dziękuję za zainteresowanie-jakoś raźniej
w poszukiwaniu inf w necie znalazłam i zapisałam sobie inf o lawendzie,cyt.
..."Ja wysiewam w styczniu, lutym do doniczek i wystawiam naokoło 3 tygodnie na taras...ewentualnie, gdy nie ma mrozu na najniższą półkę w lodówce.
Nasiona można też stratyfikować w lodówce.
przetrzymanie nasion lawendy w lodówce w temp. ok. 0 st. C koniecznie w wilgotnym piasku, spowoduje ich napęcznienie, przyspieszy wschody i spowoduje bardziej równomierne kiełkowanie"...
jest tam również mowa o wysiewaniu się samoczynnym,o wysiewaniu jesienią.
Z tego co sobie zapisałam to również :
-czas na wysiew ostróżki(chyba do gruntu),dyptamu(do skrzynek),gailardii,omanu(do gruntu),monardy(do pojemnika na oknie),maku(do gruntu),nagietka,groszku pachnącego
-pod koniec marca rozdzielić kępy lawendy,trzeba przyciąć wrzosy(często,ale mało podlewać),
-przyciąć sasanki
-posadzić czosnek
-gdy nie ma mrozu-odsłonić rabatki,przyciąć krzewy,żywopłoty,pnącza,tawułki,drzewka na pniu,tuje,róże,clematis
czy swoje nasionka wysiałaś wprost do gruntu??
jakieś wskazówki?
Ze sprzątaniem po mrozach wstrzymaj się przynajmniej do końca marca, wtedy dopiero będzie widać, co jest całkiem martwe. Pieris przemarzł mi w zeszłym roku. Zostawiłam go w spokoju, a w lipcu pojawiły się nowe przyrosty. Niektóre nasiona wysiewa się teraz, bo długo rosną.
wywalać?kiedy?
