W cieniu brzozy cz.2

[ewarb]

hala też miałam te anemonki, iryski i iksję w pierwszym roku pięknie kwitły, ale w drugim mi zginęły. Może będziesz miała więcej szczęścia do nich.

[hala67]

Ewuś, to już drugie moje podejście do anemonów i irysów. Do tej pory uraczyły mnie tylko liśćmi. Mam nadzieję, że tym razem będzie lepiej. Sparaksisa, Acidantherę i Zefiranta mam po raz pierwszy.

[HalinaK]

Halinko bardzo dobry zakup
Ja, anemony traktuję, jak jednoroczne. Po zimie nie ma po nich śladu, a w tamtym roku nawet już późna jesienią pogniły, ponieważ u mnie jest na mokro, a one takich warunków nie znoszą.

[tade k]

Halu , jak Ty się obłowiłaś. Anemony chętnie bym kupił, tak tanio jeszcze nie widziałem. Te iryski nie lubią mnie , raz kwitną i po nich. Acidantera pięknie kwitła , zapomniałem wykopać na zimę Reszty nie miałem.
Halinko , u mnie to samo. Kapryśne , choć ładne , znowu kupię . :P Przed sadzeniem trzeba je moczyć , chyba ze ziemia bardzo mokra.

[Miriam]

Dopisuję się do zawiedzionych pięknymi anemonami i irysami Może trzeba je wykopywać,albo po prostu sadzić w doniczkach i chować

[hala67]

Halinko, Tadku, Mireczko widocznie anemony i irysy mają bardzo wygórowane warunki do kwitnienia. Mam nadzieję, że wreszcie na mojej działce znajdę dla nich odpowiednie miejsce. Wyczytałam, iż irysy po zżółknięciu liści, należy wykopać, oczyścić i przechowywać w piwnicy, podobnie jak mieczyki. Natomiast anemonów nie wykopuje się na zimę.

[tade k]

Halinko , anemony są bardzo wytrzymałe na mróz. Niszczy ich wilgotna jesień. W tym roku także ,, jesienna '' zima. Można je wykopać lub przykryć , by nie padało na nie. Oczywiście nie mogą rosnąć w dołku , z tej samej przyczyny.

[MaGorzatka]

Piękne zakupy, Halinko
Tadziu, a moja acidentera nie kwitła, wypuściła tylko liście i na tym koniec.

[tade k]

Małgosiu , nie wiem co mogła być za przyczyna. Miałem zawsze kwiaty , ładne i dużo. Gdybym nie zmarnował były by do dziś. Być może cebulki za małe , albo cienia za dużo , choć w półcieniu i u mnie rosły.

[hala67]

Tadziu dziękuję za podpowiedz odnośnie uprawy anemonów. U mnie jest piaszczysta ziemia. Tak więc za mokro nie będą miały.

Małgorzatko cieszę się, że podobają Ci się moje zakupy.
Na opakowaniu Acidantery pisze, że "lubi cieple, słoneczne miejsca, odczyn gleby obojętny. Sadzenie cebul od połowy kwietnia do połowy maja. Cebule przechowujemy w suchym, zaciemnionym miejscu w temp. ok. 15C".

[slila1]

Halinko acidanterę zwaną też mieczykiem abisyńskim mam od kilku lat. Rośnie i kwitnie dobrze, a przechowuję ją w zimnym pokoju w pudełku z trocinami.

[hala67]

Lideczko dziękuję za podpowiedz odnośnie Acidantery. Mam ją pierwszy raz. Nie chciałabym jej stracić. Cebule są dość dorodne i dobrze rokują na przyszłość.

Do kalendarzowej wiosny pozostało 19 dni. Dzisiejszy dzień jest dłuższy od najkrótszego w roku o 3 godz. i 19 min. Za oknem szaro, smutno, mokro, ale ciepło. Jeszcze kilka takich dni i się zazieleni.

...moje ulubienice...





Życzę miłego dnia

[sosna1]

Jakie cudne! Halinko będę trzymać kciuki za Twoje zawilce. Moje kwitły do grudnia i były bardzo ładne, ale czy żyją jeszcze - nie wiem. To ich pierwsza zima u mnie

[amatorka015]

Prymulki śliczne dzięki takim zdjęciom wiosna na pewno przyjdzie wcześniej

[hala67]

Zosieńko dziękuję. Bądź dobrej nadziei, bo Twoje zawilce powinny przetrwać zimę.

Justynko dziękuję. Masz rację, to prymulki takie przywołanie wiosny.