
Leśny ogród Moni68 cz.10
- roots23
- 500p
- Posty: 790
- Od: 23 sie 2010, o 16:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa/Myślenic
Re: Leśny ogród Moni68 cz.10
Witam, ale tu u Ciebie wiosennie
pozdrawiam

Pozdrawiam wszystkich ogrodników Renata 

- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Leśny ogród Moni68 cz.10
Moniko,miechunka imponująca.Ja nie mogę się jej dochowac,ale myślę,że po prostu wiosna wyrywałam ją myśląc,że to zielsko,teraz zaznaczyłam sobie.
Jadąc z Warszawy na Brodnicę do Prtęczyn przejeżdżasz 2 kroki ode mnie.
Jadąc z Warszawy na Brodnicę do Prtęczyn przejeżdżasz 2 kroki ode mnie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Leśny ogród Moni68 cz.10
Renatko, dziękuję za odwiedziny 
Małgosiu, tak właśnie myslałam, że to bardzo blisko Ciebie

Małgosiu, tak właśnie myslałam, że to bardzo blisko Ciebie

- jarko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 685
- Od: 1 cze 2010, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Leśny ogród Moni68 cz.10
Moniko. Chyba się nie pogniewałaś za młotkowanie z ostatniego mojego wpisu
? Piszesz o oprysku Mospilanem w kwietniu na skoczka, ja też pryskam, jak temperatura wzrasta ponad 10*C, ale na opuchlaki. Od paru lat nie miałem tego robaka, niestety sam go przyniosłem do ogrodu z RH, i co dziwne, z bardzo znanej i cenionej szkółki. Od tego czasu prowadzę z nimi systematyczną wojnę. Boję się wprowadzić biologiczny preparat z nicieniami. Masz może ten problem i doświadczenie z nim związane? 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Leśny ogród Moni68 cz.10
Jarku, czy wyglądam na osobę, która się obraża
Z opuchlakami, niestety, jest problem. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że przywleka się je ze szkółek, często renomowanych. Moje doświadczenia- mam tych niechcianych gości na trzech krzewach, na szczęście nie zdążyły rozprzestrzenić się po całym ogrodzie. Na nicienie nigdy się nie zdecydowałam, ale wydaje mi się dosyć skuteczny oprysk Mospilanem zwłaszcza na spodnią część liści w maju w godzinach wieczornych. Wtedy żerują dorosłe owady i można je wytępić. Myślę, że to w jakiś sposób działa, bo nie ma ich na innych krzewach, a przecież wiele rośnie w bliskim sąsiedztwie.
Na razie cieszę się, że tego, co udało mi się osiągnąć
Będę Cię na bieżąco informować w nadchodzącym sezonie 


Z opuchlakami, niestety, jest problem. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że przywleka się je ze szkółek, często renomowanych. Moje doświadczenia- mam tych niechcianych gości na trzech krzewach, na szczęście nie zdążyły rozprzestrzenić się po całym ogrodzie. Na nicienie nigdy się nie zdecydowałam, ale wydaje mi się dosyć skuteczny oprysk Mospilanem zwłaszcza na spodnią część liści w maju w godzinach wieczornych. Wtedy żerują dorosłe owady i można je wytępić. Myślę, że to w jakiś sposób działa, bo nie ma ich na innych krzewach, a przecież wiele rośnie w bliskim sąsiedztwie.
Na razie cieszę się, że tego, co udało mi się osiągnąć


- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Leśny ogród Moni68 cz.10
Moniś rosną te nasze pociechy ... rosną, a my młode, jak kiedyś
Nigdy nie spotkałam się z sytuacją, że pedagog ogranicza opowiadania o feriach, czy wakacjach
Jakiś wyraźny kompleks ma ta Pani, bo zazdrość, zazdrością, takie życie i niech się dzieci uczą
ale wartości poznawcze niezastąpione 

Nigdy nie spotkałam się z sytuacją, że pedagog ogranicza opowiadania o feriach, czy wakacjach

