Basiu , wiem kto jest ,,nosicielem'' tej grożnej choroby

,,Kulki'' też wciągają ,, na szczęście mnie nie ruszyły , skąd bym wziął na nie miejsce. Dokupiłem sporo iglaków , ale nie są to odmiany kolekcjonerskie. Traktuję je jako tło dla innych roślin. Szmaragdy na żywopłot , odgrodzę się od sąsiadów , trochę prywatności się przyda. Od wiatru , działka położona na wygwizdowie. Także jako ozdoba, rożne odmiany niskich kulek, raczej popularnych , nie mam rarytasów. Na razie po zimie są w znajomej wszystkim barwie, jak się zazielenią obfocę je.

A hoję mam jedną bidulę od lat i nikt nigdy kwiatka na niej nie widział.
