Narcyzy,żonkile - problemy,porady
Jeśli działka była zaniedbana to zapewne o narcyzy nikt nie dbał. Wiesz, że przesadzać narcyzy najlepiej w połowie sierpnia ale skoro musisz to jak już wiesz z bardzo dużą bryłą ziemi. Musisz tak zrobić, żeby nie odczuły przeprowadzki. Zaniedbane narcyzy często mają bardzo głęboko cebule i dlatego trudno je przesadzać. Dlatego musisz uważać przy wykopywaniu. Doradzam również niezależnie od tego już o właściwej porze czyli w połowie lipca wykopać narcyzy z nowego miejsca trochę potrzymać w przewiewnym zacienionym miejscu i w połowie sierpnia ponownie posadzić. Możliwe, że będzie dużo cebulek do rozsadzenia. Zaniedbane narcyzy potrafią się podzielic tak, że już nie są najczęściej do uratowania ale wtedy po wykopaniu wyglądają jak kupa ząbków czosnku. Na razie jeśli musisz przesadzaj ostrożnie.anafur pisze:Jesienią kupiłam działkę i była ona zaniedbana.

Oczywiście, że jest zdecydowanie póżno. Narcyzy są kwiatami cebulowymi, które sadzi się najwcześniej ze wszystkich/ mam na myśli zimujące w gruncie/ od połowy sierpnia. Wrzesień to już jest koniec sadzenia. Skoro teraz dostałaś to musisz je posadzić ale nie licz na wiele. Mogą wcale nie zakwitnąć. Nic nie napisałaś w jakim onie są stanie i kto Ci wcisnął je wiosną. Już kiedyś pisałam, że nieuczciwi sprzedawcy chcąć przygotować magazyny na nowe cebule pozbywają się tych, których nie sprzedali jesienią nawet obniżając znacznie ceny. Nie informują jednak klientów o tym , że termin sadzenia dawno minął. Chyba , żę dostałaś cebule jakoś specjalnie przygotowane , żeby w pojemnikach zakwitły na święta. Nic o tym nie piszesz.

No , kobieto to Ty sobie z nas poważnych ludzi robisz ......
Gdzie będziesz to sadziła ? Przecież one już rosną i kwitną. W domu one kwitną bardzo krótko i nim zdążysz przesadzić to już przekwitną. Nie rozumiem o co Ci chodziło. To są takie jak wspominałam pod koniec - przygotowane na konkretny termin. Ja narcyzów nigdy takich nie dostawałam bo moi znajomi wiedzą, że kwiatek w doniczce to ma być hiacynt. Wszystkie, które dostałam w zeszłym roku siedzą od jesieni w gruncie i wszystkie mają pąki. Nie piszesz czy masz jakąś ziemie oprócz tej w doniczkach i gdzie mieszkasz. W niektórych regionach Polski jest już piękna wiosna a w innych jeszcze leży śnieg. Podanie miejsca zamieszkania pomaga w udzielaniu rad.



- flowers
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3834
- Od: 17 cze 2007, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Moniko, po przekwitnięciu przestań podlewać, gdy liście zaschną wyjmij cebule z doniczek i przechowaj w trocinach w chłodnym miejscu do jesieni i wtedy wsadź do gruntu.
Każdego roku kupuję takie żonkile na stół wielkanocny i postępuję z nimi tak jak opisałam.
Po wsadzeniu do gruntu jesienią, wiosną wglądają tak

Każdego roku kupuję takie żonkile na stół wielkanocny i postępuję z nimi tak jak opisałam.
Po wsadzeniu do gruntu jesienią, wiosną wglądają tak

Pozdrawiam, Jagoda
- ewkapaw
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3610
- Od: 10 sty 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Moniko , ja z kolei takie żonkile , krokusy które przekwitły w domu , a nie mam gdzie je prztrzmać , wynoszę na działkę . Z cała " bryłą " ziemi wsadzam w rabatkę i tam spokojnie listki usychają , a w następnym roku kwitną . 

Pozdrawiam EWA
Spis linków
Spis linków
-
- 1000p
- Posty: 1974
- Od: 27 lip 2007, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pojezierze Brodnickie


no ale koniec z tym, od tego roku wysadzam już u siebie!! ;)
Pozdrawiam Jola
jo_linki
jo_linki
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Miałam się spytać, co robić z narcyzami, które kwitły u mnie w domu w Wielkanoc, ale poczytałam i już wiem!
Extra!
Przy okazji zobaczyłam, że już popełniłam błąd, bo po przekwitnięciu dalej je podlewałam. Naprawdę nie mogę się nadziwić, jaka to skarbnica wiedzy wszelakiej.
Ale fajnie, że można kupić z jakiejś tam okazji rośliny do domu, a potem przesadzić je na działkę.
Na święta kupiłam też bukszpanik, który trochę podchowam w domu a potem powędruje do ziemi.

