Winobluszcz (Parthenocissus) rozmnażanie

Drzewa ozdobne
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Winobluszcz

Post »

Ja kupowałam trójklapowca, zamówiłam w szkółce, sadzonka kosztowała (rok temu) 18 zł.
Znajoma ze szkółki tłumaczyła, że szczepi się trójklapowca na podkładce z pięcioklapowca,
bo na własnym korzeniu źle się rozmnaża.
Patrząc na wasze doświadczenia jestem skłonna się z tym zgodzić.
Powiem, że z miejsca poniżej szczepienia wybijał pięcioklapowiec i trzeba go pilnować.
Ideałem byłoby doczekać jednak sadzonki z trójklapowca.
Może to trochę zależy od gleby, od klimatu??
W jakich warunkach rośnie u Ciebie Jurku? Jak rozmnażałeś? W jakim terminie? Czy okrywasz korzenie na zimę?
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
merle
200p
200p
Posty: 404
Od: 29 lis 2010, o 10:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Winobluszcz

Post »

Amlos, Jurek - piękne trójklapowce.

Tutaj m.in. nie polecają sadzić winobluszcza trójklapowego od strony południowej (przypalanie liści), polecają sadzić na stanowiskach raczej osłoniętych (zimowe wiatry), a także radzą sadzić w Polsce zachodniej, południowo-zachodniej i środkowej. Jak myślicie, lekka przesada? Co wynika z waszych doświadczeń/obserwacji?

Zastanawiam się nad winobluszczem trójklapowym u siebie. Tylko byłby to trejaż na elewacji domu od strony południowej (wybitna patelnia), stanowisko osłonięte jedynie od północy - domem, no i we wschodniej Polsce... Czyli ww. warunków nie spełniam.

Dodam, że powierzchnia na której miałbym rosnąć byłaby duża no i od reprezentacyjnej strony, więc "niefajnie" byłoby, gdyby latem miał dużo przypalonych liści, a co drugiej zimy wymarzał i startował od nowa. Przyznacie, marna byłaby z tego ozdoba, a i swojej funkcji "chłodzącej" elewację w upalne dni raczej by spełniał.
x--A-4
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1148
Od: 27 mar 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Winobluszcz

Post »

U mnie nigdy nie przymarzł (południowa Wielkopolska), nawet najmniejszych śladów uszkodzeń mrozowych.
Latem też nic mu nie było, choć częściowo rośnie na południowej ścianie, częściowo na zachodniej, a wiele pędów płoży się po dachu pokrytym papą, która mocno się nagrzewa.
Najniższe temperatury w ostatnich latach to -23°C, rzadko kiedy dochodzą do -20°C.

To bardzo ciekawe pnącze, ale potrzebuje dużo miejsca.
Zajrzyj tutaj:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... y#p1711303
merle
200p
200p
Posty: 404
Od: 29 lis 2010, o 10:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Winobluszcz

Post »

Andres74, dziękuję za odpowiedź i link; Twój winobluszcz trójklapowy na załączonym zdjęciu imponujący.
aloes7
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 24 wrz 2009, o 11:02

Re: Winobluszcz

Post »

mam problem sadzonki winobluszcza pobrane jesienią, puszczają pędy, trzymam je w piwnicy i chyba jest im tam za ciepło (ale nie mam innego miejsca), czy związku z tym urywać te pędy, ale chyba wtedy wybiją nowe i jeszcze bardziej osłabi roślinkę, czy zostawić niech sobie rosną a na wiosnę i oberwie i puszczą nowe? dodam że korzonki są już bardzo ładnie wykształcone.
evluk
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3675
Od: 16 lis 2008, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Winobluszcz

Post »

U mnie Parthenocissus tricuspidata rośnie od 8 lat. W tej chwili porasta cztery ściany. Jest niesamowicie ekspansywny.
Rozmnażam winobluszcza trójklapowego z sadzonek. Z niezłym skutkiem. Ukorzeniam w piachu.
W ogóle większość różnego rodzaju sadzonek ukorzeniam w piasku. Jak dla mnie piasek= 100% skuteczności. ;:108
Co roku mój winobluszcz wytwarza tysiące nasion. W zimie granatowe jagody są zjadane przez ptaki. Po spożyciu przez ptaka, nasiono zmierza w wiadomym kierunku. ;:7
Po zimie-pod drzewami i krzewami miałam łany rosnących małych trójklapków.
Obdzieliłam nimi, zresztą, forumowiczów. :wink:
Uwielbiam to pnącze przyciąga wzrok i wytwarza klimat tajemniczości. :roll:

Obrazek

Obrazek
Reposit-10
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 8487
Od: 22 sty 2006, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Winobluszcz

Post »

Wisienka pisze:...

Jako ciekawostkę, pokażę Wam, jak trudno sadzonce trójklapowca wypuścić korzenie.
Po kilku miesiącach, zamiast korzeni, miała coś takiego

Obrazek

Wiem jedno - za rozmnażanie trójklapowca już się nie biorę.
Wybacz mi Wisienko, spóźniony refleks , dopiero teraz zauważyłam ;:24 . Ciekawostka bardzo pouczająca ...
Moje nieudane, też pewnie miały taki guz - nie zajrzałam :oops: .
Wprawdzie mówi się, że dobrymi chęciami jest wybrukowane piekło, to w tym przypadku te dobre chęci czegoś nas nauczyły.
A mianowicie, że wypuszczający liście i wyraźnie rosnący kawałek pędu, nie zawsze musi oznaczać przyjęcie się i zakorzenienie
rośliny
:idea:

Mimo to, mam jeszcze cień nadziei (malutki!), że ostatnia sadzonka wiosną zacznie rosnąć ... oby!
merle
200p
200p
Posty: 404
Od: 29 lis 2010, o 10:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Winobluszcz

Post »

evluk, przepięknie prezentuje się Twój trójklapowiec ;:63
dysponujesz może zdjęciem jesiennego przebarwienia liści? to dopiero byłby widok.

czy u Ciebie winobluszcz rośnie na południowej wystawie, gdzie przez większą część dnia operuje silne słońce? jeśli tak, to jakie są Twoje obserwacje dot. np. słabszego wzrostu lub przypalania listków? w niektórych źródłach (patrz mój post trochę wyżej) podają, żeby lepiej nie sadzić go od południa). Teoria jednak teorią, a praktyka często mówi co innego.
evluk
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3675
Od: 16 lis 2008, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Winobluszcz

Post »

Mój winobluszcz rośnie na wschodniej i południowej wystawie. Jest to jedna sadzonka.
Na południowej stronie bardzo silnie operuje słońce, liście jednak nie są przypalone przez słońce, być może ze względu na to, że u mnie na przeciwległym brzegu działki rosną drzewa, które mają kilkadziesiąt lat i znacznie cieniują mój ogród :roll:
U znajomej winobluszcz trójklapowy obrósł już cały dom. Drzew nie ma, a liście na południowej stronie domu nie są przez słońce przypalone. :)
merle
200p
200p
Posty: 404
Od: 29 lis 2010, o 10:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Winobluszcz

Post »

evluk, dziękuję za odpowiedź; w takim razie i u mnie od południa winobluszcz powinien sobie poradzić, nawet bez ocienienia przez inne rośliny.
Aż wierzyć się nie chce, że to jedna sadzonka; 8 lat to przecież nie jest znowu tak długi okres. Imponujący efekt.
rezygn0101
---
Posty: 448
Od: 31 sty 2008, o 16:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Winobluszcz

Post »

aloes7 pisze:mam problem sadzonki winobluszcza pobrane jesienią, puszczają pędy, trzymam je w piwnicy i chyba jest im tam za ciepło (ale nie mam innego miejsca),
Lodówki, balkonu też nie masz? :D
aloes7
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 24 wrz 2009, o 11:02

Re: Winobluszcz

Post »

mam, ale teraz już chyba za późno, badylki popuszczały korzonki i pędy, przeprowadzka na minusowe temperatury może im chyba tylko zaszkodzić, chodziło mi czy obrywać te pędy które teraz popuszczały czy zostawić?
Maksymilisan
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 3 kwie 2010, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Racibórz

Re: Winobluszcz

Post »

Co do rozmnażania znam pewien sposób. Sam nim nie rozmnażałem, ale rozmnażał nim mój wujek.
Zrobił to w taki sposób: na wiosnę kiedy nie miał jeszcze liści wykopał obok korzenia dziurę. Siekierą odrąbał około 15 cm korzenia mniej więcej grubości ołówka. W miejscu docelowym gdzie miał rosnąć, wykopał niewielką dziurę do której włożył korzeń i zasypał ziemią. Następnie ciągle pilnował aby ziemia w miejscu sadzenia była wilgotna. Po około 2 tygodni wyszedł z ziemi pęd.
Dla mnie jest to trochę dziwne, mam co do tej metody wątpliwości.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Winobluszcz

Post »

To jak perz rozmnożysz raz dwa ,tylko potem trzeba mieć na uwadze czy naprawdę się jego chce w ogrodzie :D
Ja rozmnażałem nawet z zielonych z liściami ,liście oberwać w ukorzeniacz i do doniczki w cień.Z początku to on wolno rośnie ale jak sie rozbuja to sekator wskazany posiadać ;:108 /sąsiad również :D
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
vizi
200p
200p
Posty: 254
Od: 11 lis 2011, o 17:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post »

Mam ogromny problem z winobluszczem. Psy powygryzały mi go przy samej ziemi. Z pozostałych patyków chciałam zrobić sadzonki - bardzo mi na nich zależy, gdyż chcę nim obsadzić siatkę ogrodzeniową. Stoją sobie w wodzie ponad tydzień, żyją, pięknie popuszczały listki (no, może jeszcze nie listki, ale wyraźne pąki). Wodę zmieniam codziennie, ale niestety one gniją. Część już musiałam wyrzucić. Będę bardzo wdzięczna za porady osób doświadczonych w ukorzenianiu tej rośliny - jak już pisałam bardzo zależy mi na tych sadzonkach, a w tej chwili nie wygląda to optymistycznie.
Pozdrawiam Agata
Moje rośliny
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”