Parszywa dwunastka - rośliny ekspansywne
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Parszywa dwunastka - rośliny ekspansywne
Ja walczę z Mikołajkiem. Nigdy, nigdy juz tego nie posadzę! Nawet w najbardziej wypasionych jego wersjach!
- bukjan
- 200p
- Posty: 256
- Od: 26 paź 2009, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk - działka pod Skarszewami
Re: Parszywa dwunastka - rośliny ekspansywne
Na działce obok mojej, w odległości około 1metra od płotu wyrósł krzaczek z ładnymi kwiatkami okazał się nim Niecierpek gruczołowaty, który posiada strączki z nasionami które strzelają nasionkami na dość sporą odległość kiedy dojrzeją. Ze względu, że ładnie się prezentuje co jakiś czas szedłem do niego i obcinałem strączki do worka foliowego a następnie uwalniałem nasionka. Teraz mam ich trochę i jak któryś z sąsiadów podpadnie to mu podeślę 





Re: Parszywa dwunastka - rośliny ekspansywne
U mnie problemy zaczął stwarzać Prunus Tenella /Migdałowiec karłowy/ pozostawiony na kilka lat bez kontroli, potrafił się rozrosnąć ponad moje oczekiwania
Toleruję go tylko dlatego że wcześnie rozwesela ogródek 

jesienią został potraktowany sekatorem, nie wiem na ile to pomoże, odrosty korzeniowe to jednak plaga



jesienią został potraktowany sekatorem, nie wiem na ile to pomoże, odrosty korzeniowe to jednak plaga

- iwciach
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1474
- Od: 18 sty 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
Re: Parszywa dwunastka - rośliny ekspansywne
Fox, ale ładna ta Twoja "problemowa" roślinka.
Re: Parszywa dwunastka - rośliny ekspansywne
Też mi się tak wydaje
i dlatego jeszcze jest

Re: Parszywa dwunastka - rośliny ekspansywne
Wygląda jak krzewy oleandru na południu europy
ładny!

- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Parszywa dwunastka - rośliny ekspansywne
Też mam takiego migdałka, ale u mnie nie szaleje 

- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Re: Parszywa dwunastka - rośliny ekspansywne
Przejrzałam /prawie/ dokładnie wątek od początku. Wszystkie wymieniane tu rośliny mam /albo miałam - makleja mi wymokła/ w swoim ogrodzie. Na szczęście/???/ mam duży ogród/0,5h/ i takie ekspansywne rośliny jak sumak czy spartynę grzebieniastą sadzę daleko od uprawianych rabat.Z odrostami walczy kosiarka.Ale w trawie za to jest wszystko: babka lancetowata, krwawnik, tojeść rozesłana, jaskier żółty, głowienka pospolita, przywrotnik/też pospolity/, turzyca palmowa i wiele innych. A mój "ulubieniec to jaskier rozłogowy".Próbowałam chemicznie/ciekawe jak dala by sobie poradziła/ doprowadzić trawnik do jakiegoś cywilizowanego wyglądu i niestety nie udało się. Swój rokitnik zlikwidowałam ale sąsiad ma posadzony w odległości 3 - 4 m od mojego uprawianego ogrodu więc i ja go mam w sporych ilościach. Nie przeszkadzają mi absolutnie te roślinki, które się rozsiewają a nawet są pożyteczne gdy nie wszystko wiosną zdążę obsadzić. Takie "zatkajdziury" robią dobrą robotę bo rosną wszędzie ja tylko wyrywam te, które mi przeszkadzają. Rośliny z samosiewu są silniejsze i wcześniej zakwitają. Dlatego w moim ogrodzie nie brakuje cleome ciernistej / to to dopiero ma nasion/, maków jednorocznych pełnych, czarnuszki, dzwonka irlandzkiego, nagietka i takiej szałwii co ma kwity w kilku kolorach/ w tej chwili nie pamiętam nazwy gatunku/ no i jakichś tam trawek. Też nie jestem zwolenniczką chemii w ogrodzie ani w domu / w domu czyszczę parą lub sodą oczyszczoną/. Niestety nie wszystko i nie w każdej ilości można zlikwidować łapkami. Na skrzyp /myślę, że inne trudne rośliny/ działa tylko mieszanka: roundapu + chwastoks.
Usunęłam propozycję handlową,proszę Krysiu o kontaktować się się na PW lub w sekcji OFERTY .K.
Usunęłam propozycję handlową,proszę Krysiu o kontaktować się się na PW lub w sekcji OFERTY .K.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- mateo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1252
- Od: 12 kwie 2009, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Parszywa dwunastka - rośliny ekspansywne
Najlepiej w ogóle tego nie siać szczególnie jeśli ktoś ma ogród w wilgotnym miejscu, albo w pobliżu rzeki. W niektórych miejscach to opanowało całe doliny rzeczne.bukjan pisze:Na działce obok mojej, w odległości około 1metra od płotu wyrósł krzaczek z ładnymi kwiatkami okazał się nim Niecierpek gruczołowaty, który posiada strączki z nasionami które strzelają nasionkami na dość sporą odległość kiedy dojrzeją. Ze względu, że ładnie się prezentuje co jakiś czas szedłem do niego i obcinałem strączki do worka foliowego a następnie uwalniałem nasionka. Teraz mam ich trochę i jak któryś z sąsiadów podpadnie to mu podeślę
Na skalniakach bardzo ekspansywne potrafią być niektóre gatunki rozchodnika, szczególnie rozchodnik rozłogowy, kaukaski, biały i taki kwitnący na żółto, krzaczasty, z łopatkowatymi, zębatymi na końcu liśćmi (nie wiem jak się nazywa).
Re: Parszywa dwunastka - rośliny ekspansywne
Może nie parszywa ale ekspansywna jest u mnie stokrotka. Trawnik ma mniej trawy niż stokrotek. Są pojedyńcze białe
/ typowo łąkowe / ale też w różnych odcieniach różu tzw. rurkowe. Nigdy ich nie siałam. Zadomowiły się same. Co dziwne
u sąsiadów ich nie ma chociaż oni nawet by chcieli. Wczesną wiosną wygląda to ładnie dlatego z nimi nie walczę a
wręcz polubiłam taki stan rzeczy. Mimo że roślinka dwuletnia to każdego roku tak się rozsiewa że nie ma pustych placków.
Pozdrawiam
/ typowo łąkowe / ale też w różnych odcieniach różu tzw. rurkowe. Nigdy ich nie siałam. Zadomowiły się same. Co dziwne
u sąsiadów ich nie ma chociaż oni nawet by chcieli. Wczesną wiosną wygląda to ładnie dlatego z nimi nie walczę a
wręcz polubiłam taki stan rzeczy. Mimo że roślinka dwuletnia to każdego roku tak się rozsiewa że nie ma pustych placków.
Pozdrawiam
Re: Parszywa dwunastka - rośliny ekspansywne
Michalina zazdroszczę Tobie tych stokrotek w trawce. Kiedyś też chciałabym tak mieć. Co roku na majówkę wynajmujemy domek na mazurach-tam cały, bardzo zresztą zadbany trawniczek usiany jest wtedy kwitnącymi stokrotkami, wygląda to cudnie. 

