
Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Agus nie mow ze w maju tak bedzie u Ciebie
Ach juz moglo by sie cieplo zrobic... a u mnie wieje straszliwie, moze chmury przewieje i slonce jutro bedzie.

- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Dzisiaj już tak cieplutko było, jeszcze nie tak jak na zdjęciach, ale mam nadzieje, że niedługo ....będzie pięknie 

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25225
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Ty zakupiłaś sandały, a ja dizajnerskie kalosze za całe 35 zł. Na zimę, bo sa ocieplane. Mam nadzieję, że w tym roku juz ich nie wypróbuję.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Aguś , buciki rewelacja , do spacerów po ogrodzie , chyba nie za bardzo , co
Do tej pory także nie miałem znaczników. Nie da się tak , mylą się nazwy nie można zapamiętać wszystkiego. Do napisów najlepiej sprawdził się marker olejowy z farbą. Firma Toma , w środku ma kulkę do mieszania . Nic go nie rusza , słońce i woda nie zmyją. Marker do płyt nie zbyt trwały.


Do tej pory także nie miałem znaczników. Nie da się tak , mylą się nazwy nie można zapamiętać wszystkiego. Do napisów najlepiej sprawdził się marker olejowy z farbą. Firma Toma , w środku ma kulkę do mieszania . Nic go nie rusza , słońce i woda nie zmyją. Marker do płyt nie zbyt trwały.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Witajcie, ale wieje
Osuszyło nieco ogród, przynajmniej przez okno na to wygląda... Postaram się później wyjść na trochę, pozbierać gałęzie z trawnika, poszukać oznak wiosny...
Tadziu, wiem, że te znaczniki mają sens, ale jakoś nie mogę się do nich przekonać (do tych najczęściej spotykanych, białych, plastikowych)... Na szczęście z grubsza wiem, jakie mam odmiany w ogrodzie - większość nazw naniesiona jest na planie... Teraz zależy mi głównie na dobrym oznaczeniu róż... Znalazłam na eBay fajne znaczniki (drewniane i metalowe) i niewykluczone, że się na nie kiedyś skuszę... Te plastikowe do mnie nie przemawiają (z czysto estetycznego punktu widzenia), ale może przesadzam?
ps. w szpileczkach do ogrodu - to byłby ciekawy i zabawny widok ;)
Gosia, widziałam Twoje kalosze - na chłodne dni rewelacja!
Kasiu, mnie zawsze motywuje perspektywa - a teraz przed nami ciepłe dni, mimo iż przyjdzie nam jeszcze chwilę na nie poczekać... Będzie pięknie!
Julka, no chyba będzie tak w maju
to jeden z najpiękniejszych miesięcy w ogrodzie - zieleń jest wtedy taka soczysta... Jaka dziś pogoda?
Andrzej, witaj... Dzięki za wizytę, muszę wpaść do Ciebie, ale jakoś wątek zszedł mi z oczu ;)
Maju, nie tyle chwalę się butami, co przywołuję wiosnę, chociażby w głowie ;) O znacznikach napisałam już wyżej - będę myśleć, a jak się przekonam do urody, to może parę szt kupię, do róż...
Ewa, ja też się gubię... Co istotniejsze rośliny mam opisane na planie, ale na przykład cebulowe w ogóle = nie wiem, co mam, w sensie jakie odmiany... Pytanie, czy jest mi to do szczęścia potrzebne?
Krysiu, cieszę się, że zajrzałaś - fajnie, że zrobiłam Ci przyjemność fotkami... Jeszcze trochę i będzie wiosna, zapewne będziesz jeździć na zaprzyjaźnioną działkę
Elu, liczę na to, że ciepłe kurtki pójdą za chwilę na wiele miesięcy na górne półki naszych szaf ;) Mówisz, że od środy ciepełko?? Wspaniała wiadomość!
Aga, witam szkocką wiosenkę
Edward, mam podobne zdanie co do zdjęć... Lubię co prawda oglądać zbliżenia roślin, ale szersza perspektywa to jest to
Keetee, dziękuję! Cieszę się, że zdjęcia przypadły Ci do gustu!

