Jutro zaczynam sadzenie własnych róż i to w ilości ....




Czy napisałby ktoś kilka rad, dla osoby która jutro zakłada różany ogród?
Albo chociaż odpowiedź na kilka pytań:
1. Czy na pewno nie jest za wcześnie na sadzenie (boję się, żeby nie pomarzły) ?
2. Czy przestrzegać instrukcji na opakowaniu? Tzn. przed wsadzeniem zamoczyć na 2 h w misce z wodą, wsadzać razem z "sznurkowym workiem", potem obficie podlać?
3. Dlaczego niektóre (trzymałam je od zakupu przez 3 tygodnie na stryszku) wypuściły białe bądź różowe długie pędy? Czy to dobrze? I czy zostawić, czy obciąć te pędy? Martwią mnie one bardzo


A może jakieś inne praktyczne i przydatne rady dla początkującej (ale bardzo ambitnej) ogrodniczki

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów
