Babopielko, jesteś wielka!!!
Obeszłam powolutku cały ogród, razem z roślinkami, psem, wnukiem i przyległościami

Bardzo Ci zazdroszczę takiego ogrodu, psa, wnusia i przyległości

Wszystko jest cudne, zadbane, kolorowe i nawet wnusio ma zadowoloną minę

A nornice? No cóż, jeśli nawet górą potrafią wleźć do koszyczka z cebulami, to jaki sens ma używanie doniczek, koszyków i siatek? Zostaje tylko trutka

Koniecznie należy przeczytać ostatnie posty
z wątku o nornicach, kretach itd.
Babopielko, nawet nie wiesz, jak mi było miło dostać od ciebie roślinki, bardzo serdecznie Ci dziękuję, właśnie je wpisuję do swojej bazy, opisuję i wtykam w ziemię. Dużo tego okrutnie, a jedna w drugą - same śliczności

Jesteś kochana, że się ze mną podzieliłaś swoimi pięknotami, jeszcze raz bardzo dziękuję

Obiecuję, że jak tylko się przyjmą (i jak już przestanie padać mżawka i wyjdzie kawałek słońca

) zrobię zdjęcia wszystkich nowych roślinek i umieszczę w swoim wątku.