S_H_A_D pisze:Chodzi mi o jabłoń, grusza, śliwa, morela, brzoskwinia, czereśnia, wiśnia, morwa, nektaryna.
A więc typowe drzewka owocowe w Polskich sadach.
Co do tego co napisałeś że jagoda kamczacka to nie wydaje mi się żeby super owocowała w cieniu no chyba że są jakieś specjalne odmiany.
S_H_A_D pisze:maryann w poście napisałem wyraźnie:
S_H_A_D pisze:Chodzi mi o jabłoń, grusza, śliwa, morela, brzoskwinia, czereśnia, wiśnia, morwa, nektaryna.
A więc typowe drzewka owocowe w Polskich sadach.
Co do tego co napisałeś że jagoda kamczacka to nie wydaje mi się żeby super owocowała w cieniu no chyba że są jakieś specjalne odmiany.
Z wymienionych więc gatunków - duża ilość odmian śliw, niektóre jabłonie i wiśnie. W przypadku pozostałych i owszem - nie będzie większego problemu ze wzrostem drzew i ich wegetacją (choć i opóźnioną), ale owocowanie będzie słabsze - a co najważniejsze plon bardzo słabej jakości (owoce będą albo niewybarwione albo ich smak nie będzie typowy dla odmiany). Największy problem będzie dotyczył przemian biochemicznych w dojrzewających owocach m.in. zaburzeń w procesie przemian cukrów.
Pozdrawiam
S_H_A_D ! A nie wolałbyś posadzić w cieniu krzewy? Doskonale sobie radzą i owoce nie są gorsze od tych na słońcu, np maliny, mam w cieniu i na słońcu, te w cieniu są nawet słodsze, agrest - na słońcu owoce bywają przypieczone, do niczego nie nadają się.
Agrest i malina w cieniu bez słońca ? chyba żartujesz? U mnie w okolicy wszyscy sadzą w rzędach z wystawą południową krzewy typu maliny, borówka, agrest, porzeczka. Skoro tak jak opisujesz agrest dobrze rośnie w cieniu to by było dla mnie super rozwiązanie. A np. porzeczka u mnie rosły 3 stare krzewy (czarna, biała, czerwona) zaraz przy ścianie domu i to od północy wiec silny cień i faktycznie rosły świetnie, co roku mnóstwo owoców, ładnie wybarwionych ? z tym że były kwaśnawe ? ale to może wina odmiany ? choć z drugiej strony to właśnie słońce daje owocom słodkość. A odnośnie tego że chcę coś zasadzić owocowego w cieniu to dodam ze ten cień powodują duże dorosłe drzewa buk, kasztanowiec, brzoza ? i teraz chodzi też o korzenie czy krzewy sobie poradzą na takiej zacienionej powierzchni i w glebie z której wszystko wyciągają korzenie tych dużych drzew ( oczywiście pod krzewy wykopał bym duże rowy i w nie wsypał ziemi ogrodowej, nawozu, obornika itp.) więc na jakieś 5 lat powinno im to wystarczyć. Może właśnie pod drzewa to krzewy sobie bardziej poradzą niż drzewka jak myślicie ? Jakie krzewy do cienia dobrać ?
Agrest na zielono(słodki też będzie, tylko trochę później), porzeczka czarna- aromatu na pewno jej nie braknie. To pewniaki- jak i śliwa Damaszka(o której już pisałem).
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Witajcie
Mam do szacownych forumowiczów pytanie. Otóż mam na działce nieduży kawałek ziemi, z jednej strony ściana altany, z drugiej ściana szopki, tak więc z dwóch stron dociera światło. aha kącik ten ma wielkiego nasłonecznienia, raczej cień- połcień.
Potrzebuję wskazówek i porad co tam mogłabym zasadzić, myślałam nad krzakiem porzeczki, ale nie wiem czy doczekałabym się owoców.
Tak więc proszę was o pomoc:)
maryann pisze:Agrest na zielono(słodki też będzie, tylko trochę później), porzeczka czarna- aromatu na pewno jej nie braknie. To pewniaki- jak i śliwa Damaszka(o której już pisałem).
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Wznawiam temat ponieważ zrodził mi się pewien dylemat, ze względu na to że chcę wykorzystać międzyrzędzia w swoim sadzie, poprzez wsadzenie w nich krzewów owocowych. Dylemat polega na tym że nie wiem które gatunki krzewów, wsadzić w które międzyrzędzia. Otóż miedzyrzędzia podzieliłem na dwa rodzaje:
- bardziej zacienione: międzyrzędzia w śliwach i gruszach
- mniej zacienione: międzyrzędzia w wiśniach, nektarynach, brzoskwiniach i morelach
Gatunki krzewów owocowych które będą wsadzone w miedzyrzędizach to agrest (czerwony, żółty i zielony), porzeczka kolorowa, porzeczka biała, porzeczka czarna, porzeczkoagrest, malina (czerwona, żółta i czarna) letnia i jesienna (powtarzająca), jeżyna bezkolcowa, malionojeżyna.
Czekam na poradę bardziej doświadczonych ogrodników. Pozdrawiam.
Suppa ale to jest przydomowy ogród, zwykła działka z małym sadem, ja tam nie będę w międzyrzędzia wjeżdżał traktorem żeby opryski robić, tak więc krzewom nic nie będzie. Jeśli chodzi o opryski to wykonywane będą ręcznym opryskiwaczem i mało inwazyjnymi środkami ochrony roślin. Na tyle na ile to możliwe będę wybierał środki na bazie naturalnych substancji, oraz te działające mechanicznie a nie chemicznie np. Agricolle. Działkę mam bardzo małą, niewiele ponad 2100 metrów kwadratowych części "zielonej" w tym połowa pod las, zostaje 1000 m2 na sad i ogródek, zresztą tutaj jest opisane: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 46&start=0
I w związku z ograniczoną powierzchnią chcę też wykorzystać międzyrzędzia, poprzez nasadzenie w nich krzewów owocowych, tylko nie wiem które będą dawały smaczniejsze owoce przy większym zacienieniu.
Bardziej chodziło mi o przypadkowe opryskiwanie tych nasadzeń, ale już wszystko wyjaśniłeś.
Agrest mam w słońcu, więc nie wiem. Przypomniało mi się, że mam porzeczkę osłoniętą przez drzewo i owocuje trochę słabiej, ale jest. A wspominałem o malinach jesiennych