Przedplony

[rotos]

Hmmmmm ..takie zielone liście, a zrywa się jak już nadaje się na talerz ...... albo do zamrożenia ;)

[ostatnia szansa]

To żart?
Ja pytam poważnie. Wiem że ma zielone liscie
Pytam jak mam rozumieć pierwszy, drugi zbiór? Przy jednym sianiu ?

Konkrety.

[Alembik]

Też się niedawno dowiedziałem. Rozchodzi się o to, że szpinak siejesz w kilku rzutach. Siejesz jeden i w międzyczasie jak wyrasta siejesz następny. Różne odmiany mają różne czasy siewu. Na moim szpinaku są trzy terminy.
k. III - poł. IV zbiór V - p.IV
k VII - poł. VIII zbiór X - XI
k. IX - poł. X zbiór IV

aha, teraz łapię.

[kesza]

Można go wysiewać 2 razy w roku na dwa zbiory - wiosenny i jesienny.
Na ten pierwszy późną jesienią lub wcześnie wiosną, a na drugi rzut-zbiór późnym latem.
Szpinak najlepiej rośnie w niskich temperaturach dlatego latem wybija w pędy kwiatowe zamiast rosnąć.

[ostatnia szansa]

Bardzo dziękuję za mądre odpowiedzi . Mam jeszcze pytanie w jakiej fazie zrywa się szpinak - jak ma wyglądać gdy go zrywam? Jak duży? Wyrywam cały krzaczek?

[kesza]

My wyrywamy całe krzaczki (przerywka) to pozostałe lepiej rosną, odcina się korzonki i do gara!
Obrywać można i mniejsze listki, im większe to później łodyżki są bardziej twardsze i chrupkie, ale mi to akurat nie przeszkadza (w szczawiu robią się włókniste, w szpinaku tylko "chrupcieją")
Niestety bardzo traci na objętości po obróbce cieplnej więc musi go być dużo więcej, niż planuje się go zjeść. W mojej rodzinie kochamy zieleninę, w tym szpinak szczególnie. Nawet mąż, który kiedyś się go nie tknął, jak tylko zaczyna się wiosna, sam się dopomina o szpinak na obiad.

[Marek-BB]

Chyba jak z sałatą. Można duży okaz, można mniejszy, grunt by liście były w miarę obfite, ale na pewno młody czyli mniejsze liście są smaczniejsze.
Mi szpinak siany, nie sadzony (dopiero w tym roku spróbuje) marnie rósł jak wiosną tak jesienią, szedł w kwiaty a listki miał wielkości jak ze szczawiu. Zauwazyłem, że kupny świeży jak ma liście wielkości max dłoni dla mnie był jak najbardziej ok. Myślę że jak zaczyna iść w kwiat to bez względu na wielkość już będzie niesmaczny. Czy uda Ci się wychodować duże liście czy małe to już sprawa indywidualna. Grunt by nie zakwitnął. Takie mam doświadczenie w sałacie więc pisze bo to ten sam gatuek chyba tylko bogatszy w witaminy

[kesza]

Najładniejszy rośnie sadzony jesienią - jedzony na wiosnę. Taki zakwitający też jadłam i mi smakował, ale ja to bziknięta na szpinak jestem
A sałatę sadzę ostatnio liściową, rośnie do 60,70 cm na wysokość i po kolei od dołu odrywa się liście, poźno wybija w pędy i nie jest gorzka.

[esony1]

Wyszukiwarka forum nic nie znajduje zatem zakładam wątek bo chciałbym wykorzystać grządki maksymalnie wydajnie, ale właściwie.
1. Mam posadzonego sporo czosnku od jesieni - końcem lipca grządka się zwolni. Jedyne co mi przychodzi na myśl w tym okresie to posiać koper i rzodkiewki, rzodkiew.

jeżeli lubisz brokuły - posadź z rozsady,
możesz również z rozsady posadzić kapustę pekińską,
możesz posiać roszponkę na zbiór zimowy

[cafekot]

O przedplonach nie napiszę nic - bo mocno początkuję w temacie, ALE o przedgonach i pogonach to mogę śmiało zabrać głos

[ostatnia szansa]

Moje dociekliwe pytania pochodzą stąd, że nigdy nie widziałam rosnącego ani wyrwanego świeżego szpinaku Sałatę sadzę od lat ale tylko głowiastą - opisałam na forum ze szczegółami jak to robię.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 4&start=84
Nigdy nie sadziłam takiej, z której obrywa się liście.
Przeczytałam o sianiu szpinaku we wrześniu i dwóch zbiorach i zgupiałam :

Co roku, na miejsce po ogórkach i pomidorach gruntowych wysiewam szpinak zimowy "Olbrzym".
Wysiew w drugiej połowie września. Pierwsze zbiory na koniec października (w 2011 były imponujące, dzięki długiej, ciepłej jesieni), a drugie na początku maja. (...)

Teraz już wiem jak rozumieć ten tekst.
Pozdrawiam wszystkich "czcicieli" szpinaku

[Marek-BB]

Napiszcie mi proszę czy teraz jest odpowiednia pora na sianie szpinaku na rozsady. Nie wiem w jakim czasie w warunkach domowych wykiełkuje i mniej więcej w jakim czasie będę mógł je posadzić na grządkach.
Na polu śnieży, ale od weekendu zapowiadają dwucyfrowe temperatury w górę rzecz jasna. Zależy mi na zbiorze tego szpinaku jak najwcześniej. Max początek maja by móc sadzić w te miejsca dyniowate.

[Comcia]

Dzisiaj planując wysiewy i nasadzenia wpadłam na pomysł, by w miejscu gdzie mają być pomidory, wysiać w ten weekend groszek sześciotygodniowy.
Zbiorę zanim przyjdzie czas sadzenia pomidorów.

Nie widzę przeciwwskazań, ale może Wy widzicie ?

[Marek-BB]

Szklarnia czy w gruncie? A co możecie powiedzieć w ogóle o tym groszku 6cio tygodniowym. Szczerze to pierwszy raz o nim słyszę. Jak siałem to zwykły groszek cukrowy początkiem kwietnia i jakoś w maju/czerwcu zbierałem. Ten 6cio tyg. jest w miarę plenny i udaje się? Na czym polega różnica?

[klaszka]

[quote="ostatnia szansa"]Groszek sześciotygodniowy jest tylko z nazwy. Posiany 2 kwietnia 2011, pierwsze cieniutkie strączki zjadłam 6 czerwca. Wystarczyło dwa dni deszczu i groszki były przerośnięte-gorzkie. Po 3 tygodniach wyrwałam.
Sześciotygodniowy trzeba było zrywać bardzo regularnie bo przerastał

Sześciotygodniowy - od wykiełkowania do pierwszych zbiorów, nie od siewu.Groch jest wrażliwy na długość dnia, a nie temperaturę- stąd wczesny ( marcowy) siew. Ja mam dobre doświadczenia z sześciotygodniowym.Fakt, że trzeba często zbierać, ale moja sześcioletnia córka Królewna dawała radę