Bardzo mi miło z tego powoduzocha pisze:Aniuna Twoim blogu też uczyłam sie róż
Róże Ewy-zochy
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Róże Ewy-zochy
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Róże Ewy-zochy
Widzisz, Ewuś, a mój mały Edenek nie dostał kopczyka jesienią i żywy jestzocha pisze:Nutko,też wiem,że edenek grymasi ale chcę go mieć,bo piękny![]()
Pozdrawiam - BabajAGA
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Róże Ewy-zochy
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- zocha
- 100p

- Posty: 180
- Od: 2 maja 2011, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chojnice,woj.pomorskie
Re: Róże Ewy-zochy
gosiu07 Chyba nie tak dużo,inni tutaj mają więcej
Aguś to cudna wiadomość,pędy moich róż ciemne i boję się o moję krzaczki,ale jak czytam takie rzeczy,nadzieja wraca
Grażynko piękne takie widoki
bardzo mnie wzruszają,dlatego kocham wszystkie moje roślinki,róże i strasznie mi przykro,gdy coś w zimie zginie.Nie cierpie naszego klimatu,bo rośliny nie mogą pokazć w pełni swoich możliwości,szkoda gadać

Aguś to cudna wiadomość,pędy moich róż ciemne i boję się o moję krzaczki,ale jak czytam takie rzeczy,nadzieja wraca
Grażynko piękne takie widoki
- Nutka81
- 1000p

- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże Ewy-zochy
Ewciu, tralaluszy, więc życzę Wam pięknych i zdrowo rosnących Edenków
Będę trzymała kciuki za nie
Może i z czasem do mnie zawita ... 
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
- zocha
- 100p

- Posty: 180
- Od: 2 maja 2011, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chojnice,woj.pomorskie
Re: Róże Ewy-zochy
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Róże Ewy-zochy
Ciekawe jak Ci się ukorzenią.
Ja miałam problem z różami o takich korzeniach.
Zbyt mało drobnych, tych, które wpływają na szybkie przyjęcie się krzewu.
Floribunda też już doszła ?
Ja miałam problem z różami o takich korzeniach.
Zbyt mało drobnych, tych, które wpływają na szybkie przyjęcie się krzewu.
Floribunda też już doszła ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3189
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
Re: Róże Ewy-zochy
Jak dla mnie sadzonki super. Kupowałam przez net dwa razy z gołym korzeniem na aukcji to nawet w połowie tak nie wyglądały.
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże Ewy-zochy
Ładnie - mam nadzieję że będą dobrze rosły.
- zocha
- 100p

- Posty: 180
- Od: 2 maja 2011, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chojnice,woj.pomorskie
Re: Róże Ewy-zochy
Grażynko zeszłoroczne z Rosarium wyglądały identycznie,dziś rozgarnęłam kopczyki i wszystko zielone i dużo pączków
,tylko góra brązowa przez mrozy,które przyszły nagle,mam nadzieję więc,że wszystko będzie ok.Z Floribundy przyjdą na dniach,przyszły niemki,które zamówiła mi Gosia Deirde,też ładne,moczą pytki
Justynka Dziękuję
,ja też mam trzy z all,nie powiem,krzaki dosyć duże ale jakie miały korzenie to za nic nie pamiętam.a Twoje te z aukcjii żyją?
Gosiu Dziękuję
Justynka Dziękuję
Gosiu Dziękuję
Re: Róże Ewy-zochy
Witaj Ewciu
I ja jestem i też Ci kibicuję
.
Ciekawa jestem jak Ci zakwitną te nowe nabytki. Może czymś się zarażę od Ciebie???
Śliczna jest ta jaskrawo różowa okryta lodem. Piękna 
I ja jestem i też Ci kibicuję
Ciekawa jestem jak Ci zakwitną te nowe nabytki. Może czymś się zarażę od Ciebie???
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
Kawałek zielonego marzenia
- zocha
- 100p

- Posty: 180
- Od: 2 maja 2011, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chojnice,woj.pomorskie
Re: Róże Ewy-zochy
Kasiu
Nie mam pojęcia,jak będzie z kwitnieniem,w pierwszym roku raczej wiele nie można oczekiwać,zobaczymy,oby im tylko dobrze było u mnie
Jeśli masz miejsce to też sobie posadz kilka roż,wciągnie Cię,tak jak mnie,a wcale nie planowalam dużo róż,no ale jak tutaj pooglądalam to koniec
Powiem Ci jeszcze,że kup sobie jakieś róże zawczasu,bo potem będziesz załowała tak jak ja,że nie kupiłaś wcześniej.A duży masz ogrod?Załóż swoj wątek,na pewno masz co pokazać,a nawet same początki warto pokazać.Ja też mam młodziutki ogród,trzy lata temu zaczęłam.Wszystko przed nami Kasiu
Pisz śmialo,co mogę to pomogę,a ta w lodzie to chyba The Fairy
Re: Róże Ewy-zochy
Ewciu,
mam ponad 1000 m2 i w zasadzie ogród urządzony (taki kupiłam). Posadziłam już 5 róż: Chopin, Friesia, Rosarium Uetersen i jeszcze dwie, które dostałam od teściowej, ale nie pamiętam nazw. Poza tym mam kilka, które były już w ogrodzie. Udało mi się na razie zidentyfikować jedną: Westerland, pozostałe są na razie "no name"
. Zawsze marzyłam o swoim ogrodzie i o różach, ponieważ kocham te kwiaty i powoli chciałabym mieć ich coraz więcej. Jednak nie wiem czy u mnie będzie im dobrze, ponieważ miejsce, gdzie mogłabym je sadzić jest nie osłonięte od wiatru i w zasadzie z każdej strony narażone są na duże "przewiewy" co chyba nie jest dla róż korzystne.
Co do wątku to chyba na razie się nie odważę. Jest tyle miejsc ciekawych na forum, takich jak Twoje, że na razie pozostanę gościem zaglądając do Was i ucząc się jak pielęgnować te cudowne kwiaty.
mam ponad 1000 m2 i w zasadzie ogród urządzony (taki kupiłam). Posadziłam już 5 róż: Chopin, Friesia, Rosarium Uetersen i jeszcze dwie, które dostałam od teściowej, ale nie pamiętam nazw. Poza tym mam kilka, które były już w ogrodzie. Udało mi się na razie zidentyfikować jedną: Westerland, pozostałe są na razie "no name"
Co do wątku to chyba na razie się nie odważę. Jest tyle miejsc ciekawych na forum, takich jak Twoje, że na razie pozostanę gościem zaglądając do Was i ucząc się jak pielęgnować te cudowne kwiaty.
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
Kawałek zielonego marzenia









