Budki dla ptaków

[x_a-n]

Właśnie , zapomniałem dodać , że płyta wiórowa nie nadaje się na budki , karmniki itp . Wypaczy się lub rozleci po dwóch sezonach .

[kruk123]

Dziękuję za informacje. Na działce często widzę sikorki i kowaliki, poczekam z tym powiększaniem otworu może akurat komuś się spodoba. Tak ta jedna budka zrobiona jest z płyty mdf, pomyśle o zabezpieczeniu brzegów. Inne budki zbudowane są z desek.
Jest może jakiś sposób żeby przywabić ptaki do budki

[LenkaXD]

Uff w końcu przeczytałam całość. Z synkiem na kolanach było to zajęcie doprawdy męczące, choć temat jest prze-ciekawy. To chyba jeszcze nie za późno by wykonać i zawiesić budki. Myślę o tym od 2 lat ( od przeprowadzki), ale zniechęca mnie ilość kotów moich rodziców w liczbie 13. Zauważyłam jednak, że nie zniechęcają one sikor, które grupowo atakują dziką różę. Tak więc warto chyba spróbować - szczególnie, że mój młodszy syn już przyniósł mi narzędzia ojca i od godziny ( wtedy powiedziałam mu o czym czytam) krzyczy, że idziemy robić budkę. Czeka mnie chyba przeprawa, bo miałam nadzieję zaczekać na jego ojca i przygotować ją wspólnymi siłami jutro.

Mamy kilka robinii i jakieś wysokie, acz niezidentyfikowane dla mnie drzewo, oraz 2 balkony i tara, które również nadają się do zasiedlenia. Na iglakach (również wysokich bo starych) chyba nie będę nic wieszała, obawiam się spotkania z kującą rzeczywistością.

[_Natalia_]

Na pewno nie jest jeszcze za późno na powieszenie budki dla sikor, ale obawiam się, że koty mogą być problemem. Musisz uważać, gdzie zawiesisz budkę, tak, żeby koty nie mogły się do niej dostać. Niestety w zeszłym roku przydarzyło mi się, że mój własny kot zaczaił się przed budką i dopadł samca karmiącego pisklęta, kiedy ten wylatywał z budki. Musisz też pamiętać, że zaraz po wylocie z gniazda młode ptaki nie są jeszcze całkowicie sprawne i samodzielne i są bardzo łatwym łupem dla kotów. A jeśli jest ich 13... Bardzo możliwe, że doczekasz się zasiedlenia budki, ale raczej nie powinnaś się łudzić, że wyświadczysz ptakom w ten sposób przysługę. Za to koty na pewno docenią Twoje wysiłki ;)

[LenkaXD]

Te diabły musiałyby polować na ptaki z czystej złośliwości, są tak obżarte, że nawet upolowane myszy chowają na gorsze czasy... Zastanawiałam się nad balkonem, tam koty nie mają dojścia i ptaki mogłyby czuć się bezpiecznie.

[mr25ur]

U mnie szpaki dostały nowe m1, już umeblowanie w toku

[mr25ur]

Heh, szpaki umeblowują mieszkanko, a dziś pod ich nie obecność, wleciały im sikory i ukradły trochę materiału budowlanego.... tego się nie spodziewałem po ślicznych malusich sikorkach

[kruk123]

Witam !
Do jednej z moich budek sikorki modraszki znoszą już siano
A dwie inne na działce też cieszą się zainteresowaniem bogatek i modraszek. Niestety budka z kamerą na razie nie została zasiedlona

[_fox_]

U mnie wróble zajęły budkę, w zeszłym roku były tam sikory.

[GunnarSK]

Myślałem, że po zeszłorocznym niepowodzeniu (albo przy bardzo życzliwej interpretacji czściowym powodzeniu) bogatki nie będą chciały mieszkać w tej budce. Ale właśnie tam są znowu.
Z naszego punktu widzenia najbardziej pożyteczne są sikorki z młodymi pisklętami, bo te są wybitnie owadożerne, i trzeba dla nich łapać bardzo dużo małych larw.

[mr25ur]

U mnie szpaki też się nie obijają, ledwie dwie gąsienice znalazłem na drzewach, średnio co trzy minuty szpak rodzic wracał do budki z jakąś larwą w dziobie, i tak dzień w dzień

[GunnarSK]

Teraz jak się ochłodziło i zaczęło porządnie padać, nie byłem na działce wczoraj, a ciekawy jestem, czy zobaczę podlotki sikorek, bo ostatnio były gotowe opuścić budkę.

[megi1402]

Budkę mam zamocowaną na wysokości 2,50 m przy samym tarasie. W tym roku zamieszkały w niej sikorki. Nie udało mi się ich jednoznacznie zidentyfikować, myślę że były to bogatki lub sosnówki. Młode opuściły już gniazdo i miałam szczęście obserwować pierwsze próby latania kilku maluchów. Pierwszego zauważyłam około dziewiątej rano, później jeszcze dwa. Po hałasie, jaki robiły w ostatnich dniach przy karmieniu sądzę, że było jeszcze kilka i akcja opuszczania gniazda musiała zacząć się dużo wcześciej. Rodzice co jakiś czas podlatywali do dzieci i karmili je, po południu już ich nie było.

[Ogrodnik88]

Witam
W książce o ptakach polski wyczytałem że autor robiąc badania na obecność pasożytów w budkach lęgowych zauważył że te z popękanym ze starości dnem nie mają pasożytów.Niestety nie udało mu się załatwić,zorganizować profesionalnych badań na ten temat ale pisze żeby przy robieniu budki porobić w dnie trochę małych dziurek.
Co o tym myślicie?

[karpek]

Dziurki w dnie budki - od 2 do 5 mm - robi się po to by woda (z deszczu) nie utopiła młodych ptaszków. Być może także w celu poprawy wentylacji. Jeżeli daszek budki jest duży - uważam, że nie jest to konieczne (wiercenie otworków).
W zeszłym roku czyściłem i naprawiłem starą kilka lat już wiszącą budkę dla mazurków. Akurat dno było bardzo spruchniałe i do wymiany. I właśnie w tym denku było rojowisko ok. 10 szt. pędraków (larw) najprawdopodobniej mącznika młynarka. Trudno mi ocenić czy gdyby w dnie budki były jakiekolwiek otwory - pędraki te by "wyleciały" przez nie.