u Lesi cz. 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
JSZFRED
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2842
Od: 1 lut 2008, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Ząbki

Re: u Lesi cz. 2

Post »

Joasiu u mnie niektóre róże też mają czarne pędy może te " Twoje" bloki obok zasłoniły najzimniejsze wiatry i nie zaszkodziły roślinkom, ja też mam jeszcze biało
Pozdrawiam Asiorek

Asiorlinki
Awatar użytkownika
JLG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2198
Od: 15 mar 2009, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy

Re: u Lesi cz. 2

Post »

Tak sobie myślę, że chyba sekretem dobrego przezimowania róż (przynajmniej do tej chwili - odpukać w niemalowane drewno), są przęsła ogrodowe, które dość dobrze izolują od wiatru. Na rabatach przez to śnieg się później topi.
W każdym razie nie wytrzymałam i przycięłam winorośl, na razie delikatnie (w ogóle myślę, że cięcie na dwa razy ma swoje ogromne plusy), żeby jak coś przymarznie było z czego przycinać. W zeszłym roku cięłam w kwietni i winorośl bardzo "płakała", więc w tym roku zrobiłam inaczej. Lucynka (Aguskac) mówi, że to już pora - więc może nie będzie źle, choć dzisiaj zrobiło się biało....
(chyba bym się wściekła, bo winorośl przezimowała pięknie na całej wysokości).
Nacięłam trochę sztobrów, spróbuję ukorzenić - zobaczymy co z tego będzie.

Czuć już wiosnę w powietrzu ;:3
linki Lesi
aktualny
Pozdrawiam ciepło - Joasia
Awatar użytkownika
JSZFRED
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2842
Od: 1 lut 2008, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Ząbki

Re: u Lesi cz. 2

Post »

Joasiu myślę ,że im nic nie będzie tak się tnie winorośl o tej porze, "starzy ogrodnicy "-wiekowi mówią że można też ciąć po 15 listopada winorośl i orzecha włoskiego bo strasznie płaczą i faktycznie orzech cięłam kiedyś w listopadzie nie płakał w lutym już lało się z niego niemiłosiernie mimo zasmarowania ran, jak nie płacze winorośl to powinno być ok., co do przęseł to chyba masz rację, one są dość wysokie i tylko ażurowe górą i oby tak dalej,
Pozdrawiam Asiorek

Asiorlinki
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: u Lesi cz. 2

Post »

Chyba zaraz się zwlekę i też pójdę ciąć winorośl, a także powojniki, bo jakby troszkę słońce wyziera zza chmurek :)
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: u Lesi cz. 2

Post »

U mnie jeszcze śnieg leży (o tym, że właśnie i prószy świeży nie wspomnę... :evil: ), więc z cięciem jeszcze czekam.
Ale jak mnie już nosi ;:65
Awatar użytkownika
JLG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2198
Od: 15 mar 2009, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy

Re: u Lesi cz. 2

Post »

Wando - ja bym przycięła tylko winorośl, powojników jeszcze bym nie cięła (one wolniej startują od winorośli, a po drugie nie płaczą przycięte w późniejszym terminie).

Aniu - ja w ogrodzie mogę działać tylko na raty, tyle ile ktoś inny zajmie się Zuzią, albo ile Zuzia wytrzyma w ogrodzie w miarę grzecznie pozostawiona sama sobie ;:224
Ogólnie jestem ciężko przerażona ilością pracy jaka mnie czeka z nadejściem sezonu, kurcze ogród miał być prawie bezobsługowy - a samo przycięcie wszystkich krzewów róż zajmie mi bity dzień pracy :shock: Do tego przygotowanie 2 rabat, posadzenie wiosennych zakupów, reanimacja trawnika, przycięcie innych roślin + usunięcie resztek, rozsypanie kory, nawiezienie ufff... czy coś pominęłam?
A tak, zapomniałam, że szukam darmowej ekipy ogrodników/ niani na tydzień ;:223

w takich momentach cieszę się, że mam maleńki ogród...
linki Lesi
aktualny
Pozdrawiam ciepło - Joasia
Awatar użytkownika
JSZFRED
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2842
Od: 1 lut 2008, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Ząbki

Re: u Lesi cz. 2

Post »

Joasiu i tu masz zupełną rację do pracy to zupełnie wystarczający do sadzenia zdecydowanie za mały, ja też mam tyle pracy w ogródku uuuuuu wyczytałam, że też zamówiłaś kilka różyczek i wybrałaś Ascot , ja ją mam a zamówiłam Piano bo wydawała mi się ładniejsza, Ascot muszę chyba przesadzić wyrosła na 1,5m a kwiatów mało, a może piaskownica załatwi czasem sprawę zajęcia Zuzi, nie obiecuję ale jeśli będzie dobrze to ja też mogę się pobawić jestem prawie na bieżąco,
Pozdrawiam Asiorek

Asiorlinki
Awatar użytkownika
JLG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2198
Od: 15 mar 2009, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy

Re: u Lesi cz. 2

Post »

