Liliowce, róże i reszta........

[tade k]

Grażynko , dopóki ziemia zamarznięta w szklarni , roślinom w doniczkach nic nie zaszkodzi . Jak tylko rozmarznie, wyciąg je z błota. Okres topnienia śniegu jest najbardziej kłopotliwy , do momentu rozmarznięcia ziemi.

[kogra]

Halinko - u mnie to samo.
Mam tylko nadzieję, że śnieg szybko stopnieje do reszty i ziemia odmrozi się w słoneczku.
Potem jak zniknie woda będzie już dobrze.

Stasiu - szklarnia stoi najniżej a woda do niej dostaje się przez drzwi szparami.
A że właśnie jest głęboki fundament i ziemia zamrożona jeszcze woda nie ma ujścia i zalega.
Co się dało wyniosłam wiaderkiem poza szklarnię, ale to nic nie dało bo napływa stale nowa.
Muszę czekać aż ziemia odmarznie i zejdzie śnieg, wtedy woda zejdzie i będzie już dobrze.
Teraz nic nie można jeszcze zrobić a mróz na dodatek podniósł chodnik i dlatego wszystko wlewa się do szklarni.

Bożenko - też mam taką nadzieję.
Zwierzaki mają się lepiej niż my, chociaż nie mam na co narzekać.
Całą zimę praktycznie przespały przy kominku albo na tapczanach.

Izuś - mam nadzieję, że wszystko szybciej obeschnie.
Jeszcze w weekend ma być chłodniej a potem myślę że już coraz cieplej.
Pocieszyłaś mnie z tym ciemiernikiem.

Tadku - logicznie rzecz biorąc to tak powinno być.
A w praktyce się okaże jak wszystko przeschnie.
Sprawdzę jutro czy dadzą się wyciągnąć te wszystkie doniczki.

[Ma-Do]

Grażynko,skoro otworzyłaś wątek,to spodziewam się szybkiego nadejścia prawdziwej wiosny i burzy kwiecia w naszych ogrodach!
Czekam na niezwykły szpaler śnieżyc w Twoim ogrodzie. róże,liliowce i wszystkie pozostałe cudności.

[Ignis05]

Grażynko, moje ciemierniki też mają pomarznięte liście, ale mają też kwiatki w pączusiach.
Trochę ciepełka, to może zakwitną i wypuszczą świeże liście. Twój też się pozbiera.
Dzisiaj to nawet nie zdążyłam obejść ogrodu. Tyle, co mi mignęło, gdy wychodziłam do pracy i z powrotem.
Super prezentuje się Twoja zwierzyna, zupełnie nie jak pies z kotem .
Trzymam kciuki za Twoje roślinki, żeby przetrwały ten mokry czas.

[kogra]

Witam mgliście i mżawkowo.

Gosiu - jak na razie się nie sprawdza.
Przynajmniej u mnie.
Śnieżyc jeszcze nie widać nawet spod zamrożonej ziemi.
Jedynie widziałam wczoraj kilka dzióbków narcyzów.
Nawet po tulipanach nie ma śladu.

Krysiu - pocieszyłaś mnie.
Widziałam te dwie fotki, całkiem ładnie wygląda to co wychodzi z ziemi.
Jeszcze trochę i będziemy wiedzieć co przetrwało.


Mnie udało się obejrzeć tylko kilka dobrze rokujących roślin.
Reszta w stanie hibernacji.

[AGNESS]

Grażynko podpisuję się pod słowami Izuni, ciemiernikiem się nie przejmuj, wcale źle nie wygląda. U mnie w zeszłym roku wymarzły wydawało się całkowicie, musiałam wyciąć wszystkie liście aż do gleby i pięknie odrosły....niestety nie kwitły i boję się, ze sytuacja powtórzy się w tym roku, ale moje wyglądają o wiele gorzej niż Twój....są całkowicie brązowe
U mnie wczoraj padał deszcz i stopił resztki po śnieżycy jaka była przed dwoma dniami. Dziś ładnie i cieplutko

[kogra]

Dzięki za pocieszenie.
U mnie mgła i czasem mżawka.
Ale nad zerem.

[tara]

Pogoda nas równo widzę podzieliła szczególnie nie żałowała wody, robiłam u siebie dziś przeglad i powiem, że mamy podobnie - cebulowe dzielnie wyłażą, ciemierniki takie jak po wielkiej balandze, zmęczone, wymiętoszone i do tego jeszcze w wodzie stoją albo się posikały teraz im wstyd odbijają........
Za oknem mżawka, dość ciepło na działce woda holuje, ładnie u mnie też czaruje dąbrówka i naparstnice, Grażynko zbliża się dużymi krokami wiosna zostawiam otwartą furtkę niech nie błądzi

[Miriam]

Grażynko,co to jest na 3 zdjęciu?Takie dorodne liście o tej porze

[kogra]

Aniu - mamy więc tak samo.
Ja tak samo otwieram szeroko furtkę, ale czy ona chce do mnie trafić?
Mnóstwo roślin ma całkiem czarne liście i trzeba czekać, aż pokażą czy żyją.
Czyli do maja musimy odpuścić.

Mirko - to obrazki włoskie.
Jak na ironię przezimowały chyba w najlepszym stanie.
Żeby inne rośliny chciały tak zimować to ......byłby raj na ziemi.

[tade k]

Grażynko , mój ciemiernik w ubiegłym roku tez tak wyglądał, nie było śniegu. Tej zimy był przykryty , jest trochę lepiej, nawet ma pączki.Co prawda tylko one są nie zmarznięte.
Obrazki przetrwały , a ja nie odważyłem się posadzić , bo delikatne.

[heliofitka]

Grażynko od rana trąbią w TV, że dzisiaj rozpoczęła się wiosna meteorologiczna i bez względu na pogodę, tego będę się trzymać
Widzę, że obie cierpimy na brak słonka, ale i nie możemy narzekać na brak śniegu.
Gdzie nie wejdę, tam dziewczyny zaczynają już działać w ogrodzie, bo u nich jest już sucho
Pocieszam się, że gdyby przyszły mrozy, to moje rośliny będą bezpieczne

[kogra]

Tadku - też tak myślałam.
A okazuje się, że to roślina terminator.
U mnie już trzeci rok bez jakiegokolwiek okrycia i zobacz jaka ładna.
Na dodatek też stała w wodzie przez 4 dni.
No i nie żrą jej ślimaki ani inne owady.
Bardzo się cieszę, że trafiła do mojego ogrodu.

Iwonko - też słyszałam.
No niby racja, bo na piaskach już co nieco kwitnie.
Ale ja też pocieszam się tym, że roślinki w razie czego jeszcze śpią.

[Miiriam]

Grażynko - MAM i jestem... zachwycona i wdzięczna

[chatte]

Pomijając to zdjęcie ze śniegiem, to widoczki bardzo optymistyczne, Grazynko
A ja nie mogę sprawdzić, bo do ogródka nie da się wejść, tyle wody