Właśnie że dosypało i nie widać nawet tych dzisiejszych moich śladów trzeba trochę spasować z tymi wiosennymi zapędami do tego siewki na połowę mi nie wzeszły więc zbyt kolorowo nie będzie bo w gruncie to mi ani tyle nie wschodzą.A tam będzie co będzie zrobię co będę w stanie może lepiej wyjdzie okazyjnie niż planowane na razie Gosieńko postanawiam żyć co dzień przyniesie a jutro się kuruję bo znowu mnie duszności złapały ale mam leki.
Pozytyw na dzisiaj byłam w domu i nie umordowałam się pracą a zrobiłam pierożki z jabłuszkami a ty co porabiasz?
O przypomniało mi się że coś muszę jeszcze zrobić lecę Gosiu zaraz wracam
Ewcia to skarbie odpoczywaj

niech ci się wiosenka pogodna, słoneczna przyśni
