Ogród - moje marzenia na jawie (?)

[pamelka]

U mnie za to koreanka cudna Oberon nie wiem psy to, czy śnieh, faktem jest, ze jż po niej.
U mnie wrzoście chyba dobrze sie mają aż dzisiaj zajrzę.
Kiedy będziesz cięła swoje Hakuro, masz już plan?
Fotkę jakąś archiwalną wstaw a co tam trochę kolorku

[dkny]

To pytanie mnie też nurtuje, Jolu. Niby wyczytałąm, że pod koniec lutego i na początku marca powinno się ciąć właśnie hakuro, pięciorniki, budleję, tawuły, clemki... Dziś jednak było -5*, ale to już chyba ostatki takich mrozów. Czyli chyba w tym tyg. zacznę pomału ciachać i zacznę od hakuro

[pamelka]

Też tak myślałam, jednak zaczynają prognozować znowu jakieś ochłodzenie ....

[dkny]

W naszym regionie dopiero w sobotę mają być jakieś nieweilkie spadki... do -2/-3*
To chyba nie powinno zaszkodzić?

[ZENOBIUSZ]

Witaj Aneto widzę że przygotowujesz się do pierwszych prac w ogrodzie, u ,mnie w dniu dzisiejszym temperatura utrzymywała się w granicach - 2 stopnie a chwilami nawet niezle sypało i znów zrobiło się biało. Marzenie o nadchodzącej wiośnie znów się oddala.

[Asia82]

Piekny ogród, przemyslane kompozycje i tyle miejsca na kolejne szaleństwa....

[dkny]

Zenonie, witaj! Prace na razie wstrzymane, bo pada i pada...

Asiu, cieszę się z Twoich odwiedzin

Aby nie rzucać slów na wiatr, kilka fotek

clemki -









mały przerywnik...



i dalej...

[pamelka]

Piękne clemki i o to mi chodziło, co z tego, że za oknem mroźno

[Annes 77]

Witaj:)

Powolutku zaczynam przeglądać Twoj wątek:) Cudnie jest u Ciebie
Te powojniki bujne to te same co kupowałaś w Lidlu?

[dkny]

Jolu, dziękuję
Aniu, tego powojnika z Lidla na razie nie ma co pokazywać, bo go troszkę zaniedbałam w tamtym sezonie Ale może niedługo coś z niego będzie I jeszcze raz dziękuję Ci za czujność

[igielka78]

Anetko, ależ masz piękne clemki i takie zdrowe. Jak ty to robisz?

[AgaNet]

Clemki, clemki, clemki

[Annes 77]

Anetko nie ma za co

[dkny]

Igiełko, hmmm... no daję im w miarę regularnie "jedzonko" i w zasadzie na tym się kończy ma działalność

Agatko, Aniu,

Wczoraj był taki ciepły dzień, że - choć późno - wybrałam się do pierwszych prac orodowych. Ścięłam trawy ozdobne (z jednej już zaczęły wyłazić młode szabelki), pięciorniki i jednego clemka (mają już wszystkie dość nabrzmiałe pąki). Ależ radochy dała mi ta praca
Dziś czuję trochę mięśnie i kręgosłup (ależ się zastałam przez zimę)

[pamelka]

Anetko mówisz, że pora już Tez spogladam przez okienko i się zastanawiam .... trawami chyba jednak zacznę.
Na wierzby wciąż za zimno nocą, bo u nas dalej przymrozki