Tadziu, wiem, że te znaczniki mają sens, ale jakoś nie mogę się do nich przekonać (do tych najczęściej spotykanych, białych, plastikowych)... Na szczęście z grubsza wiem, jakie mam odmiany w ogrodzie - większość nazw naniesiona jest na planie... Teraz zależy mi głównie na dobrym oznaczeniu róż... Znalazłam na eBay fajne znaczniki (drewniane i metalowe) i niewykluczone, że się na nie kiedyś skuszę... Te plastikowe do mnie nie przemawiają (z czysto estetycznego punktu widzenia), ale może przesadzam?
ps. w szpileczkach do ogrodu - to byłby ciekawy i zabawny widok ;)
Gosia, widziałam Twoje kalosze - na chłodne dni rewelacja!

Kasiu, mnie zawsze motywuje perspektywa - a teraz przed nami ciepłe dni, mimo iż przyjdzie nam jeszcze chwilę na nie poczekać... Będzie pięknie!

Julka, no chyba będzie tak w maju

Andrzej, witaj... Dzięki za wizytę, muszę wpaść do Ciebie, ale jakoś wątek zszedł mi z oczu ;)
Maju, nie tyle chwalę się butami, co przywołuję wiosnę, chociażby w głowie ;) O znacznikach napisałam już wyżej - będę myśleć, a jak się przekonam do urody, to może parę szt kupię, do róż...
Ewa, ja też się gubię... Co istotniejsze rośliny mam opisane na planie, ale na przykład cebulowe w ogóle = nie wiem, co mam, w sensie jakie odmiany... Pytanie, czy jest mi to do szczęścia potrzebne?
Krysiu, cieszę się, że zajrzałaś - fajnie, że zrobiłam Ci przyjemność fotkami... Jeszcze trochę i będzie wiosna, zapewne będziesz jeździć na zaprzyjaźnioną działkę

Elu, liczę na to, że ciepłe kurtki pójdą za chwilę na wiele miesięcy na górne półki naszych szaf ;) Mówisz, że od środy ciepełko?? Wspaniała wiadomość!
Aga, witam szkocką wiosenkę

Edward, mam podobne zdanie co do zdjęć... Lubię co prawda oglądać zbliżenia roślin, ale szersza perspektywa to jest to

Keetee, dziękuję! Cieszę się, że zdjęcia przypadły Ci do gustu!

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Aguniu obawiam się, że jeżeli masz taką samą pogodę, jak ja (paskudną
), to raczej do ogrodu nie wybierzesz się.
Chyba musisz odłożyć kosmetyczne zabiegi, chyba, że chcesz przepłacić to zdrowiem
Bardzo dawno nie pokazywałaś skrzyneczki z pelargoniami, a to przecież one, tak mnie oczarowały
Życzę Ci, aby weekend ciągnął się, jak guma do żucia

Chyba musisz odłożyć kosmetyczne zabiegi, chyba, że chcesz przepłacić to zdrowiem

Bardzo dawno nie pokazywałaś skrzyneczki z pelargoniami, a to przecież one, tak mnie oczarowały

Życzę Ci, aby weekend ciągnął się, jak guma do żucia

- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Aguś,wiem,że ty jestes wyjątkowo przeczulona na punkcie estetyki i smaku,mało kto tak ma i podziwiam cię za to.Mnie oznaczniki też nie podobaja sie jako oznaczniki,ale zapewniam cię,że w maju już ich nie widac.Jak ma sie dużo drobiazgu w ogrodzie nie da się inaczej,bo potem wykopuję niepotrzebnie przy dosadzaniu czegokolwiek,szkoda roslin.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Gosiu, trudno nie przyznać Ci racji... U mnie mniej bylin, może dlatego nie widzę aż takiej konieczności znacznikowania, ale u Ciebie to ma sens...
Iwonko, mamy taką samą pogodę - paskudną, chociaż na szczęście nie pada... Zastanawiam się, czy mam faktycznie po co wychodzić do ogrodu czy bardziej mnie nosi ;) Wracając do skrzynek z pelargoniami, to w tym roku nie chcę stawiać ich na parapetach... Zmieniła mi się koncepcja i będą tylko w skrzyniach, donicach - pytanie, czy wytrzymam w tym postanowieniu ;) Udanego i długiego weekendu Ci życzę
Moi Drodzy, mógłby być już 1 marca - liczę że w tym dniu wrócą do nas ze swoimi wątkami nasze miłe forumki, chociażby Pamelka, Majka, Dodad czy Tajeczka, która ukrywa się gdzieś między forumowymi wersami... Dziewczyny, szykujcie się do wiosny