Re: Parszywa dwunastka - rośliny ekspansywne
Aldi42 jest to b. sympatyczne że Ci się podoba ale ja mam mieszane uczucia , bo nie jest to klasyczny, angielski trawnik
z równiutko przyciętą trawką - jeżykiem. W ubiegłych latach kilka razy wrtykulowałam, dosiewałam trawkę ale nic z tego.
Stokrotki są takie cwane, że rosną niziutko. Kwiatki są na wysokości 2 cm od ziemi nie mówiąc już o listkach. Rozety
leżą właściwie na ziemi dlatego nawet kosiarka ich nie bierze. Teraz już nie walczę. Musi mi się podobac i już. Pozdrawiam.
z równiutko przyciętą trawką - jeżykiem. W ubiegłych latach kilka razy wrtykulowałam, dosiewałam trawkę ale nic z tego.
Stokrotki są takie cwane, że rosną niziutko. Kwiatki są na wysokości 2 cm od ziemi nie mówiąc już o listkach. Rozety
leżą właściwie na ziemi dlatego nawet kosiarka ich nie bierze. Teraz już nie walczę. Musi mi się podobac i już. Pozdrawiam.
- karool
- 200p
- Posty: 370
- Od: 31 mar 2007, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Trzebnica
Re: Parszywa dwunastka - rośliny ekspansywne
Michalina
Umów się ze sobą,że Twój ogród z założenia ma charakter naturalistyczny i tak ma być.
Mam podobnie i nawet się nie staram aby trawnik był jak dywanik.A stokrotki w trawniku zwłaszcza wczesną wiosną wyglądają cudnie.
pozdrawiam
Alicja
karool - Alicjo???
Czy wiesz,że mamy dział poświęcony handlowi,wymianie i innych ofertach związanych z ruchem roślin?
Zapraszam tam do zapoznania się regulaminem i do założenia wątku .
http://www.forumogrodnicze.info/viewforum.php?f=11
Nie zaśmiecaj forum ofertami umieszczając je gdzie popadnie...
Ostatnie Twoje posty moderuję...
KaRo
Karo!przykro mi że tak odbierasz moje posty.Jeszcze w życiu ,a trochę już żyję nie sprzedałam ani jednej roślinki.
Po prostu żal mi wyrzucać nadwyżki i chętnie wysyłam dokładając do tego interesu,koszt przesyłki,przejażdżka na pocztę itp.
Może nie uwierzysz ale cieszy mnie myśl,że moje roślinki rosną sobie po Polsce.



