Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Wspominki Wandziu, to dzieła sztuki. A powiew wiosny to i ja też poczułam dzisiaj pijąc kawusie na tarasie i kopiąc piłeczkę na trawniku z Roksanką. A roślinki u mnie marne, cebulowe owszem powychodziły, reszta pomarznięta, może odbiją.
Siedząc tak na tarasie wymyśliłam, że będę w tym roku obsadzała rabatki poziomkami bez rozłogowymi oczywiście. Będą jak skalniaki tylko z możliwością podjadania, przez Roksanie ma się rozumieć.
Siedząc tak na tarasie wymyśliłam, że będę w tym roku obsadzała rabatki poziomkami bez rozłogowymi oczywiście. Będą jak skalniaki tylko z możliwością podjadania, przez Roksanie ma się rozumieć.
Pozdrawiam Krystyna
- E@K66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2402
- Od: 7 gru 2008, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie,Przemyśl
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Witaj Wando ,własnie wracam ze spaceru po twoim ogródku i stwierdzam ze nie tylko mamy wspólne gusta muzyczne.
Jestem zachwycona twoim ogrodem ,choć nie widziałam zdjęć z oddali ale zakątki są cudowne, mnóstwo pięknych roślin.
Jestem zachwycona twoim ogrodem ,choć nie widziałam zdjęć z oddali ale zakątki są cudowne, mnóstwo pięknych roślin.

- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3711
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Wandziu,wiesz może co to za żurawka z tymi dużymi czerwonymi kwiatuszkami? U mnie też wiosna,chociaż rano przymrozki.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Przyszłam się przywitać, i spytać jak Twoje różyczki przezimowały.
Ja jeszcze porządków wiosennych nie zaczęłam, bo grunt mam zamarznięty.

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Zaczęłam prace w ogrodzie od wyrównania brzegów rabat. Kupiłam sobie nóż do darni i oczywiście musiałam go wypróbować, kiedy trochę ziemia z wierzchu rozmarzła. Tylko w kilku miejscach trafiłam na zmarznięty całkowicie grunt. W każdym razie słońce prawdziwie wiosenne, choć krokusy zaledwie w postaci liści.
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Wandziu,u mnie krokusy wygramoliły się z ziemi dopiero,a do paczków to jak ode mnie do ciebie.
Dostałaś już jakies powiadomienie kiedy bedzie wysyłka traw?
Dostałaś już jakies powiadomienie kiedy bedzie wysyłka traw?
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4929
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Wando jak miło odwiedzić twój kolorowy ogród gdy za oknem wciąż zima daje znaki (rano oszroniony trawnik i od wczoraj biegunowe zimne powietrze, na szczęście świeci słońce). Róża Crystal jest bardzo apetyczna :P . Chyba nie podlewasz tą konewką ogrodu, wygląda na bardzo ciężką..
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Wandziu u nas nadal zmarznięta ziemia.Trochę spacerowaliśmy dzisiaj z mężem po ogrodzie ale jeszcze cisza i spokój no może krokusiki wytknęły troszkę noski z ziemi w bardziej słonecznych miejscach.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Wandziu doczytałam że zaczęłaś karczować byle jakie krzaczorki, dojrzałaś już do zmiany wizerunku i nasadzenia. Mnie też jakoś wzięło na zmiany mimo że mam gdzie sadzić, ale chce wszystko w koło domu uporządkować i wykarczować byle co, posadzić róże i powojniki żeby jakoś to wyglądało. 

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Wandziu widzę, ze u Ciebie prace wiosenne już pełną parą
Ależ to daje otuchy, że i u nas w końcu dotrze wiosenka ze swoim pięknem
U nas jak wiesz jeszcze szarzyzna....ale dziś już pięknie świeciło słoneczko i może w końcu się ruszy 



- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Wandziu..racja, co to za wiosna bez zmian.
. One muszą być, u mnie czasem na lepsze..czasem na gorsze ale są.
. Cieszę się że już mogłaś rozpocząć prace w ogródku. U mnie się jeszcze nie da. Niby słoneczko jest, werwa do pracy jeszcze większa..
, brakuje tylko tego ciepełka. Ciągle bardzo zimno. 




- Jatra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3244
- Od: 18 sie 2011, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie-wlkp
- Kontakt:
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Wandziu bardzo miłe wspominki , myślę ,że niedługo będziemy je oglądać w realu .Wspaniale ,ze może juz troche popracować w odródku u mnie jeszcze się nie da .W nocy mróz w dzień tylko 1 ciepełka a ziemia zmarznięta .
Zapowiadają ocieplenie .

- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5310
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Piękne wspominki Wandziu
Czy ten karmnik jest własnej roboty 


- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Kochani, dostaję powiadomienia na pocztę mailową, że otrzymuję od was wiadomości na PW. Niestety, z niewiadomych przyczyn bez żadnego powodu i bez żadnego ostrzeżenia wyłączono mi pw. Nie mogę więc ani odbierać waszych wiadomości, ani pisać swoich wiadomości.
Niestety u was tego nie widać, że spore grono osób nie ma obecnie PW. Piszecie, ale adresaci nie odbierają.
Bardzo mi przykro z tego powodu.
Na razie czuję niesmak i nie będę pisać w swoich wątkach, dopóki nie stanę się pełnoprawnym uczestnikiem forum.
Jestem aktywna na innych forach ogrodniczych w necie, w sumie chyba na czterech. Nie jest to sprzeczne z regulaminem FO.
Nigdy nie działałam na szkodę tego Forum. Prowadziłam aktywnie kilka wątków i propagowałam wśród znajomych pomysł uczestniczenia w tym przedsięwzięciu.
Poznałam tu wiele wspaniałych osób. Szkoda się rozstawać.
Niestety u was tego nie widać, że spore grono osób nie ma obecnie PW. Piszecie, ale adresaci nie odbierają.
Bardzo mi przykro z tego powodu.
Na razie czuję niesmak i nie będę pisać w swoich wątkach, dopóki nie stanę się pełnoprawnym uczestnikiem forum.
Jestem aktywna na innych forach ogrodniczych w necie, w sumie chyba na czterech. Nie jest to sprzeczne z regulaminem FO.
Nigdy nie działałam na szkodę tego Forum. Prowadziłam aktywnie kilka wątków i propagowałam wśród znajomych pomysł uczestniczenia w tym przedsięwzięciu.
Poznałam tu wiele wspaniałych osób. Szkoda się rozstawać.
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
nie wiem o co chodzi, co się porobiło, ogródek masz piękny Czesław czuwa, lubię tu przychodzić, głowa do góry, wiosna już tużżżżzz, pozdrawiamwanda7 pisze:
Bardzo mi przykro z tego powodu.
Na razie czuję niesmak i nie będę pisać w swoich wątkach, dopóki nie stanę się pełnoprawnym uczestnikiem forum.
Poznałam tu wiele wspaniałych osób. Szkoda się rozstawać.