Jakiś wyraźny kompleks ma ta Pani, bo zazdrość, zazdrością, takie życie i niech się dzieci uczą


- jollla500
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10625
- Od: 26 cze 2008, o 23:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Leśny ogród Moni68 cz.10
Witaj Monisiu
Faktycznie Twoja miechunka przepiękna więc nie dziwie się że wszyscy się nią zachwycają.....ja 3 lata temu posadziłam ale pewnie wiosna niechcący wyrwałam
jak tylko spotkam na pewno kupie bo ślicznie wygląda......
Oby do wiosny Moniś

Faktycznie Twoja miechunka przepiękna więc nie dziwie się że wszyscy się nią zachwycają.....ja 3 lata temu posadziłam ale pewnie wiosna niechcący wyrwałam

Oby do wiosny Moniś

- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Leśny ogród Moni68 cz.10
Moniko
Piękna magnolia - taka delikatna
. Co to za roślinki na dalszym planie na zdjęciu z hostą i rododendronem?
Jakie wielkie miechunki a Pawełek malutki
Wzruszające takie zdjęcia
Miałam kupić nasiona miechunki pamiętając o Twojej, ale się w tym roku powstrzymałam - nie jestem w stanie posiać wszystkiego
Przeczytałam relację z konfliktu z nauczycielką i smutno mi, bo sama się w oczach Pawełka zdyskredytowała, a to ważne, jeśli dzieci w tym wieku mają w sobie zakodowany autorytet nauczyciela. Może i nie chciała źle, ale postąpiła idiotycznie - rzekłabym, ze bardzo nieprofesjonalnie jak na pedagoga
. W ten sposób uczy maluchy bezinteresownej zawiści - jeśli jedni nie mają to inni też nie mogą mieć - jakie to polskie
. Poza tym moim zdaniem i tak te dzieci czują, że pani kłamie albo się dowiedzą, kiedy zrelacjonują całą scenę w domu
. Jedni mogą jeździć do ciepłych krajów, inni nie mogą i to jest normalne, trzeba dzieci uczyć, że ludzie mają różne warunki ale ta różnorodność ma je wzbogacać i uczyć, że pieniądz lub jego brak nie określa człowieka. Ja bym tego tak nie zostawiła i odbyła grzeczną ale stanowczą rozmowę z kimś z tej szkoły, bo co Pawełek powie następnym razem? Poprosisz, żeby nie odzywał się? Albo skłamał, że był u cioci w Pipidówce
? Świetnie, jeśli dziecko chce się tym podzielić nie pusząc się i nie robiąc z tego powodu do wywyższania się ale dlatego, że przeżyło coś niesamowitego i radosnego. A Pawełek padł ofiarą dyskryminacji.
Moje dzieci widziały Twoje zdjęcia z Kuby - sama im pokazałam, żeby zobaczyły, jakie ładne są miejsca na Ziemi - mam nadzieję, że w depresję nie wpadną

Piękna magnolia - taka delikatna

Jakie wielkie miechunki a Pawełek malutki



Przeczytałam relację z konfliktu z nauczycielką i smutno mi, bo sama się w oczach Pawełka zdyskredytowała, a to ważne, jeśli dzieci w tym wieku mają w sobie zakodowany autorytet nauczyciela. Może i nie chciała źle, ale postąpiła idiotycznie - rzekłabym, ze bardzo nieprofesjonalnie jak na pedagoga





Moje dzieci widziały Twoje zdjęcia z Kuby - sama im pokazałam, żeby zobaczyły, jakie ładne są miejsca na Ziemi - mam nadzieję, że w depresję nie wpadną

- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13135
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Leśny ogród Moni68 cz.10
Magnolie cudowne w leśnym jak w raju, a miechunka naprawdę śliczna mam tam może zawsze jeden patyczek
kojarzy mi się tak> Pawełek/Generał robi przegląd wojsk a wojsko/miechunki stoi na baczność, super widok!

