Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Teraz wspominając moje przygody z parzydłami przypomniało mi się że pod dębami miałam też posadzone tawułki i one też mi tam padły, czyli jak Tobie rosną tawułki ślicznie to i parzydło powinno rosnąć. Ale powiem Ci że widziałabym je na słońcu przy oczku, przy ślicznych trawach jaki tam rosną.
Rotawirusa najprawdopodobniej złapiesz, może nie dzisiaj ale raczej tak.
Rotawirusa najprawdopodobniej złapiesz, może nie dzisiaj ale raczej tak.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Maju, dziękuję raz jeszcze za info o parzydle
Też widzę jego falujące kwiatostany przy oczku, między trawami... Powinien być zadowolony - jeśli mi się uda dostać, to posadzę tam kilka kęp... A co do wirusa, zobaczymy - ja raczej jestem domowym cyborgiem, ale czuję ostatnio przemęczenie, to i odporność zapewne gorsza...
Gosiu, cieszę się! Będziesz zadowolona z jej cudnych kwiatostanów... Ten kolor Vision in Red jest nieziemski
Ewa, uzgodniłyśmy w innym wątku, że nie przesadzasz parzydła, tylko regularniej podlewasz ;)
Jolu, ze współpasażerką przegadałyśmy niemal całą drogę, więc pewnie i śledzika byśmy razem zjadły i popiły go odpowiednio ;)

Gosiu, cieszę się! Będziesz zadowolona z jej cudnych kwiatostanów... Ten kolor Vision in Red jest nieziemski

Ewa, uzgodniłyśmy w innym wątku, że nie przesadzasz parzydła, tylko regularniej podlewasz ;)
Jolu, ze współpasażerką przegadałyśmy niemal całą drogę, więc pewnie i śledzika byśmy razem zjadły i popiły go odpowiednio ;)
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Nie przesadzam
Chucham i dmucham prosząc o poprawę 


- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Witam
Podglądam Twój piękny ogród, który urzeka dostojnością i elegancją.
nie napiszę co podoba mi się, bo wszystko.
Wyczytałam, ze zamówiłaś róże. Doda Twojemu ogrodowi jeszcze większego uroku.
Myślę, że Twój ogród można z powodzeniem nazwać ogrodem marzeń.
Będę u Ciebie tuptała
choć nie zawsze wpiszę się,
bo już mi czasu zaczyna na wszystko brakować.
Ale chętnie poczytam.


Podglądam Twój piękny ogród, który urzeka dostojnością i elegancją.
nie napiszę co podoba mi się, bo wszystko.
Wyczytałam, ze zamówiłaś róże. Doda Twojemu ogrodowi jeszcze większego uroku.
Myślę, że Twój ogród można z powodzeniem nazwać ogrodem marzeń.
Będę u Ciebie tuptała


bo już mi czasu zaczyna na wszystko brakować.
Ale chętnie poczytam.

- Malgolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 28 kwie 2010, o 14:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie okolice Bydgoszczy
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Witam się i lecę nadrabiać zaległości 

Prawdziwy przyjaciel to ten kto przychodzi gdy cały świat odchodzi
pozdrawiam Małgośka
Zapraszam na... >> Ogródek Małgolinki cz. I, Ogródek Małgolinki cz. II
pozdrawiam Małgośka
Zapraszam na... >> Ogródek Małgolinki cz. I, Ogródek Małgolinki cz. II
-
- 100p
- Posty: 133
- Od: 25 sie 2011, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kiełczów/k. Wrocławia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Agnieszko piękny ogród, aż ciężko uwierzyć, że przez 5 lat zrobiła się taka gęstwina
Ja też tak chcę 


Pozdrawiam. Bianka
jak powstaje ogród pod starym modrzewiem
Każdy kto kocha rośliny musi byc dobrym człowiekiem...
jak powstaje ogród pod starym modrzewiem
Każdy kto kocha rośliny musi byc dobrym człowiekiem...
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Witaj Bianko, ogród zmienia się z każdym sezonem - widzę to porównując zdjęcia z poszczególnych lat... U Ciebie będzie podobnie i ani się nie obejrzysz, a będzie busz 
Cześć Malgolinko, miłego dnia
Ewa-tuli, miło mi, że zajrzałaś i dziękuję za wszystkie słowa uznania! Czy to ogród marzeń - na pewno jest takim dla mnie; potrafi uleczyć głowę ze wszystkich problemów dnia codziennego
... Zapraszam Cię w wolnej chwili pod brzozy 
Ewa, no i dobrze
Ja też posadzę parzydła, w okolicy oczka, i będę chuchać, dmuchać i podlewać... czy im się ścina kwiatostany po kwitnieniu?






