ja w środę idę na łowy. Ale takie bardziej ubraniowe. Chociaz tam tego typu cudeńka tez można trafic. Przy mnie pani wzięła piękne zasłony, takie śliskie, półprześwitujące z tego nowego typu. Brązowo- złote.
Grazia ale drapiesz cudności u nas niestety kaczych jajek jeszcze nie ma ale jak będą nadwyżki to podrzucę. U ciebie już powychodziły wiosenne cebulaczki bo u mnie noski wystawiły tulipanki krokusy i przebiśniegi a zapomniałam o starych narcyzach