A tymi leszczynami, to chyba rzeczywiście kwestia cięcia, bo u mojej mamy w ogrodzie też jest taka od lat niecięta, ma orzeszki jak ziarnka grochu, za to wielka jest jak topola

Natomiast zastanawiam się, czy u siebie leszczynę na żywoplot dać, bo to byłby ostatni rząd żywoplotu 2-3 rzędowego i z dojściem do tych orzechów może być kiepsko

Na razie wiem na pewno (no prawie), że chcę mieć głóg, dziką jabłoń, forsycję, migdałka, dziki bez, bez ozdobny, kalinę, tawułę, dzika różę, ostrokrzew i hortensje w tym żywopłocie...wiem, dużo, ale to przejdzie jeszcze selekcję
aaaa..bo przeoczyłam: Piotrze, witaj u mnie

Niestety mebli starych już nie ma...handlarze meblami zrobili nam krecią robotę, bo przyjechali jakiś czas temu, meblami się zachwycili, więc wlasciciele wszystko zabrali myśląc, że mają w nich majątek

Z mebli podobno zostały same resztki, ale pomyslę, jak je wykorzystać...za to w stodole jest sporo historycznego sprzetu rolniczego, więc może skansen otworzymy