Przy okazji zobaczyłam, że już popełniłam błąd, bo po przekwitnięciu dalej je podlewałam. Naprawdę nie mogę się nadziwić, jaka to skarbnica wiedzy wszelakiej.

Ale fajnie, że można kupić z jakiejś tam okazji rośliny do domu, a potem przesadzić je na działkę.
Na święta kupiłam też bukszpanik, który trochę podchowam w domu a potem powędruje do ziemi.
Pozdrawiam serdecznie
Witam. Śliczne te Wasze narcyzy!!!!
Długo mnie nie było, dziewczyny rosną zdrowe są, trafiła nam się okazja kupić działkę budowlaną i budować dom, sprzedaliśmy więc nasz ogródek działkowy.
Tu właśnie z kolei mam taki problem: sprzedaliśmy nasz ogródek działkowy i rozmawiałam z nową właścicielką, powiedziała, że jak przekwitną nasze narcyzy to mogę sobie wykopać paręnaście cebul tych kwiatów. Tylko jest jedno ale.... Te cebule mam zamiar zasadzić na swojej działce ( budowlana), zamierzamy się wprowadzić w 2010roku na wiosnę, czyli za rok jesienią musiałabym je włożyć do ziemi.
Czy można na tak długo(prawie 2 lata) zostawić cebulki w chłodnym miejscu?
Trochę się martwię, że mogą mi nie wyrosnąć. Z kolei nie chcę tego na budowę wysadzać, bo wiadomo, jak wygląda plac budowy...
Długo mnie nie było, dziewczyny rosną zdrowe są, trafiła nam się okazja kupić działkę budowlaną i budować dom, sprzedaliśmy więc nasz ogródek działkowy.
Tu właśnie z kolei mam taki problem: sprzedaliśmy nasz ogródek działkowy i rozmawiałam z nową właścicielką, powiedziała, że jak przekwitną nasze narcyzy to mogę sobie wykopać paręnaście cebul tych kwiatów. Tylko jest jedno ale.... Te cebule mam zamiar zasadzić na swojej działce ( budowlana), zamierzamy się wprowadzić w 2010roku na wiosnę, czyli za rok jesienią musiałabym je włożyć do ziemi.
Czy można na tak długo(prawie 2 lata) zostawić cebulki w chłodnym miejscu?
Trochę się martwię, że mogą mi nie wyrosnąć. Z kolei nie chcę tego na budowę wysadzać, bo wiadomo, jak wygląda plac budowy...
Ja nie widzę problemu. Nie musisz sadzić na środku drogi gdzie będzie jeździł sprzęt. Wykop je w lipcu , posadź w sierpniu . Wystarczy że znajdziesz kawałek ziemi pod płotem gdzie nikt nie chodzi i nie jeździ. Nawet jeśli to jest ugór to wystarczy przywieźć parę worków humovitu czy innej ziemi ogrodowej i posadzić. Gdy już postawisz dom przesadzisz na właściwe miejsce. Narcyzy same sobie dadzą radę przez ten czas. Przy okazji pokażę jeszcze kilka swoich pełnych i jeden wielkoprzykoronkowy też w dwóch pozach każdy.
-
- 100p
- Posty: 159
- Od: 14 kwie 2008, o 21:14
- Lokalizacja: swiat
Właśnie od miesiąca mam działkę była w stanie ogólnie zaniedbanym i taka biedna ...
Oj oj .. trochę wysiłku kosztowało mnie aby ją doprowadzić do stanu "oglądalności"
No i własnie teraz sadzę sobie narcyzy mam takie fajne pełne bardzo pachnące .. na allegro nazywają się The Bride ale w rzeczywistości jakoś inaczej ale nie pamiętam teraz jak.. w każdym razie miałam je w tamtym roku w domu i były extra... ale kiedy one teraz wyrosną i zakwitną??
Prosz o odpowiedź bo ja to kocham kwiatki i działeczkę ale jeszcze mało się orientuję we wszystkim a kto pyta nie błądzi więc mam nadzieję że mi wybaczyce czasem moje głupie pytania????
Pozdrawiam was kochani moi pasjonaci działkowo - ogrodowi ;)))

Oj oj .. trochę wysiłku kosztowało mnie aby ją doprowadzić do stanu "oglądalności"

No i własnie teraz sadzę sobie narcyzy mam takie fajne pełne bardzo pachnące .. na allegro nazywają się The Bride ale w rzeczywistości jakoś inaczej ale nie pamiętam teraz jak.. w każdym razie miałam je w tamtym roku w domu i były extra... ale kiedy one teraz wyrosną i zakwitną??
Prosz o odpowiedź bo ja to kocham kwiatki i działeczkę ale jeszcze mało się orientuję we wszystkim a kto pyta nie błądzi więc mam nadzieję że mi wybaczyce czasem moje głupie pytania????
Pozdrawiam was kochani moi pasjonaci działkowo - ogrodowi ;)))

