Mały ogródek Tosi cz.7

[edulkot]

Basiu a w międzyczasie sadzeniu mnóstwa róż i innych dobroci kupionych w porywie zimowej nudy.

[Tosia1]

Spokojnie, dajmy temu białemu czas!!! Lepiej jak powoli topnieje, bo powodzi się uniknie, a sporo ludzi się jej obawia.Podtopienia są najgorsze. U mnie oglądałam, to niektóre róże są brązowe, ale dużo jest zielonych. Jest ogromna ilość śniegu. Fakt,że jest ażurowy, ale jednak leży na całej powierzchni działki. Wrzosowisko calutkie przysypane. Na gałązkach bzu duże pąki i zielone. Pod wielką azalią nie wiem co tam mam, ale takie 3 wielkie kiełki (kły) wyrastają. To jedyna oznaka wiosny. Flamentanz zielona, to samo Westerland.
Co do cięcia róż. Wszystkie przytnę mocno!! Mam je dopiero 1 sezon, to niech się rozkrzaczą
Dziewczyny 24 dni to masa czasu!!!! W piątek zobaczę jak jest na Słowacji
Stasiu, bardzo dziękuję

[Tosia1]

U EWY ROZANKI - BOCIEK!!!!!!!! WIOSNA!!!!!

[tade k]

U Amatorki015 pączki na przebiśniegach , także zapachniało wiosną.

[Tosia1]

Tadziu, czekam na meldunki o wiośnie. U mnie były kiełki zieloniutkie, ale nie wiem co to. Cieszę się z boćków. 24 dni do tej cieplutkiej!!!!

[Rozanka]

Tosiu, dla Ciebie! Świeżutka fotka, 2 godziny temu robiona.

[tade k]

Południe i zachód wcześniej, na ,,kresy'' z opóżnieniem. Dzisiaj noc była bez przymrozku , pierwsza w tym roku , może nie ostatnia. W moją stronę też pewnie lecą i już są blisko.

[Tosia1]

Tadziu, aparat w pogotowiu i wstawiaj od razu do mnie!! Jak ja się cieszę!!!!

[Rozanka]

Tadziu, nie zgodze się z Tobą. Ptaki lecą korytarzem powietrznym właśnie na lubelszczyzną. Tym samym zresztą co samoloty.
Zaraz będą u Ciebie. Nasz pewnie bardzo się stęsknił i wyprzedził przelot.

[Tosia1]

Popatrz Ewuś. Taki piękny ptak. Ile on musi się napracować,żeby do nas przylecieć i byż zwiastunem wiosny. Tyle radochy mi przysporzył, że aż podskoczyłam. Może dlatego,że odliczam do tej wiosny jak falę żołnierze!!! Cieszę się!!!!

[tade k]

Tosiu , jak tylko się pokaże , pstryknę go
Ewka , Twój jakiś niecierpliwy , moje bardziej ostrożne i czekają na ocieplenie.

[grazynarosa22]

Serio??? ten Pan Bociek to u nas ?????

[Tosia1]

Grażynko, cofnij się o jedną stronę, to go zobaczysz!!!!

[Rozanka]

Tosiu, a jak ja się ucieszyłam. Stałam tam z pół godziny, aż się ludzie oglądali, czego tak wypatruję.

Grażynko, u nas czyli u mnie.

[Rozanka]

Tadziu, ja myślę, że on wie to, czego najwięksi uczeni nie wiedzą. A meteorolodzy tym bardziej.