcę, żeby krzew porządnie się...rozkrzewił :wink: A potem zobaczymy.

Tak ogólnie to ją lubię, bo lubię pół dzikawe róże :D
No i to ulubiona róża Gertrudy Jekyll!
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże zapomniane i nieznane

Post »

Aha, jeszcze jedno: zimą ma piękne ciemnoczerwone pędy :wink:
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Pani Szlązkiewicz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1026
Od: 25 sty 2006, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Kontakt:

Re: Róże zapomniane i nieznane

Post »

No teraz terminatorska róża pnąca!

'Himmelsstürmer'

Obrazek Obrazek Obrazek
Hodowca: Franz Wänninger (Niemcy)
Rok powstania: 1900
Typ: Climber


"Poznajcie jeden z najmocniejszych climberów jak tylko istnieje! 'Himmelsstürmer' to dzieło Franza Wänningera z Niemiec. Doskonała odmiana, mieszaniec R.rugosa, powtarza kwitnienie, bardzo zdrowa i niezwykle odporna na mróz. Myślę że powinno jej się przyporządkować strefę 3 lub 4 USDA. Niestety nie pachnie, ale obfitość kontrastowych kwiatów to wynagradza. Kolor może być różny, od wiśniowo-czerwonego w cienistym miejscu do różu na pełnym słońcu. Odpowiednia na słabsze gleby, suche i wietrzne miejsca.. no i wybaczcie powtórzę jeszcze raz - wytrzymała na mróz!!!"


Suwałki mogą się zgłosić po różę pnącą ;)
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Róże zapomniane i nieznane

Post »

Płomienna blondynka to i róża płomienista. :uszy
Pewno taka dorosła róża musi wyglądać bosko.
Dla mnie brak zapachu to minus bo postawiłam na pachnidła a i ogród malusieńki na wszystkie zachciewajki.
Ale Kamilo wiesz co mnie najbardziej kręci. :D
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Pani Szlązkiewicz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1026
Od: 25 sty 2006, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Kontakt:

Re: Róże zapomniane i nieznane

Post »

Ja jej wybaczam brak zapachu :) Chyba wolę patrzeć niż wąchać, więc obfitość kwitnienia jak najbardziej dla mnie :)
Przejdziemy zatem do odmian Geschwinda ...

'Geschwind's Nordlandrose I'

Obrazek Obrazek Obrazek
Hodowca: Rudolf Geschwind (dawne Austro-Węgry)
Rok powstania: 1884
Synonimy: Geschwindova polární, Geschwinds Nordlandrose
Typ: mały climber
Wysokość: 180-250 cm

"Zacznijmy od tego, że kiedy mowa o Geschwind's Nordlandrose, to chodzi właśnie o tę odmianę. Po śmierci Rudolfa Geschwinda, w 1910 roku hrabina Marie Henriette Chotek wprowadziła "inną" Nordlandrose, prawdopodobnie z siostrzanej siewki. Rudolf Geschwind był austro-węgierskim leśnikiem, który żył w latach 1829-1910. Był zafascynowany hodowlą róż odpowiednich do ostrego klimatu. Geschwind wyprzedzał swoją epokę o lata! Hodował róże, które naprawdę mogły się oprzeć bardzo niskim temperaturom. Ta odmiana 'Geschwind's Nordlandrose I' przetrwała jak dotąd -35 stopni Celsiusza. To duży krzew lub mały climber. Na dobrym stanowisku zakwitnie po raz drugi we wrześniu. Jednak Ci, którzy są ze środkowej lub pólnocnej Skandynawii niech o tym zapomną. Tam zakwitnie tylko raz. Praktycznie bez zapachu, ale ma przepiękną barwę kwiatów. Mróz jej nie ruszy! Dla mnie to jedna z najlepszych"

Tej wiosny moja kolekcja Geschwindów znacznie się poszerzy, już się nie mogę doczekać pierwszych kwiatów! Na jego róże przygotuję chyba specjalne miejsce ;:170
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Róże zapomniane i nieznane

Post »

Tak, tak......przygotuj.
Warto mieć taką kolekcję.
A potem my będziemy podziwiać je na twoich fotkach i wybierać dla siebie. ;:108
Grażyna.
kogro-linki
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Róże zapomniane i nieznane

Post »

Różami Geschwinda zachwyciłam się przy okazji Erinnerung an Brod, nawet przeszukiwałam Wiki i szkółki w poszukiwaniu jego róż. Nie przeczę że jeszcze jakaś jego róża do mnie zawita. ;:108
Awatar użytkownika
Orszulka
200p
200p
Posty: 440
Od: 25 lip 2010, o 22:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków
Kontakt:

Re: Róże zapomniane i nieznane

Post »

Mnie niezmiennie podoba się Aennchen von Tharau i mam nadzieję kiedyś ją kupić :D
Ładna jest też Gilda.
Pozdrawiam, Ula.
Moje kaktusy oraz cała reszta.
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże zapomniane i nieznane

Post »

Gilda czyli Geshwind Orden? Nabyłam ją i jak i kilka innych.
W tm sezonie postanowiłam zaszaleć na geshwindowo :wink:
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
Pani Szlązkiewicz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1026
Od: 25 sty 2006, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Kontakt:

Re: Róże zapomniane i nieznane

Post »

To tak jak ja ;) A na jesieni zaszaleję Bohmowo ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”