Chrapkowe doniczki cz. II

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
mniodkowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4302
Od: 14 maja 2009, o 15:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Chrapkowe doniczki cz. II

Post »

kociara pisze:Ha,może Agnieszka wybrała to tzw mniejsze zło, czyli nie pryska.

ha! Agnieszka to leniwa jest :;230 :wink:
Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Awatar użytkownika
Monik27
500p
500p
Posty: 875
Od: 23 sty 2012, o 08:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Chrapkowe doniczki cz. II

Post »

Basiu Madzia dobrze podpowiada kochana ty sobie odpoczywaj i nadzoruj ;:224 . Przykro mi z powodu kwiatuszków też mi jukę zjadły te potwory a myłam pryskałam chuchałam masakra walka jak z przędziorkami z tymi to już wojnę chyba nawet przegrałam ;:223 ;:223 ;:223 ;:223
Moje kwiaty doniczkowe - http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=50981" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam serdecznie ;-) Monika
Awatar użytkownika
Chrapka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1388
Od: 21 cze 2011, o 00:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Chrapkowe doniczki cz. II

Post »

Och niezbyt optymistyczne są Wasze diagnozy Tarcznikowe, niestety potwierdziły wszystko to, co o nich wcześniej czytałam. Gady! Yukkę wywalę, choć Małż nie będzie zachwycony-roślinkę on przytaszczył do naszego "zagajnika". Ale może uda mi się jakoś załagodzić sprawę :)

Jagódko, Moniko, Madziu jeśli chodzi o odpoczywanie to... właśnie kupiłam Filia-papugę Nimfę :):):) I zamierzam doprowadzić ją do stanu "oswajalności". Może uda mi się dorzucić tu jej fotkę. Modlę sie tylko by okazała się jedną z tych nielicznych, które roślin doniczkowych nie tykają. Jak więc widać u mnie nie da się nic nie robić :) .

Diamenciku-pędż do LM, jeśli masz w pobliżu-tam Chamedory są /były gdy ja kupiłam/ w zaskakujących cenach-od 3.99 /taka jak moja/, przez 5.99 i droższe w zależności od wielkośći.

Aga Mniodkowa patrząc na Twoje kwiatki nie sądzę, być należała do leniwców :) Jeśli chodzi o wędrówki robali to chyba między piętrami się nie przemieszczają :) Raczej rozlazły się gdy oba gatunki były na dole. I tak Mutariemu, mnie również zaatakowały i Yuccę i Szerlerę. Chyba to smakołyki dla Tarczników. Na Szeflerze pojawiły się po kilku miesiącach od poprzedniego ataku terrorystycznego. A Twoja Nolinka piękna-czy masz ją "od małego"? Ciekawa jestem ile czasu rośnie do takiej wilkości jak Twoja?

Krysiu rzeczywiście z tym przecieraniem każdego listka z osobna sporo zachodu, zwłaszcza przy moich 140 doniczkach, ale myslę, że co jakiś cas, sukcesywnie będę to robiła ;:108

Mutari moją Nolinę nabyłam za ok 14 zł, więc cena jaknajbardziej przystępna. Wybór całkiem spory, rośliny zadbane. Nie wiem tylko czy daleko masz do Casto :) Rzeczywiście zutylizuję Yukkę, szkoda innych roślinek. Zwłaszcza, że pałeczki na Tarczniki też dość drogie a przy dużych średnicach doniczek szybko pałeczki znikają. Łatwiej więc kupić nową roślinę :) Chyba, że łączy nas z nią "coś więcej".
Awatar użytkownika
mniodkowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4302
Od: 14 maja 2009, o 15:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Chrapkowe doniczki cz. II

Post »

Chrapka pisze:A Twoja Nolinka piękna-czy masz ją "od małego"?

a gdzie tam ;:14 kupiłam takiej wielkości w Biedronce za ok 20zł ;:224

ja mam coraz mniej cierpliwości do hodowania od maleńkości :evil: szczególnie fiołki podpadły mi na całego ;:161

