
Widzę, że Moniki wprowadzają małe zamieszanie



Niunia1981 pisze:Ptaszki ćwierkały że masz zamiar swoją smużynke ciachnąć A można się po odnóżkę w kolejce ustawić
Marudzia pisze:za 12zł? -gdybym wiedziała wczesniej -pewno poleciałabym do kauflandu -mimo ze na koncu miasta mam -niewazne -wymysliłabym pretekst ze musze pojechac -
Marudzia pisze:ps.pokaz pliss aktualne zdjęcie twoich koleusów
Hahahaha! Ja też będąc w sklepie tylko tak łapię za rękaw i ciągnę "bo tam na pewno jakieś kwiatuszki mają"... Na szczęście spotyka się to z wyrozumiałością a ostatnio wręcz entuzjazmem mojego mężczyzny (ma obiecane truskawki i poziomki w lecie na balkonie)mniodkowa pisze:
mój Kaufland też na końcu miasta, ale ja go lubię odwiedzać i robić tam zakupy, a M już wie, że nie będę ściemniać i na legalu mówię, że pewnie są nowe kwiatki ja MUSZĘ no po prostu MUSZĘ
Mój ścięty kaktus czeka od dawna aż go do ziemi wsadzę i chyba by wypadało w końcu... Ale jakoś tak mi też leniwie.mniodkowa pisze:dziś po pracy muszę znów pogrzebać się w ziemi... a lenia mam okropnegoale czego to się nie zrobi dla swoich kwiatuszków
![]()
A u mnie za oknem szaro, smog, błoto i buuumniodkowa pisze:
Miłego dniau mnie słońca nie ma i śniegu po łokcie
![]()