Ewelina jeśli chodzi Ci o fikusa binnedyjskiego to nie ma sprawy mogę uszczknąć go troszkę. Co do ogrodu to planuję troszkę w tym roku zrobić ale nie wiem jak to będzie bo mam takiego malutkiego ogrodnika który w maju będzie miał roczek i z nim to chyba nie wiele uda mi się zrobić...Skoro Ci się u mnie podoba to zapraszam, zaglądaj kiedy tylko chcesz
Kasiu ja mam oleandry pierwszy rok ten który pokazałam i drugi który jeszcze nie kwitł ale też ma poczki więc już niedługo, niestety nie mam pojęcia dlaczego u Ciebie niechciał zakwitnąć
Magda a masz jakieś konkretne na myśli

Przywiozę coś na pewno, mama ma się rozejżeć za piwoniami drzewiastymi a co mi się tam jeszcze spodoba to nie wiadomo, oby bagażnika w samochodzie nie zabrakło
