W cieniu brzozy cz.2

[hala67]

Ja posiałam Bratki Rokoko. Nasiona lekko obsypałam ziemią. Spryskałam wodą i wstawiłam w ciemne miejsce. Mam nadzieję, że choć parę sadzonek wzejdzie.

[irminka]

Pocieszyłyście mnie bardzo, bo to dwa tygodnie minęły, a w wyobraźni już widziałam piękne zielone siewki

[Grazia]

Ja też miałam Rococo mutanty.

[hala67]

Irminko wzejdą, wzejdą. Poczekaj jeszcze troszeczkę.

Grażynko mutanty? To znaczy jakie?

[Grazia]

Halinko ja je tak nazwałam bo były naprawdę duże.Piękne kolorowe i duże.

[ibizaa]

Halinko widzę że obie zastosowałyśmy taką samą metode siania lobelii też siałam po pare ziarenek do wielodoniczek by uniknąć pikowania, a jak bedzie za dużo w jakiejś dziurce to nadmiar wyrwę

[hala67]

Grażynko bardzo Ci zazdroszczę i gratuluję, że miałaś bratki takie duże i kolorowe. Marzą mi się takie.

Elizko mam nadzieję, że trafiłam z ilością nasionek i nie będę musiała nic wyrywać. Żal mi by było.

[malgocha1960]

Halinko,a siewki bratków trzeba schowac w ciemne?Moje wzeszło kilka sztuk i sie położyły,od kilku dni nie chca wstać.Czy jest jeszcze szansa na cos?

[hala67]

Małgosiu o tym, że należy chować posiane bratki do ciemnego miejsca, pisała w Twoim wątku Marzenka. Myślę, że kiedy wzejdą siewki, wówczas trzeba będzie przestawić je w jasne miejsce i nie zapomnieć o podlewaniu. Czy Twoje bratki mają jeszcze szansę? Szansa jest ale gwarancji nie daję.

[tade k]

Mam przeczucie , że Małgosi brateczki bujnęły się Tak dla przypomnienia, roślinki bujają się nocą kiedy nie ma światła a jest ciepło. Ja z poświęceniem marznę w nocy przy otwartym oknie , by się nie bujnęły. I ziemia ma być wilgotna , a nie podlaskie bagienko

[hala67]

Tadku myślę, że Twoja diagnoza jest trafna w stu procentach.

[ibizaa]

Halinko mnie też by było żal, ale wole wyrwać pare i mieć wszystkie sadzonki, niż nie wyrywać i nie mieć wcale gdyby im to zaszkodziło.

[tade k]

Jak będą zbyt gęsto , nie będą okazale kwitnąć. Będą walczyły o światło i pokarm. A z kwiatami może być cieniutko.

[hala67]

Elizka, Tadku niech tylko wzejdą moje lobelie. Jeżeli będą za gęsto będę je przerzedzać.

Do kalendarzowej wiosny pozostało 24 dni. Dzisiejszy dzień jest dłuższy od najkrótszego w roku o 2 godz. i 58 min.
Śnieg zniknął wreszcie. Wiatr nadal hula, że aż głowa boli. A mnie ciągnie aby jechać na działkę w poszukiwaniu wiosny.



Miłego dnia

[malgocha1960]

Tadziu,posiałam w drugim pojemniku też kilka sztuk innej odmiany i tamte stoją na sztorc.