Iwonko, mamy taką samą pogodę - paskudną, chociaż na szczęście nie pada... Zastanawiam się, czy mam faktycznie po co wychodzić do ogrodu czy bardziej mnie nosi ;) Wracając do skrzynek z pelargoniami, to w tym roku nie chcę stawiać ich na parapetach... Zmieniła mi się koncepcja i będą tylko w skrzyniach, donicach - pytanie, czy wytrzymam w tym postanowieniu ;) Udanego i długiego weekendu Ci życzę

Moi Drodzy, mógłby być już 1 marca - liczę że w tym dniu wrócą do nas ze swoimi wątkami nasze miłe forumki, chociażby Pamelka, Majka, Dodad czy Tajeczka, która ukrywa się gdzieś między forumowymi wersami... Dziewczyny, szykujcie się do wiosny


- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Aga ja też zastanawiałam sie w pewnym momencie tak zamknięciem wątku i powróceniem dopiero wraz z wiosną 21 marca .Ale to zdecydowanie nie dla mnie
Chyba bym się przekręciła bez forum i bez Was
Wczoraj nie napisałam :śliczne butki

Chyba bym się przekręciła bez forum i bez Was

Wczoraj nie napisałam :śliczne butki

- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Aga, ja na szerszą perspektywę w zdjęciach pozwolę sobie za jakiś czas. Teraz zadowolę się zbliżeniami. I dlatego między innym lubię oglądać Twoje fotki! 

pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Pogoda okropna, ale wiatr trochę suszy ogród. W kuwecie pojawiły się następne szałwie blyszczące 

- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Aguś, pierwszego to pewnie za wcześnie, ale z wiosną na pewno pojawię sie z nowym wątkiem.
Aga, nie wychodź na taka paskudną pogodę. Ja niestety juz drugi tydzien w domu i nie zapowiada się bym poszła do pracy. Załatwilam sie na amen
Nie ma się co szwendać, wiosny jeszcze nie widać.
U nas od wczoraj halny, glowa chce mi pęknąć
Tyle tylko, że snieg sie bardzo szybko topi.
Pozdrawiam wciąż smarkająco
Aga, nie wychodź na taka paskudną pogodę. Ja niestety juz drugi tydzien w domu i nie zapowiada się bym poszła do pracy. Załatwilam sie na amen

U nas od wczoraj halny, glowa chce mi pęknąć

Pozdrawiam wciąż smarkająco

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Dorotko, przykro mi, że wciąż chorujesz
Mam nadzieję, że wygrzewasz się pod kocem, grzecznie zażywasz lekarstwa i wkrótce staniesz na nogi... Do pracy nie ma co iść przedwcześnie - załatwiłabyś się jeszcze bardziej, nie kurując się do końca... Czekam na Twój wątek w marcu i delikatnie głaszczę po bolącej głowie
Ewa, pogoda jak wiesz wszędzie podobna... Nie cierpię jak tak wieje
Posiałam nasiona tydzień temu, ale jakoś poza jednym kiełkiem nie widzę szału... Długo tak muszę czekać?
Su, ja lubię zarówno zbliżenia jak i szerszą perspektywę w Twoim obiektywie - robisz świetnie zdjęcia, jedne z moich najbardziej ulubionych na FO
Aga, również nie dla mnie pozbawianie się codziennych dyskusji ;) Nie wytrzymałabym tego! Co prawda brakuje już fot wspominkowych, ale trudno, jakoś przetrwamy do bieżących ;)
Zdecydowanie za dużo gadam - obejrzałam statystyki i mi głupio
Ileż można klepać, cytując słowa mojego M. ;)


Ewa, pogoda jak wiesz wszędzie podobna... Nie cierpię jak tak wieje

Su, ja lubię zarówno zbliżenia jak i szerszą perspektywę w Twoim obiektywie - robisz świetnie zdjęcia, jedne z moich najbardziej ulubionych na FO

Aga, również nie dla mnie pozbawianie się codziennych dyskusji ;) Nie wytrzymałabym tego! Co prawda brakuje już fot wspominkowych, ale trudno, jakoś przetrwamy do bieżących ;)
Zdecydowanie za dużo gadam - obejrzałam statystyki i mi głupio

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Gadać można dużo
Na siewki poczekasz przynajmniej tydzień. Dobrze, że coś się pokazało. Wczoraj były u mnie dwie, dziś już osiem 


- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
12 stopni - slonce swieci
- wiatr szaleje
ale ogrodek odpuszcze jeszcze.

