Witajcie, ale u mnie dziś paskudna pogoda

, wieje, pada i jest szaro, buro i ponuro, normalnie wstać z łózka dziś nie mogłam.
W nocy znowu ciężko pracowałam w ogrodzie

, sadziłam, przesadzałam i byłam w pieknym centrum ogrodniczym , co wszystko kosztowało góra 5 zł...marzenie prawda

, ale sen fajny był
Wczoraj przy sianiu kwiatków miałam dwóch dzielnych pomocników

, tylko kłócili się które nasionka będą mieli u siebie w pokoju na parapecie

, bałagan na całą kuchnię....dzieci posiały a mamusia musiała posprzątać
miłego dnia