- rico62
- 500p
- Posty: 675
- Od: 19 lip 2010, o 20:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: KATOWICE
- Kontakt:
Re: Leśny ogród Moni68 cz.10
Witam
Monike
Piekne Magnolie i Rh , Tyle odmian Rh co jest w szkółce w Pisarzowicach to jeszcze niewidziałem w Polsce
http://azalia.pl/pisarzowice/index.php?st=7&dz=18
dzis rano było zimno! -8 w Kat, Pozdrawiam

Piekne Magnolie i Rh , Tyle odmian Rh co jest w szkółce w Pisarzowicach to jeszcze niewidziałem w Polsce

http://azalia.pl/pisarzowice/index.php?st=7&dz=18
dzis rano było zimno! -8 w Kat, Pozdrawiam

- Zabeczka101059
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4715
- Od: 12 lis 2008, o 14:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Leśny ogród Moni68 cz.10
Moniś jak żyję nie widziałam takiej miechunki
a trochę już zyję
rośnie razem z Pawełkiem 

a trochę już zyję


Re: Leśny ogród Moni68 cz.10
Moniko, Rh podziwiałam już u Ciebie wielokrotnie, ale widoku tych wspaniałych miechunek chyba nam skąpiłaś
Są niesamowite i tak fajnie stoją na baczność...Moje jakoś się pokładają i nie wyglądają tak efektownie
Pozdrowienia

Są niesamowite i tak fajnie stoją na baczność...Moje jakoś się pokładają i nie wyglądają tak efektownie

Pozdrowienia

- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Leśny ogród Moni68 cz.10
Już wiem dlaczego moje miechunki nie rosna tak ładnie. Widać, że Pawełek do nich przemawia
Piękne one niezmiernie. I ten wyraźny kolor
Moje tylko pomarańczowe 

Piękne one niezmiernie. I ten wyraźny kolor


Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 845
- Od: 24 sty 2011, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: działka na Roztoczu Zamojskim
Re: Leśny ogród Moni68 cz.10
Witaj Moniu!
Ja osobiście zimę nawet najpiękniejszą lubię oglądać przez okno lub na fotkach i wcale się tego nie wstydzę.Zaś ta pani,która uczy Twojego synka ma coś popaprane na umyśle,zapomniała o tym,że w Polsce już nie ma socjalizmu choć kapitalizmu również.Kogo stać może sobie pojechać do wód nawet do Pacanowa jeśli to lubi i nic nikomu do tego.Zaś co do wiosny to coś mi świta jako góralowi z Żywca,że może być bardzo wczesna, bo niegdyś tak bywało.
Pozdrowienia Edward
Ja osobiście zimę nawet najpiękniejszą lubię oglądać przez okno lub na fotkach i wcale się tego nie wstydzę.Zaś ta pani,która uczy Twojego synka ma coś popaprane na umyśle,zapomniała o tym,że w Polsce już nie ma socjalizmu choć kapitalizmu również.Kogo stać może sobie pojechać do wód nawet do Pacanowa jeśli to lubi i nic nikomu do tego.Zaś co do wiosny to coś mi świta jako góralowi z Żywca,że może być bardzo wczesna, bo niegdyś tak bywało.
Pozdrowienia Edward

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Leśny ogród Moni68 cz.10
Moniczko witaj.
Twój ogród mnie zawsze zachwyca, to wiesz.
Dzisiaj jednak namiętnie wpatrywałam się w Pawełka.
Na zdjęciu prawie rówieśnik mojego wnuczka.
Jak ten czas biegnie.
Twój Synek już duży, tylko miechunka co roku wyrasta nie zmiennie.
Zawsze się nią zachwycam, gdyż u mnie rosnąć nie chce.
Pozdrawiam Cie serdecznie.


Dzisiaj jednak namiętnie wpatrywałam się w Pawełka.
Na zdjęciu prawie rówieśnik mojego wnuczka.
Jak ten czas biegnie.
Twój Synek już duży, tylko miechunka co roku wyrasta nie zmiennie.
Zawsze się nią zachwycam, gdyż u mnie rosnąć nie chce.
Pozdrawiam Cie serdecznie.