Chrapka pisze:patrząc na Twoje kwiatki nie sądzę, być należała do leniwców

;:223 miło mi, że tak myślisz, ale ja tu nic nie wymyślam :oops: zapominam o zraszaniu przede wszystkim :oops: a niektóre wymagają tego bardzo, szczególnie przy tym CO w zimie... jak tylko sobie przypomnę o moim benjaminku i mu kapnę codziennie trochę na czuprynkę to natychmiast pojawiają się nowe listki... pewnie gdybym była bardziej sumienna miałabym teraz drzewo a nie drzewko :;230
Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Awatar użytkownika
rapunzel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3665
Od: 26 lip 2011, o 18:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kalisz

Re: Chrapkowe doniczki cz. II

Post »

mniodkowa, gdybyś częściej zraszała tego fikusa i wyhodowała to drzewo zamiast drzewka, to potrzebowałabyś więcej miejsca, a więc nie ma tego złego... ;:224
Awatar użytkownika
diament
1000p
1000p
Posty: 2014
Od: 5 gru 2009, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Chrapkowe doniczki cz. II

Post »

Bardzo lubię papugi, czekam na fotki :lol:
Awatar użytkownika
nika28
500p
500p
Posty: 590
Od: 11 lip 2011, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. dolnośląskie

Re: Chrapkowe doniczki cz. II

Post »

WOW :!: Jakie wielkie dzbaneczniki :shock: U mnie nie ma warunków wiec będę patrzeć na Twoje :) Reszta roślinek też pięknie się prezentuje ;:108 ;:138
Moje "chciejstwa" domowe i działkowe.
Marzenia to niczym nie zmącona rozkosz, a oczekiwanie aż się spełnią to prawdziwe życie. Victor Hugo
Awatar użytkownika
Chrapka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1388
Od: 21 cze 2011, o 00:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Chrapkowe doniczki cz. II

Post »

nika28 :wit ten z prawej strony prawie sięga już sufitu-od czasu wykonania fotki sporo podrósł :)

diament ja zachorowałam na "kanarka" kilka lat temu, gdy poznałam mojego M i w jego rodzinnym domu mieszkał kanarek Filip-domownik jak wszyscy :) Miał, co prawda, klatkę, ale była ona zawsze otwarta, Filip wniej jedynie jadł i sypiał. Zawsze wszyscy na niego bardzo uważali a on kursował między pokojami i dobrze mu się żyło a ja byłam w szoku, że tak można. Po tym miałam dwa kanarki jako panna. Teraz, gdy już jesteśmy "na swoim" M nie bardzo chciał się na "wróbla" zgodzić, bo nie uznaje ptaka w klatce a na wolności to wiadomo z czym to się wiąże. Okazało się, że M trochę serca ma i dał się przekonać :heja Tak więc mamy Filipa :) Fotki postaram się jakieś dodać, ale najpierw...zrobić :)

Aga ja tylko stwierdzam fakty-Twoje roślinki wyglądają na zdrowe i zadbane a leniwce nie mają na to szans :;230
Awatar użytkownika
diament
1000p
1000p
Posty: 2014
Od: 5 gru 2009, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Chrapkowe doniczki cz. II

Post »

Powiem Ci, że ja miałam parkę falistych i samiec IRYS :tan żył 12 lat. Też wypuszczałam go na fruwanie, robił co chciał ale raczej był w klatce bo bałam się, że zapomnę o zamknięciu okna. Kiedyś na działce stwierdziłam, że skoro jest taki oswojony tto go wypuszczę na wolność i zobaczę czy ucieknie. I nie uciekł. Poleciał sobie na brzozę, usiadł na górze i wydzierał się na całą okolicę. Ja na dole stałam i przerażona go wołałam a on miał mnie w nosie, nawet nie spojrzał. I wtedy zaćwierkała jego chora żona i od razu przyleciał do niej. Za jakiś czas jakimś cudem oba uciekli z klatki ale na szczęście nie poleciały tylko siedziały blisko. Dziwna historia ale daje mi dużo do rozumienia. Musiał mnie kochać ;:167
Awatar użytkownika
Chrapka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1388
Od: 21 cze 2011, o 00:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Chrapkowe doniczki cz. II

Post »

