Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.

[biedronka27]

Witaj.
Złożyłam zamówienie i nie wiem czy dotarło,mogłabyś sprawdzić.
Daj znać co i jak na pw.
Pozdrawiam Dorota.

[justyna_gl]

Iguś, przykro mi z powodu pieska, ale szkoda by było tak pięknego ogrodu.

[aagaaz]

No szkoda pieska, ale jakby miał szkód narobić w ogrodzie byłoby jeszcze gorzej...

[imwsz]

Chwilkę mnie nie ma a Ty szczęściarza do ludzi wydajesz
Żal Ci kapci było, czy przeorany ogród od naszej ostatniej rozmowy?

[iga23]

Ilonko, ziemia odmarzła i zaczął kopać, byliśmy na wystawie pogadać z hodowcami, z tego się nie wyrasta. Mogłam go zostawić, ale jak ja będę pracować na ogrodzie musiałabym go zamykać w domu lub kojcu, mnie się to rozwiązanie nie podobało, znalazłam mu kochający dom. Czasem go odwidzimy, mieszka teraz 40 km od nas.

Agnieszko, woleliśmy teraz stracić oddając go , niż żałować kilkanaście następnych lat, szczeniak się szybko przystosuje.

Dorotko, wysłałam maila, jak by co wysyłam jeszcze raz.

Piotrek, u nas dziś ziemia zmarznięta, ale liście się dobrze zbierało.

Na życzenie rabata naprzeciw tarasu, rośnie tam kalina,migdałek, jaśminowiec, 3 hortensje bukietowe, i sporo szczepionych iglaków, na płocie pnąca róża i powojniki. Po za tym , wiosną cebule, prymulki,hosty, różniaste byliny i sporo żurawek.Zdjęcia z maja i czewca.

[reniuniek]

Igo,piękną masz rabatkę,ile tam roślinek i jak kolorowo,są moje kochane brzozy,ja mam jedną taką tyciutką.Super masz wykończenia,wyściułkane masz włuknem kokosowym?

[3 KOTY]

Iga! Dzięki za zdjęcia, są naprawdę bajeczne

[edulkot]

Zdjęcia jak zwykle bajeczne bo i ogród bajeczny, a jak czytam co to szczeniak zaczął wyprawiać to już taki bajeczny by nie był. I lepiej że teraz go oddaliście niż żebyście się wszyscy razem męczyć ileś tam lat. Jedne psy są takie że nic a nic nie nazgobią , taka była nasza suczka Ina która ani nie kopała ani nie wychodziła przez otwartą bramę, a na inne nie ma sposobu na upilnowanie.

[akl62]

iga23, Twoje zdjęcia, to mój wyrzut sumienia. Zwłaszcza granitowa obwódka miedzy trawnikiem a rabatą. Planuje przyjechać do mamy na Święta, to chętnie odbiorę trawy, według Twojego projektu - wraz z planem nasadzenia ?

Może zdecyduję, się coś przywieźć na Zlot, ale gdzie mnie do Waszego smaku i doświadczenia. Moje rudbekie, to kopciuszki. .

Ja tam przyjadę podsłuchiwać.

[biedronka27]

Igo wiadomość dotarła dziękuję.

[iga23]

Aneczko, zobaczymy jak z pogodą, bo może jeszcze nie będzie traw, ale jakby co dam Ci swoje, a ja sobie kupię.
Obwódka granitowa się robi, jeszcze nie wszędzie jest.
A ja rudbekię lubię, tylko u mnie problemem jest jej kolor, bo żółty mam tylko w jednym miejscu.

Lipcowa rabata, na pierwszym planie przy tarasie.

[akl62]

"A ja rudbekię lubię, tylko u mnie problemem jest jej kolor, bo żółty mam tylko w jednym miejscu. "

A u mnie jest ten problem, że nie wiem co mam mieć w jakim miejscu. Jak już coś wymyślę, to potem mi żal wyrzucić. I tak rosną na kupie.

Tylko skalniaczki są zawsze na swoim miejscu. Choć też na kupie.

[iga23]

Ooooo, nie pamiętam tam brzozy???
Aniu, aby był względny ład należy się trzymać palety barw, żółty, ok, ale ale z niebieskim, lub same żółte, z różem kiepsko współgra.
A u mnie największy bałagan zawsze na skalniaku, co chwilkę jedno drugie przerasta, i trzeba wyeksmitować.

[biedronka27]

Jak nazywa się ta cudna trawa z ciemnymi kłosami,wszystkie trawy przy tarasie masz piękne.
Może masz ich sadzonki w swojej ofercie.

[akl62]

iga23, chyba zdążyłaś skomentować zdjęcie, które ja zaraz wycięła. Przepraszam. To różowe, to były niecierpli. Póki nie nastała jesień z rudbekiami, było fajnie. A ponieważ było mi ich żal, dotrwały do zimy, w którą wymarły. Bo innego pomysłu na coś po cebylach, nie miałam. Zwłaszcza, że to jest pod brzozą i jabłonką.

Nasz skalniak Agata najchętniej oblałaby kwasem, żeby rośliny nie zasłaniały kamieni.