Ewuniu,niestety nie wiem co to za odmiana magnolii.To jest prezent imieninowy dla mojego męża i niestety był dany bez etykiety.Ale na pewno znajdzie się ktoś, kto wie co to za odmiana
I jeszcze zdjęcie Iwy, po wyjściu od fryzjera.Ależ ją ogołocono,dobrze że włoski szybko odrastają
Dzięki za link o tych magnoliach. Muszę się porządnie zastanowić bo to nie są tanie roślinki. Jeśli się zdecyduję to na pewno nie teraz. Może za rok, jak już będę miała budowę z głowy to znajdę jej zaciszne miejsce gdzieś przy domku
A te kwiatuszki fajne Pewnie byłaś na zakupach i znowu stały na ulicy
Wiou,dokładnie z ulicy A skąd wiesz?
Do nas na targu przyjeżdża pacjent który ma magnolie od 25 złociszy.Tylko że w tym roku go nie było.Ale jak by co, to daj znak
A ja właśnie myślę intensywanie nad zakupem magnolii, tylko podobnie jak Wiola obawiam się, czy nie przemarznie, bo będzie narażona na bardzo silne wiatry.
Grażynko,moja rośnie na przeciągu,i musi się cieszyć z tego co ma Mogła trafić jeszcze gorzej,bo na bok działki,więc... .
A Iwa musi być wdzięczna za tak krótkie strzyżenie,bo rzadziej będzie chodzić do fryzjera
Kiedyś, dawno, dawno temu, mój pradziadek miał taką beczkę z wodą ogrzaną upalnym lipcem specjalnie dla mnie - do kąpieli. Beczka stała w słonecznym ogródeczku, pachnącym poziomkami i z widokiem na nadmorskie sosny, morze szumiało, a ja .... cudnie było.