O jeżu! Powiem tylko, że dobrze, że tak się to skończyło... myślę, że gdyby nie ta ćwierkająca żona, za głosem której udał się ptak, to pewnie nie wróciłby do domu i nie miałoby to niczego wspólnego z miłością i przywiązaniem do Ciebie, chodziłoby tylko o to, że ptaszyna nie znałaby drogi powrotnej do klatki z miejsca, wktórym nigdy wcześniej się nie znajdowała :(

Oto nasz nowy domownik Filip :) /tak naprawdę to żadne ze zdięć nie oddaje jego właściwej barwy :? Jest ona gdzieś po środku :) Trudno jednak ptaszorowi zrobić fotkę, nie dość, że ruchliwy, to i światło o tej porze kiepskie /

Obrazek

Obrazek

A to mój ostatni nabytek, czyli Hedera. Nie wiem niestety jaka to odmiana-jej liście są ostre i wydłużone, ciemnozielone i biało-obrzeżone :) Może ktoś ma identyczną i pomoże w idenyfikacji?

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek
Awatar użytkownika
diament
1000p
1000p
Posty: 2014
Od: 5 gru 2009, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Chrapkowe doniczki cz. II

Post »

Nie wiem co to za odmiana ale z pomarańczami wygląda elegancko.
fajny Filipek ale widać, że jest smutny i przestraszony. To stres dla zwierzaka jak przychodzi do nowego domu. Będzie mu dobrze u Ciebie. Jeszcze trochę i wejdzie Wam na głowę :wink:
Awatar użytkownika
Chrapka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1388
Od: 21 cze 2011, o 00:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Chrapkowe doniczki cz. II

Post »

Tak między Bogiem a prawdą to chyba Filipa ze snu do tej sesji wyrwałam, ale dzieciaki juz śpią i jest to jedyna okazja do pobrykania po domu z aparatem :) Myślę, że nie będzie miał powodów do narzekań :)
Awatar użytkownika
doromichu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4018
Od: 12 mar 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire

Re: Chrapkowe doniczki cz. II

Post »

bluszcz sliczny sama patrzylam w niedziele na bluszcze takie juz z pol metra dlugie,ale ja dotychczas zawsze je odsylalam do ;:170
a Filip cudny,ciekawe tylko kiedy dzieci nim sie znudza
Awatar użytkownika
Chrapka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1388
Od: 21 cze 2011, o 00:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Chrapkowe doniczki cz. II

Post »

Hehehe Filip to dla mnie a nie dla dzieci :;230 A tak szczerze mówiąc to... jakoś u nas dzieci zwierzętami się nie nudzą. Chomika Stefana mamy już ok 1.5 roku i dzieci wciąż chętnie go karmią, sprzątają trocinki, obserwują, dogadzają owocami i warzywami. Myślę, że jest to kwestia zainteresowania dzieci zwierzętami i nauka szacunku dla nich. Jeśli do tego pozwoli się im wypełniać przy zwierzakach jakieś obowiązki /oczywiście najważniejsze/ to są szczęśliwe i zadowolone. Nawet akwarium może dla małych dzieci być interesujące bo przecież właśnie mamie rybce spod ogonka małe Gupiki wyskakują /dużo ich tam jeszcze będzie???/ a tu właśnie ślimak wędruje po szybie/ gdzie on, do licha, tak gna???/ a to krewetka gdzieś ucieka /czy ta czerwona jest czerwona bo sie złości???/ i tak w kółko i tak w kółko... Nie wyobrażam sobie by w naszym domu miało nie być żadnych zwierząt :?
Awatar użytkownika
Monik27
500p
500p
Posty: 875
Od: 23 sty 2012, o 08:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Chrapkowe doniczki cz. II

Post »

prześliczny bluszczyk jeszcze nie widziałam takiej odmianki ;:138 ;:138 to ty że kwiaciarnie w domu masz to jeszcze zoologiczny :;230 :;230 :;230 ja też nie wyobrażam sobie żeby w domu nie było zwierząt ja aczkolwiek mam tylko mojego kocurka co go uratowałam :tan :tan
Moje kwiaty doniczkowe - http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=50981" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam serdecznie ;-) Monika
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”