Mam,mam , wielkie(nie)dzięki .Mąż poleciał po szlifierkę-będzie się działo .
Będę na bieżąco informować jak będą rosły i zadawać milion pytań .Jeszcze raz
Dziękuję, Januszku za odpowiedź Mam nadzieję,że pokażą się w końcu listki. W czwartek miną 2 tyg. jak wskoczyły do donic, ale na razie siedzą cichutko, mimo iż codziennie przemawiam do nich i zachęcam,żeby pokazały łepki
Podzieliłam cześć kann mam z tym jeszcze problem bo boje się że uszkodzę a niektóre są takie jakieś poplątane że wcale nie wiem jak dzielić.Najlepiej m podszedł jedną karpę połamał i już.Węglem nie zasypywałam poczekam parę dni aż podeschną jak będę miała wolne to wsadzę do doniczek.Janusz a co ty robisz jak one mają te wystające łodygi nie podsuszone tylko takie mokre ?
Do gruntu, no chyba, że masz olbrzymie donice i słabo rozrastającą się odmianę.
Ja miałam dużą donicę a i tak z Yellow King Humbert musiałam uciekać do gruntu.
Januszu mam do Ciebie pytanie nt sadzenia kann. Siłą rzeczy nie mam miejsca w domu, by kłącza powysadzać do wielkich donic od razu. Czy będzie bardzo źle, jeśli powysadzam je na razie w mniejsze doniczki, tylko tak, by w chwili obecnej nie stykały się z samą donicą, a potem jak już gdzieś koniec marca w kwietniu gdy będzie naprawdę ciepło powysadzać je do większych donic docelowych?? No wiadomo z częścią i tak przyjdzie mi czekać do maja by móc wysadzić do gruntu.
Jeszcze nie wiem, jakie odmiany będą tymi rosnącymi najintensywniej.
Nie mogę się doczekać kiedy powysadzam siewki do osobnych donic, są coraz ładniejsze, ale ponieważ w żłobka wysadzałam nasionka cyklicznie kilka dni to teraz muszę odczekać, aż wszystkie ładnie podrosną.
Ula. Oczywiście,że można. W małych donicach mogą rosnąć do maja. Przed wyniesieniem na dwór możesz przesadzić do większych donic. Wystawiać na dwór po przymrozkach wcześniej stopniowo hartując.
Z parapetami to prawie każdy ma problem 'ściśniać,ściśniać"
dzięki serdeczne, mniejsze donice jakoś poutykam w domu. Hartowanie - do tego idealnie nadaje się mój balkon, od jesieni dodatkowo osłonięty - tylko na noc się początkowo zabiera do domu, a gdy jest naprawdę odczuwalnie dużo nocą cieplej to potem już zostawiam. Tak więc na działkę się wywiezie bliżej maja. Tam początkowo powystawiam w altanie przy oknie, trochę tego się zmieści. Uff ulżyło mi, że moje myśli okazały się słuszne:)
Witajcie!
Proszę się nie śmiać, obszarnik jestem Na ogród z domem wydzieliliśmy ok. 0,4 ha. Właściciel chciał sprzedać tylko całość
Tak rosną moje kanny. M zafundował mi regał plastikowy ustawiony na wprost południowego okna balkonowego. Jest to pokój mało używany, więc będę tam trzymała moje roślinki
Witam canny zasadziłam po raz pierwszy w zeszłym roku . były to odmiany niskie ok 50 -60 cm jedna mocno czerwona a druga jasno żółta . Kłącza ładnie rozrosły się i jako tako przechowały tz. były twarde ale troszkę nadgniły te górne części łodyg z niektórych kapała woda . Ale odcięłam co było podgnite resztę wsadziłam do doniczek na początku lutego najpierw stały w chłodnym miejscu na klatce teraz zabrałam je do domu pod grzejnik Mam pytanie ile podlewać ziemię obecnie doniczki stoją w temp 20-24 stopnie
I jeszcze jedno . Część kłączu wsadziłam do płytkich a szerokich doniczek po chryzantemach o średnicy 22 cm i wys 10 cm
Czy to nie za płytkie doniczki? Canna chyba ma duży system korzeniowy potem nie mogłabym przesadzić kłączy w węższą doniczkę bez naruszania korzonków
Bądź jak zegar słoneczny. Odmierzaj tylko pogodne godziny