Cześć Malgolinko, miłego dnia

Ewa-tuli, miło mi, że zajrzałaś i dziękuję za wszystkie słowa uznania! Czy to ogród marzeń - na pewno jest takim dla mnie; potrafi uleczyć głowę ze wszystkich problemów dnia codziennego


Ewa, no i dobrze






-
- 100p
- Posty: 133
- Od: 25 sie 2011, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kiełczów/k. Wrocławia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Aga mam nadzieję, że twoje słowa będą prorocze i mój ogórdek będzie kiedyś tak piękny jak twój
Bo twój na prawdę prześliczny 


Pozdrawiam. Bianka
jak powstaje ogród pod starym modrzewiem
Każdy kto kocha rośliny musi byc dobrym człowiekiem...
jak powstaje ogród pod starym modrzewiem
Każdy kto kocha rośliny musi byc dobrym człowiekiem...
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Aguś z przyjemnością pooglądałam Twoje floksy, bardzo je lubię, marzą mi się wielkie kolorowe kępy, na szczęście dosyć szybko się rozrastają, więc jeszcze troszkę i będzie efekt jaki chciałabym osiągnąć
Masz przepiękne kolory, ten biały jest taki czysty i elegancki....jaśniutki róż też cudeńko....taki delikatniutki 


- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Lubie Floksy
Bialy to wiadomo ale ten bladawiec, tez jest niczego sobie
Cieplawo ale szaro-buro-ponuro ... nie lubie, ja chce
duzo, duzo, juz natychmiast 


Cieplawo ale szaro-buro-ponuro ... nie lubie, ja chce


-
- 1000p
- Posty: 1679
- Od: 24 sie 2009, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Nie wiem czy się obcina parzydło,ja swoje miałam pierwszy rok.Zostawiłam kwiatostany na miejscu,nie poszły na szafot ;)Zobaczę jak się będą zachowywać w tym sezonie.Jak im nie dogodziłam,to się poprawię w tym roku
Floksy pięknie wyglądają na tle iglaków ja swoje do kąta zapędziłam ciemnego,chyba czas je wyeksponować, w pełni zasługują na to! Piękne te zakątki pokazujesz w tym roku muszę dokupić czerwoną pęcherznicę!

pozdrawiam zielono zakęconych Marzena:)
Spełnione marzenie Marzenki
Spełnione marzenie Marzenki
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Marzena, witaj
Z parzydłem zapewne jest podobnie jak z innymi bylinami - przycinając po kwitnieniu mobilizujemy do ponownego wypuszczenia kwiatostanów... Zostawiając nie przycięte, możemy liczyć na ich rozsiewanie... Analogicznie jest z floksami, o których piszesz... Dziękuję za miłe słowa!
Julka, dziś był u nas paskudny dzień... Dobrze, że pracowałam z domu... Floksy jakie są, każdy widzi - ładne, gdy się rozrosną w spore kępy
Aga, swoje floksy - kupowane na all - zasadzilam ze 3-4 lata temu... Co roku kępy są większe, a w dodatku kolory zmutowały się między sobą i powstał kolejny odcień różu - bardzo oryginalny, taki ciepło-malinowy... Moim faworytem jest jednak bladawiec
Bianko, masz to jak w banku, że ogród Ci się rozrośnie i dojrzeje

Julka, dziś był u nas paskudny dzień... Dobrze, że pracowałam z domu... Floksy jakie są, każdy widzi - ładne, gdy się rozrosną w spore kępy

Aga, swoje floksy - kupowane na all - zasadzilam ze 3-4 lata temu... Co roku kępy są większe, a w dodatku kolory zmutowały się między sobą i powstał kolejny odcień różu - bardzo oryginalny, taki ciepło-malinowy... Moim faworytem jest jednak bladawiec

Bianko, masz to jak w banku, że ogród Ci się rozrośnie i dojrzeje

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Aguniu zdrowie chyba Tobie dopisuje.
Co do parzydła to obcinając przekwitłe kwiatostany nie uzyskamy ponownego kwitnienia bo parzydło kwitnie tylko raz w sezonie. Obcinanie to tylko zabieg estetyczny bo takie szaro-bure wiechy nie są najładniejszym widokiem. Zostawiamy tylko jak chcemy nasiona. I tu jest zagwostka. Zajrzała do mnie Oliwka-Walentyna i napisała że parzydła są dwupiennymi roślinami i trzeba mieć oba osobniki żeby doczekać się nasionek. A ja nie zauważyłam żądnej różnicy w moich osobnikach. Cała dyskusja u mnie i jeszcze do poczytania wiadomości na Wiki.
Co do parzydła to obcinając przekwitłe kwiatostany nie uzyskamy ponownego kwitnienia bo parzydło kwitnie tylko raz w sezonie. Obcinanie to tylko zabieg estetyczny bo takie szaro-bure wiechy nie są najładniejszym widokiem. Zostawiamy tylko jak chcemy nasiona. I tu jest zagwostka. Zajrzała do mnie Oliwka-Walentyna i napisała że parzydła są dwupiennymi roślinami i trzeba mieć oba osobniki żeby doczekać się nasionek. A ja nie zauważyłam żądnej różnicy w moich osobnikach. Cała dyskusja u mnie i jeszcze do poczytania wiadomości na Wiki.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Maju, aha! Czyli logika nie zawsze się sprawdza ;) W takim razie wnioskuję, że z parzydłem jest podobnie jak z tawułkami... Nie mniej jednak - pomijam fakt, że kwitną raz w sezonie - narobiłam sobie apetytu na parzydłowe wiechy falujące razem z trawami przy oczku... Będzie ładnie
Lecę do Ciebie poczytać fachową dyskusję na ich temat...

-
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Flosy, floksy, floksy..już czuję ich zapach
Widzę ładną kolekcję tawułek.
Ja mam jedną. Zawsze myślałem, że one są takie fajne puchate - jak zakwitły to się przekonałem, że nie

Widzę ładną kolekcję tawułek.
Ja mam jedną. Zawsze myślałem, że one są takie fajne puchate - jak zakwitły to się przekonałem, że nie
