Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

[Annes 77]

Ewuś witaj u mnie wszystko się okaże w maju jak odbiją te moje cuda:)
Patyczek na razie zielony...aż dziwne,bo w ogóle na zimę go nie przykryłam

Hej zocha

Cheppendale jest naprawdę warty grzechu,pachnie u mnie ale tylko w pierwszym kwitnieniu bardzo delikatnie
Cieszę się,że będziesz miała Edeny,będziemy nawzajem podziwiać je u siebie

[Jule]

A mnie chyba troche pogielo, bo dostalam ostatnio bukiet bialych roz. Dzisiaj zaczynaly im glowy opadac, to zabralam je do wyrzucenia ... i co? i obcielam z nich 10 cm kawalki i wlozylam do doniczki z ziemia, przykrylam butelka

[Annes 77]

Jule będę trzymać kciuki za patyczki

[Jule]

E nie, ja nie mam duzej nadziei, bo juz tyle razy probowalam i nic nigdy z tego nie ma. Nie wiem co robie zle, bo datury korzenie hurtowo, ukorzenilo sie pare hortensji, krzewuszek i nawet laurowisnia a zaden z rozanych patykow. No nie mam do nich reki i juz

[Annes 77]

Jule nie przejmuj się i nie poddawaj:) Jeśli potrafisz ukorzenić hortensje i inne chabazie to i różyczki też Ci się wreszcie uda
Na pewno czytałaś jak się je ukorzenia.Kiedy złamie mi się pęd ucinam i wkładam go do ziemi,nawet ukorzeniacza nie używam,przykrywam butelką,a przyznam Ci się szczerze,że kilku nawet nie okryłam,bo nie miałam kapelusza i czekam
Specjalistka na razie ze mnie żadna,ale jak zdołam choć jedną różyczkę wyhodować sama to chyba pęknę z dumy

[Jule]

Ja niby tez tak robie, no ale nie wychodzi... w tym roku sprobuje jeszcze wsadzic patyki po przycieciu, kolo rosliny mateczniej - wyczytalam, ze to jest tez dobry sposob.

[AniaDS]

A o tym nie slyszałam, może to i pomoże...
Mnie róże też się nie korzenią .

[Annes 77]

Jule o proszę znów dowiedziałam się czegoś nowego...trzeba koniecznie wypróbować

Aniu musimy spróbować tego sposobu o którym pisze Jule...może się uda? Ale radość byłaby wielka

[Annes 77]

U mnie dziś - 3 stopnie,na szybach aut przymrozek...dobrze,ze Cafe okryta...raz w plusie,raz w minusie,jeszcze trochę potrwają wahania temperatur niestety

Świeci słonko za oknem,ale zimno ogólnie

[lemka77]

Ja też w tym roku popróbuję z patyczkami. Do tej pory udało mi się ukorzenić jedynie wierzbę mandżurską z bukietu ale to żadne osiągnięcie - w zasadzie już w wazonie napuszczała korzeni

Już przymrozek mógłby sobie odpuścić -każdy czeka na wiosnę.

[Annes 77]

Iduś nieważne co ukorzeniasz...wszystko co własnymi rękami wyhodujesz to cieszy....
Trzeba próbować a nuż się uda

Z każdym dniem bliżej do wiosny

[lemka77]

Tak bliżej a już dzisiejsze słońce naprawdę dobrze grzało.
Szukam w internecie cebul mieczków, moje niestey źle się przechowały tej zimy
Oglądam te stronki z kwiatami i coraz bardziej nie mogę się wiosny doczekać

[majka411]

Aniu , przyszłam się przywitać , masz racje z każdym dniem co raz bliżej wiosny.
Jak zwykle u Ciebie wiosna zawita znacznie wcześniej niż u mnie.
Jak przezimowały różyczki, możesz już coś napisać. Ciekawa jestem jak sobie poradziły francuzki.

[Annes 77]

Lemuś mieczyki u mnie w Bricomarche za cebulę po 0,89 gr.
Ja tez oglądam strony z kwiatami.

Wczoraj w skrzynce znalazłam ulotkę nowego centrum ogrodniczego,które znajduje się w Wilkanowie koło Zielonej Góry i powoli wymiękam Mają super ofertę,wprawdzie różnie posiadają,ale wszelakie iglaki,byliny,rośliny balkonowe...popatrz

http://www.wilkanowo.pl/

Majuś kilka stron wcześniej pisałam jak przezimowały Mam nadzieję,że żadna się nie zmarnuje

Zimno na dworze,mimo,że słonko świeci...

Szukam info na temat wiórów rogowych w Lidlu...czy w tym roku też będą mieli w ofercie?

Pozdrawiam wszystkich czekając na wiosenkę

[majka411]

Aniu, oczywiście, że te strony wcześniej czytałam. Miałam nadzieję, że napiszesz coś więcej, bo już trochę czasu minęło.
Wiórki rogowe w Lidlu, ciągle o tym czytam, ale osobiście jeszcze ich nie spotkałam w tym sklepie. Może tam można zadzwonić i się dowiedzieć. Jak dasz w Google Lidl, to Ci wyskoczy ich strona.