Ogródek An-ki

[kogra]

Jadziu ale już ostatnia taka mrożna.

[reniuniek]

U mnie dzisiaj -8

[malgocha1960]

Witaj Aniu po krótkiej przerwie,trzeba pobiegac znowu po ogrodach.

[an-ka]

Ewo,Majeczki obie,Jadziu,Małgosiu,Reniu,Kogro,Marto,Oliwko-super Was znowu widzieć i móc pogadać.
Oliwko ja myślę,że wcelujemy się z pierwszym opryskiem(u mnie to15 marzec ale muszę dobrze śledzić pogodę).
Zimno jak piorun ,dobrze,że chociaż słonecznie.
Kot mi zachorował i byłam u weterynarza.Dostał kroplówkę i 2 zastrzyki ,choiciaż nie ma diagnozy.
Leje mu się z pysi i kicha.To toczenie śliny jest zastanawiaj ące.

[edulkot]

Anulko jaka smutna wiadomość.
A nie będzie to jakiś koci wirus, mnie tak w ciągu jednej doby choroby odeszły 3 kotów w jednym miesiącu, jak się zorientowałam co się dzieje to kolejnemu dałam antybiotyk i od tego zaczęły zdrowieć i przeżyły. Bo chyba nie zjadł jakiejś trucizny.
Trzymaj się dzielnie i Dexter też.

[ewamaj66]

Pomiziaj kota, niech wraca do zdrowia w pełnym komforcie
U mnie nadal ziemia zmarznięta, nic nie robię poza siedzeniem w domu. Nieprędko wróci zeszłoroczna kondycja, jeśli nadal będę tak sobie poczynać A róże zaraz przyjdą.

[reniuniek]

Aniu, przykro mi z powodu kotka,na pewno wyzdrowieje

[kogra]

Ania weż lupę otwórz kotu szeroko pysk i zajrzyj do środka czy coś nie ma wbite pomiędzy zębami, w języku lub przełyku.
Kiedyś z moim kotem było podobnie.
Podrażnienie powodowało toczenie piany.
Mógł też zjeść coś zatrutego - trutkę na gryzonie lub zatrutego gryzonia, ptaka czy inne zwierzę.
Dobrze byłoby zrobić też badanie na wściekliznę, kocią grypę i zbadać krew.
Przyjrzyj się też czy nie krwawi przy kupie.
To przykra wiadomość , rozumiem Cię doskonale.
Trzymam kciuki za szybkie wyjaśnienie sprawy i poprawę zdrowia Dekstera.

[danutab]

Aniu to takie smutne, pamiętam jak 3 lata temu straciłam mojego kota miał wirusa lekarze byli bezradni nie było na niego lekarstwa.

[Tosia1]

Aniu, i jak z Dexterem? Zmartwiłam się bardzo. Poważnie to wygląda. A może Kogra ma rację? Zobacz mu pyszczek. Trzymam kciuki. Napisz jak jest z kociakiem.

[tara]

Aniu ja myslę, że Grażnka/Kogra ma rację, mój Reks ostatnio złapał kość, byłam pewna że już jej nie ma, ale on schował się pod ławę i miał otwarty pysk, ślina leciała, a on patrzył - kostka utknęła mu w gardle,
na pewno weterynarz oglądał, trzymam kciuki niech zdrowieje

[AniaDS]

Co z Dexterem?
Mam nadzieję, że już wraca do siebie

[reniuniek]

Podpinam się pod pytanie Ani, co z kotkiem

[tara]

też pytam

[majka411]

Ania, dzięki za odwiedziny Napisz co słychać.