Majeczko, to nie migdałki, tylko kwiaty jabłoni. Cudnie kwitła, a jak były te majowe mrozy, to każdą gałąź jej okryłam i kwiatki nie zmarzły.A niebieściutki dzwoneczek to powojnik CECIL, bardzo wigorny, zarósł całą kratkę.Piękny-polecam. A bocianka widziałaś?
Renatko, jeśli myślisz o tych przy oczku, to są floksiki czy ploxy? Cudowne kępy. Są różne kolory. Ja mam dwa, ale jeszcze są białe i bardziej niebieskie.