Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5

Post »

Bo wiecie, ja z tych zadziornych i zolzowatych jestem :;230 I zawsze uwazalam, ze jak ja umiem wywiercic dziure czy zatynkowac, pomalowac chalupe czy polozyc tapete, to facet tez powinien umiec wlaczyc pralke czy zmywarke - bo niby tacy technicznie uzdolnieni sa :twisted:
A tak powaznie, to po prostu zawsze wychodzilismy z zalozenia, ze jak wezniemy sie za cos razem, to szybciej skonczymy i wiecej czasu bedziemy mieli na przyjemnosci rodzinne czy dla siebie.
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5

Post »

Maja, Pam, Jula - umówmy się, że każdy jest skarbem pod jakimś względem, skoro z nimi jesteśmy ;) Mój w kuchni nie czuje się pewnie, więc nie zmuszam go do krzątania między garami... Ma natomast inne zalety, które niejednokrotnie wymieniałam :), co nie znaczy że nie zazdroszczę Tobie Julka gotującego M. ;) Tradycyjny podział obowiązków wg Ślązaka nie przekonuje mnie i ja nie bardzo mogłabym w takim układzie funkcjonować - pracując na pełen etat liczę jednak na sprawiedliwy rozdział ról i wzajemną pomoc w domowych czynnościach - zbuntowałabym się od razu :) Ale z drugiej strony rozumiem podział ról na mężczyznę pracującego zawodowo i kobietę pracującą w domu... Wot, ciekawe te układy nasze :)
Aga, dopiero teraz odkryłam Twoje kulinarne inspiracje - będę zgłębiać ten wątek :)
Małgosiu, świerki rodzaju Conica mają dość powolny wzrost, ten białas też :)
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5

Post »

Uhu wlasnie, podstawa jest sprawiedliwy podzial rol ;:108 u mnie sprawiedliwego juz nie ma :;230 Jak siedzialam z juniorem w domu a dosc dlugo siedzialam, to nie mialam nic przeciwko podstawianu M. obiadow pod nos. Nawet ciuchy kupowalam dla niego, bo biedny czasu nie mial ale jak poszlam do pracy, to nie bylo to-tamto :wink: Trzeba bylo wspolnie zakasac rekawy i juz, ale jak mowie dla mojego M. to nie problem, nawet nigdy sie nad tym tz ze moze byc inaczej, nie zastanawialam.
Ale nam sie zwiazkowo zrobilo :lol: Do tego zimno jakos dziwnie na dworze jest i ogolnie do duszy, slonce zaszlo, buro sie zrobilo ... zeby tylko nie wpadlo na pomysl ze sniegiem.
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5

Post »

Ja niby zawodowo nie pracowałam, tylko domowo dzieciowo i mlekowo ale czasami po przerobieniu dziesiątków mleka w sery, śmietany czy masła miałam totalnie dosyć i pieluchy nie jeden raz w środku nocy wieszałam. Ale to sobie już nie wrati, oboje mamy emerytury i tylko czasami w zimie mnie M. denerwuje jak mi siedzi i patrzy na ręce. W inne pory roku jest git bo jak pojedzie na pola to mam spokój cały dzień i z ochotą naszykuję jedzenie dla całej ekipy polowych robotników. A jak nie ma roboty na polu to znajdzie w garażu czy gdzieś tam coś wykosi i ciągle mówi "muszę iść" i idzie coś tam dłubać.
Za oknami szaro i pochmurno to może i mrozu takiego nie będzie, no i gdzie ta wiosna, chyba zaczynam być zmierzła. :evil:
3 KOTY
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1133
Od: 7 kwie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5

Post »

Rany! Jak ja zjadłabym takiego sera, popiła takim mlekiem ...... ;:137
Marta
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5

Post »

Dziewuszki, fajnie tak z Wami móc o wszystkim pogadać - związki to wszak niekończący się temat, jak i ogród, a w większości przypadków są ściśle powiązane - jeden M. pomaga i angażuje się we wszystko, drugi bezpiecznie obserwuje i wkracza w potrzebie użycia silnej ręki, a trzeci jest zazdrosny, że ogród ważniejszy od niego ;) Samo życie :)