Mam podobnie i nawet się nie staram aby trawnik był jak dywanik.A stokrotki w trawniku zwłaszcza wczesną wiosną wyglądają cudnie.
pozdrawiam
Alicja

karool - Alicjo???
Czy wiesz,że mamy dział poświęcony handlowi,wymianie i innych ofertach związanych z ruchem roślin?
Zapraszam tam do zapoznania się regulaminem i do założenia wątku .
http://www.forumogrodnicze.info/viewforum.php?f=11
Nie zaśmiecaj forum ofertami umieszczając je gdzie popadnie...
Ostatnie Twoje posty moderuję...
KaRo
Karo!przykro mi że tak odbierasz moje posty.Jeszcze w życiu ,a trochę już żyję nie sprzedałam ani jednej roślinki.
Po prostu żal mi wyrzucać nadwyżki i chętnie wysyłam dokładając do tego interesu,koszt przesyłki,przejażdżka na pocztę itp.
Może nie uwierzysz ale cieszy mnie myśl,że moje roślinki rosną sobie po Polsce.

pozdrawiam
Alicja
Alicja
Re: Parszywa dwunastka - rośliny ekspansywne
No popatrz Myszko a ja wstydzę się przyznac, że miejscami jest też koniczyna. W sezonie kilka razy pracowicie wyplątuję
jej długie rozłogi i dlatego mało ją widac. Ciągle mi się wydaje że taki stan trawnika sprawia,że ogródek wygląda na
zaniedbany. Pozdrawiam.
jej długie rozłogi i dlatego mało ją widac. Ciągle mi się wydaje że taki stan trawnika sprawia,że ogródek wygląda na
zaniedbany. Pozdrawiam.
- Menysek
- 200p
- Posty: 419
- Od: 24 paź 2007, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wschodu
Re: Parszywa dwunastka - rośliny ekspansywne
Za późno...dangar1 pisze:Jeżeli kupiłaś tojeść płożącą, to pozbądź się tego jak najprędzej. Rozrasta sie toto niemożebnie szybko. Wkrótce będziesz ją miała na każdej grządce i w trawniku. Ja od lat z nią walczę i nie mam sposobu, bo to lubi i słonce i cień.Menysek pisze:Udało mi się, udało!!! Chemia, koszenie, chemia, koszenie (bo w trawie) i wygrałam! Ale cholerstwo nie z tej ziemi... Tylko skrzyp gorszy.andzia1606 pisze:Ja drugi rok walczę z miechunką rozdętą.
Zakupiłam właśnie sadzonki tojeści...w ostatniej chwili kupiłam ją a nie podagrycznik... uffff na szczęście sprawdziłam w necie co to. Mam nadzieję, że w razie problemów chemia na tojeść działa?
Uważam że od sumaka gorszy jest rokitnik. Pierwszego udało mi się pozbyć, drugi wciąż odbija, odbija, odbija...
Wsadziłam też derenia kanadyjskiego. Mam nadzieję, że nie pożałuję? Wygląda tak cudnie.
Walczę też z rdestem polygonum (tajemnicza i rzadka odmiana) - piękny, różowy krzew ale wybija jak mięta. Wywalam przed ogrodzenie.
Poza tym mam prawie wszystko co wymienione, ale jeszcze nie na etapie inwazji - oprócz gigantofiołka - tego po roku z jednej sadzonki mam łąkę!

Ale tak serio - tak sobie wymyśliłam, że nie będzie mi przeszkadzać... Może pozwolę mu trochę wrosnąć w trawnik nawet. Wsadziłam to to pod schody. Wydaje mi się niebrzydkie.
Może ktoś ma tojeść w charakterze ozdobnym i ma inne doświadczenia?
-- Śr 22 lut 2012 14:21 --
Och jak ja bym chciała, żeby moje stokrotki chciały uparcie kwitnąć tak niziutko!!! Niestety co rusz kosiara je załatwi i tylko listkowe placki zostają. Może jakoś mi się uda osiągnąć efekt cwanych stokrotekMichalina pisze:Aldi42 jest to b. sympatyczne że Ci się podoba ale ja mam mieszane uczucia , bo nie jest to klasyczny, angielski trawnik
z równiutko przyciętą trawką - jeżykiem. W ubiegłych latach kilka razy wrtykulowałam, dosiewałam trawkę ale nic z tego.
Stokrotki są takie cwane, że rosną niziutko. Kwiatki są na wysokości 2 cm od ziemi nie mówiąc już o listkach. Rozety
leżą właściwie na ziemi dlatego nawet kosiarka ich nie bierze. Teraz już nie walczę. Musi mi się podobac i już. Pozdrawiam.

"W przedziwnym mieszkam ogrodzie, gdzie żyją kwiaty i dzieci, i gdzie po słońca zachodzie uśmiech nam z oczu świeci...
I pielęgnuję murawę, plewiąc z niej chwasty i osty, by każdy, patrząc na trawę, duszą, jak trawa, był prosty.". L. Staff
Monika - "Przy malowniczej drodze"
I pielęgnuję murawę, plewiąc z niej chwasty i osty, by każdy, patrząc na trawę, duszą, jak trawa, był prosty.". L. Staff
Monika - "Przy malowniczej drodze"