Asiu - ja też zamówiłam Piano :;230 U Beaty pisałam, że wolałabym Ascot (Ania DS miała piękne zdjęcia Ascot)
To było takie ogólne narzekanie, bo wkurzyłam się na świat... na nic nie starcza czasu, wszystko w biegu, byle szybciej. Jakoś damy radę, Zuzia generalnie lubi ogród, zjeżdzalnie mamy już załatwioną, piaskownicę się zrobi (w końcu po to też nie sadziłam malin, żeby było miejsce :twisted: ) ;:108 A jak damy radę, to i Tobie pomożemy. Dbaj o siebie.
linki Lesi
aktualny
Pozdrawiam ciepło - Joasia
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: u Lesi cz. 2

Post »

Z różami pójdzie Ci na pewno szybciej, ja moje prawie 200 krzewów załatwiam w dwa dni :wink: .
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: u Lesi cz. 2

Post »

Ja kupiłam sobie w Lidlu świetne grube rękawice do cięcia róż. Problem kolców już mnie nie dotyczy.
Czekam na moje 7 nowych róż, które oby nie pryszły za wcześnie, bo jeszcze nie mam gotowych miejsc.
Awatar użytkownika
JSZFRED
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2842
Od: 1 lut 2008, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Ząbki

Re: u Lesi cz. 2

Post »

Joasiu ok. to zobaczymy jak nam będzie wszystko szło i na co nam pozwolą "bąble", ja też nie mam jeszcze przygotowanego nowego klombiku na zamówione różyczki jeszcze bardzo mokro w ogródku i nic nie można robić
Pozdrawiam Asiorek

Asiorlinki
Awatar użytkownika
JLG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2198
Od: 15 mar 2009, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy

Re: u Lesi cz. 2

Post »

Mnie czeka zrobienie 2 rabat pod warzywniak i na róże. Liczę na mamę, obiecała, że przyjedzie na przyszły weekend to jak pogoda pozwoli zaszaleje w ogrodzie + zamierzam ubłagać o pomoc Wojtka....

Wando - ja niby też mam rękawice, ale nie umiem ciąć w nich, muszę czuć różę w palcach, choć potem wyglądam jak bym bawiła się ze stadem wściekłych kotów

Wczoraj przyszły zamówione nasiona, poczekam jeszcze z 2 tygodnie i zacznę siać. Nie chcę wcześniej, bo wiem, że nie ma sensu wysadzać za wcześnie do ogrodu i potem latać i przykrywać włókniną, bo przymrozek...
Oczywiście oprócz nasion warzyw, przyszły lilie - tym razem zaryzykowałam i wziełam trochę orientalnych, zobaczymy jak będą rosły.
linki Lesi
aktualny
Pozdrawiam ciepło - Joasia
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: u Lesi cz. 2

Post »

Przeszłam się z przyjemnością po Twoim ogrodzie :D Mnóstwo moich ulubionych róż i host, cieszy mnie też, że postanowiłaś zorganizować warzywnik. Świeże rzodkiewki są rewelacyjne :wink: Bardzo dziś u mnie wieje, więc mam nadzieję, że jutro będę mogła suchą stopą przejść przez cały mój ogród. Nasiona kupiłam w tym samym sklepie, co Ty-jednoroczne wzeszły rewelacyjnie.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
JLG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2198
Od: 15 mar 2009, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy

Re: u Lesi cz. 2

Post »

:wit Ewo, cieszę się, że wpadłaś do mnie. Róże i hosty się świetnie razem komponują, warzywnik to debiut i na początku będą tylko te najprostsze w uprawie, jak się pomysł sprawdzi to w przyszłym roku będą kolejne rośliny, jak nie to będzie miejsce na kolejne róże :wink:
Z PNOS jestem bardzo zadowolona, mam od nich sporo bylin kapersowych (m. in. hosty), mają dobrą jakość a poza tym mam pewność, że wyrośnie mi odmiana taka jak na opakowaniu (a nie z lilii różowej - wyrośnie lilia pomarańczowa :twisted: )
linki Lesi
aktualny
Pozdrawiam ciepło - Joasia
Awatar użytkownika
JLG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2198
Od: 15 mar 2009, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy

Re: u Lesi cz. 2

Post »

Ogłaszam otwarcie sezonu !!!!

W PNOS zamówiłam
Lilie - same wpadły do koszyka... :oops:

Obrazek

Nasiona warzyw (kurcze, chyba mi nie starczy parapetów)

Obrazek

Mina na balkon, łubin i ostróżki na rabaty

Obrazek

Ukorzeniam winorośl (dziś mi się przyśniło, że Wojtek się zirytował i wyrzucił z lodówki sztobry - całe szczęście to był sen, ale stwierdziłam, że to znak, żeby już nie czekać)

Obrazek

Pozazdrościłam Margo kaloszy i w czasie zakupów w Carrefour same mi wpadły do koszyka (uśmiechały się do mnie, no i kosztowały 19,99 zł - więc musiałam je kupić)

Obrazek

Udało się mi usunąć śmieci z ogrodu, przyciąć zaschnięte resztki bylin i jestem z siebie bardzo dumna. :tan
linki Lesi
aktualny
Pozdrawiam ciepło - Joasia
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”