Wstawię dla Waszej i własnej przyjemności moje dzisiejsze umilacze :) Zdjęć kilka, bo bawiłam się aparatem... Na statywie zdjęcia zupełnie inaczej wychodzą... Ale po ogrodzie chyba nie będę na co dzień z nim biegać :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5

Post »

Aga efekt zabawy wielce zadowalający ;:167
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5

Post »

Aga taaaakie zblizenie ,ze prawie jak moje ;:196 taka wiosenka ;:3
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5

Post »

Śliczne umilacze czasu oczekiwania na wiosenkę w ogrodzie. ;:3
hutkow
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 845
Od: 24 sty 2011, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: działka na Roztoczu Zamojskim

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5

Post »

Witaj Aguniu!
Kurka wodna ale fajna dyskusja się toczy u Ciebie,ale tylko dlatego,że sezon nie ogrodowy.

Pozdrowienia Edward ;:3




P.S.Ja lubię czasem pitrasić i nie żle mi to wychodzi.
zresztą grillowanie to męska sprawa.
Awatar użytkownika
Malgolinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1883
Od: 28 kwie 2010, o 14:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie okolice Bydgoszczy

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5

Post »

Witaj Aguniu, zdjęcia super ;:138
Lecisz z wątkiem że aż zadyszki dostałam ;:224
Mój mąż pomaga mi we wszystkim oprócz gotowania nie bardzo mu to wychodzi, ale wszelkie domowe prace nie są mu straszne :D
pozdrawiam cieplutko i miłego dnia życzę ;:196
Prawdziwy przyjaciel to ten kto przychodzi gdy cały świat odchodzi
pozdrawiam Małgośka
Zapraszam na... >> Ogródek Małgolinki cz. I, Ogródek Małgolinki cz. II
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5

Post »

Wczoraj byłam tak zmęczona, że się nie wpisałam :( Żadnego śladu wiosny-prócz ćwierkania ptaków, te słychać ostatnio coraz wyraźniej :D W kuwecie pokazały się pierwsze helitropy i lobelie. Jeśli koty będą nadal zajmować się innymi psotami, coś popikuję do doniczek :D Mroźno i biało, czekam na ocieplenie.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5

Post »

Ewcia, oznaki wiosny są u mnie, ale w wazonie i na ogrodzie - pierwsze krokusy wypuszczają noski... W kuwecie z nasionami ani widu ani słychu - zraszam co rano, delikatnie, oznak pleśni niet, ale i kiełków niet :( Nic mi z tego nie wyjdzie, zobaczysz ;)
Małgosiu, miło mi, że zdjęcia tulipanów Ci się spodobały - jak ja kocham takie wiosenne akcenty w domu! Co do M. - to super, że we wszystkim Ci pomaga, właśnie o to w związkach chodzi :)
Edziu, jak widzisz dyskutujemy o różnych sprawach i bardzo dobrze :) Przecież nie chodzi w tych naszych watkach o cukierkowe słodzenie sobie wzajemnie, tylko rzeczowe dyskusje o życiu i ogrodzie ;) Nawet mi nie wspominaj o grillu, bo już mam go chęć odpalić ;)
Maju, Pam, Keetee - tulipany z hiacyntami w domu dały mi niezłego kopa energii, już się chyba nie boję przesileń ;)

U nas dziś zanosi się na ładny dzień... temperatura rano -5st, ale jest jasno i rześko - tak lubię...
Miłego dnia wszystkim!
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5

Post »

Codziennie to przesada :D Co drugi zupełnie wystarczy. Dopiero teraz pokazują mi się pojedyncze siewki, czekam na szałwię omączoną.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5

Post »

A ja mam już szałwię :tan szybciutko wzeszła i rośnie do słoneczka :D
U mnie rano też -5, to w nocy .... lepiej nie mówić.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”