Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Ewa, na pewno Ci sie uda! A mowilam, prosilam: przyjedz, zasiej mi, podogladaj ;) u mnie pustki w kuwecie...
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Ze swojej zdjęłam już szybę, bo szałwia rośnie-koty wykorzystują ziemię z zasiewami jako miejsce do spacerów
Nie wiem, czy lobelia przeżyje takie deptanie. Po większych roślinach koty nie chodzą.

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Aga i Dorotko
prymulki zimują. Ja je też kupiłam kwitnące, wiosną wsadzę do gruntu. Zakwitną w przyszłym roku.
Zrobiłam fotki wstawię wieczorem u siebie.
Aga one są ładniejsze niż pierwsze tulipany, pachną.

Zrobiłam fotki wstawię wieczorem u siebie.

Aga one są ładniejsze niż pierwsze tulipany, pachną.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Aga zastanawiałaś się czy korzenie innych roślin nie będą przeszkadzać różom. Mnie dziewczyny poradziły żeby róże posadzić do ziemi w osłonie tak jak sadzi się rośliny ekspansywne, to osłoni młody system korzeniowy róż przed korzeniami innych roślin a jednocześnie zmusi róże do zagłębiania się w dół w poszukiwaniu wody i dobroci pokarmowej. Jednak róże mają bardzo długie korzenie jak się już dobrze zakorzenią że czasami trudno je wykopać nie ucinając korzeni.
Ja postanowiłam większość róż które będą rosły w jakimś sąsiedztwie sadzić w wiadrach bez dna. Taki sposób rozdzieli również róże od powojników.
Ja postanowiłam większość róż które będą rosły w jakimś sąsiedztwie sadzić w wiadrach bez dna. Taki sposób rozdzieli również róże od powojników.

- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Nie martw się Agu, niektóre nasionka długo kiełkują
Może masz troszkę za zimno? W pierwszej fazie kuweta powinna stać w cieple, a jak wyłażą kiełki to w chłodniejsze miejsce trzeba ją przestawić

Może masz troszkę za zimno? W pierwszej fazie kuweta powinna stać w cieple, a jak wyłażą kiełki to w chłodniejsze miejsce trzeba ją przestawić

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Ja dopiero w sobotę biorę się za sianie i doniczkowanie bulw i cebulek. Nie miałam kupionej ziemi, a nie miałam czasu i chęci zbaczać w drodze do domu do ogrodniczego.
Mam silne postanowienie uczynić to w piątek
Mam silne postanowienie uczynić to w piątek
- kociara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3990
- Od: 10 mar 2011, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków-małopolskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Agnieszko - byłam tutaj u Ciebie, ale rozumiem, że jeszcze roślinki śpią. Pozdrowienia zostawiam. 

Rośliny Krystyny
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=70028 Rośliny Krystyny cz.3
Zapraszam - Krystyna
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=70028 Rośliny Krystyny cz.3
Zapraszam - Krystyna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
witaj Aga ale cudne słońce od rana
, a zimno ....brrr ale to ponoć już ostatnie takie chłodki i bierzemy się do robotki
....osz Ty Majka....a myślałam , że się im oprę , a gdzie watek obiecany 





Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Witajcie, zimno wciąż, brrr! Wyjeżdżałam rano przy -7st., oby prognozy o ociepleniu się sprawdziły, bo zamierzam pracować w weekend ;)
Keetee, nie oprzesz im się ;) Maja wątek obiecany już wczoraj założyła, jeśli o to pytasz
Krysiu, roślinki śpią, bo wciąż mrozi, ale jak się zrobi ciepło, to zacznie się ruch i szaleństwo w ogrodach
pozdrawiam!
Cześć Gosiu, ja dzisiaj posadzę begoniowe bulwy... z nasion nic nie będzie i więcej nie wchodzę w ten deal ;)
Kasiu, nie martwię się, raczej stukam w czoło, że po raz kolejny się skusiłam wiedząc, że z tym sianiem mi nie po drodze... Kuwetka stoi w kuchni na blacie, na wschodnim oknie... raczej jest im ciepło...
Maju, dziękuję za poradę w sprawie różanych korzeni... W miejscu, w którym chcę je posadzić (mówię o tych różach, które powędrują na skarpę przy tarasie) rośnie sporo roślin, których systemy korzeniowe są już dobrze rozwinięte... Obym nie spotkała się z sytuacją przy kopaniu dołków, że w ogóle w tym miejscu nie da się posadzić róż... Jeśli się da, to wsadzę je w osłonach bez dna... A co do Twoich, skąd Ty kochana weźmiesz tyle wiader? ;)
Majeczko, wiem, że prymulki zimują
Na razie się nie skuszę, pooglądam u Was
I póki co, teorii że są ładniejsze od tulipanów nie zaadoptuję do mojej głowy ;)
Ewa, widzę, że Twoje koty mają pełną wolność ;)
Dobrego dnia, zwłaszcza dla wszystkich Pań! Ja już pracuję w towarzystwie tulipanów
Keetee, nie oprzesz im się ;) Maja wątek obiecany już wczoraj założyła, jeśli o to pytasz

Krysiu, roślinki śpią, bo wciąż mrozi, ale jak się zrobi ciepło, to zacznie się ruch i szaleństwo w ogrodach

Cześć Gosiu, ja dzisiaj posadzę begoniowe bulwy... z nasion nic nie będzie i więcej nie wchodzę w ten deal ;)
Kasiu, nie martwię się, raczej stukam w czoło, że po raz kolejny się skusiłam wiedząc, że z tym sianiem mi nie po drodze... Kuwetka stoi w kuchni na blacie, na wschodnim oknie... raczej jest im ciepło...
Maju, dziękuję za poradę w sprawie różanych korzeni... W miejscu, w którym chcę je posadzić (mówię o tych różach, które powędrują na skarpę przy tarasie) rośnie sporo roślin, których systemy korzeniowe są już dobrze rozwinięte... Obym nie spotkała się z sytuacją przy kopaniu dołków, że w ogóle w tym miejscu nie da się posadzić róż... Jeśli się da, to wsadzę je w osłonach bez dna... A co do Twoich, skąd Ty kochana weźmiesz tyle wiader? ;)
Majeczko, wiem, że prymulki zimują


Ewa, widzę, że Twoje koty mają pełną wolność ;)
Dobrego dnia, zwłaszcza dla wszystkich Pań! Ja już pracuję w towarzystwie tulipanów

- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Agus,osobiscie tez wolę tulipany,a z zachłanności chciałam miec duzo prymulek,żeby zrobić sobie obwódkę,robiłam z nimi tak jak wszyscy kazali i mam guzik.Korzyśc,że mam szkrzynke z ziemia przygotowana dla mojch begonii.Dałam u siebie zdjęcie jecynych nasion,które JESZCZE zyyją.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Małgosiu, oglądałam prymulki naszej Majeczki i przyznaję, że te jej kwiatuszki są przepiekne... ja jednak nadal wolę tulipany ;)
Oglądałam zdjęcia Twojej uprawy - dla mnie jesteś mistrzem!
Oglądałam zdjęcia Twojej uprawy - dla mnie jesteś mistrzem!
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
AGuś gdzieś mi się zgubiłaś ale już jestem u Ciebie 

- Malgolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 28 kwie 2010, o 14:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie okolice Bydgoszczy
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Witaj Aguś
najlepszego

najlepszego

Prawdziwy przyjaciel to ten kto przychodzi gdy cały świat odchodzi
pozdrawiam Małgośka
Zapraszam na... >> Ogródek Małgolinki cz. I, Ogródek Małgolinki cz. II
pozdrawiam Małgośka
Zapraszam na... >> Ogródek Małgolinki cz. I, Ogródek Małgolinki cz. II
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Dziewczyny a u mnie pada śnieg!!!!


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Ojej, tylko nie śnieg
Nie mogę doczekać się weekendu, żeby coś podziałać. Ale tak zimno!
Wtargałam kratkę do domu żeby ją zabezpieczyć drewnochronem i udało się pomalować pół. Duża kratka 180x180. W domku ciepło to może dziś skończę, choć może się nie udać bo planuję wstąpić do ogrodniczego po drodze
. Dobrze że mam dużą pracownię to mogę sobie w domu różne rzeczy porobić. Mam już pomalowane sztachetki na nową furtkę do ogródka, czekam tylko na zakup stali żeby zrobić ramę i poproszę M żeby pospawał. Dzielnie się ma uczyć w tym roku. Mam już plany żeby mi pospawał ogrodzenie do ogródka bo siatkę psy przerobiły na sieczkę
Czy tylko ja taka niecierpliwa? przejdzie mi z wiekiem? (chyba stażem ogródkowym, bo wiek hmmmm..) Podobno w moim wieku ludzie są już rozsądniejsi

Wtargałam kratkę do domu żeby ją zabezpieczyć drewnochronem i udało się pomalować pół. Duża kratka 180x180. W domku ciepło to może dziś skończę, choć może się nie udać bo planuję wstąpić do ogrodniczego po drodze


Czy tylko ja taka niecierpliwa? przejdzie mi z wiekiem? (chyba stażem ogródkowym, bo wiek hmmmm..) Podobno w moim wieku ludzie są już rozsądniejsi
